reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Porodówka w Warszawie

Ice41

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Czerwiec 2022
Postów
2 159
Cześć Dziewczyny, którą porodówkę polecacie w Warszawie? Zależy mi najbardziej na doświadczeniach dziewczyn, które stosunkowo niedawno rodziły. Myślałam o Bródnowskim, ale mam coraz większe wątpliwości.
 
reklama
Rodziłam 8 lat temu na Czerniakowskiej, a siostra 3 lata temu (i nic się nie zmieniło). Mam porównanie do innego szpitala w zachodniopomorskim i w sumie nieszczególnie polecam, jeśli chodzi o warunki lokalowe. Myślałam, że nie ma to znaczenia... Ale miało tak ogromne, że przy drugim porodzie bardzo brałam to pod uwagę. Szczególnie, że leżałam na Czerniakowskiej tydzień. I naprawdę... Warunki tam są niczym 50 lat temu.
 
Rodziłam 8 lat temu na Czerniakowskiej, a siostra 3 lata temu (i nic się nie zmieniło). Mam porównanie do innego szpitala w zachodniopomorskim i w sumie nieszczególnie polecam, jeśli chodzi o warunki lokalowe. Myślałam, że nie ma to znaczenia... Ale miało tak ogromne, że przy drugim porodzie bardzo brałam to pod uwagę. Szczególnie, że leżałam na Czerniakowskiej tydzień. I naprawdę... Warunki tam są niczym 50 lat temu.

W Orłowskim od jesieni 2022 nie ma już porodówki

Edit. Solec też nie
 
A któraś z dziewczyn rodziła w Bielańskim?
Moja koleżanka rodziła, ogólnie w porządku, ale bardzo długo ją trzymali i wymuszali SN, ostatecznie dochodząc do wniosku, że jednak nie urodzi naturalnie i CC. Namęczyła się ponad 40 godzin. Była nawet sytuacja, że jej dojście wypadło i znieczulenie lało się obok, czego nie zauważyli, mimo że zgłaszała, że nie działa. Podobną sytuację z przedłużaniem próby SN miała druga koleżanka na Madalińskiego. Ciężko stwierdzić czy to jednostkowe przypadku i jak często to się zdarza 🤷🏼‍♀️ Inna koleżanka rodziła na Karowej - zadowolona. Ja rodziłam na Żelaznej - też byłam zadowolona i idę tam znów, ale no właśnie - nie miałam problemów z SN, ciekawe co by było jakbym nie mogła urodzić 😅
 
Moja koleżanka rodziła, ogólnie w porządku, ale bardzo długo ją trzymali i wymuszali SN, ostatecznie dochodząc do wniosku, że jednak nie urodzi naturalnie i CC. Namęczyła się ponad 40 godzin. Była nawet sytuacja, że jej dojście wypadło i znieczulenie lało się obok, czego nie zauważyli, mimo że zgłaszała, że nie działa. Podobną sytuację z przedłużaniem próby SN miała druga koleżanka na Madalińskiego. Ciężko stwierdzić czy to jednostkowe przypadku i jak często to się zdarza 🤷🏼‍♀️ Inna koleżanka rodziła na Karowej - zadowolona. Ja rodziłam na Żelaznej - też byłam zadowolona i idę tam znów, ale no właśnie - nie miałam problemów z SN, ciekawe co by było jakbym nie mogła urodzić 😅
Ja już nie wiem, gdzie mam iść, a już 33+2. Rodziłam w Orłowskim (tu się dowiedziałam, że zamknięty, ale warunki były kiepskie), w praskim przeżyłam horror (ale to była kiepska zmiana).
Edit. Rodziłam 2 razy SN, więc mam nadzieję, że teraz też tak będzie.
 
reklama
A któraś z dziewczyn rodziła w Bielańskim?

Ja w 2011 i wtedy dla mnie tragedia 🙈

Wiesz pytanie na czym Ci zależy bo ja np miałam tak, że potrzebowałam diety weganskiej cukrzycowej wiec juz wiele szpitali mi odpadało 🙈

Ale np. na Inflanckiej jest duża szansa, że położą Ci KP o ile nie masz wprawy i w ogóle chcesz
 
reklama
Ja w 2011 i wtedy dla mnie tragedia 🙈

Wiesz pytanie na czym Ci zależy bo ja np miałam tak, że potrzebowałam diety weganskiej cukrzycowej wiec juz wiele szpitali mi odpadało 🙈

Ale np. na Inflanckiej jest duża szansa, że położą Ci KP o ile nie masz wprawy i w ogóle chcesz
Ja potrzebuję znieczulenia bez łaski, nie nacinania krocza, nie "przykuwanie" do łóżka podczas porodu i brak chamstwa. Tyle i aż tyle.
 
Do góry