No to super, że synuś Martuśki 10 pkt :-)!!
Oczekującaa, mnie się tam nie śpieszy, najpierw lutówki ;-)...
Z resztą, chyba szanse, żebym "wbiła się" Wam w kolejkę są zerowe :-)
U nas zupełnie cicho i spokojnie. Córcia siedzi głową w górę, nie podejmuje nawet prób odwrócenia się, ja zero skurczy, nie czuję ani Hicka-Braxona, ani żadnych przepowiadających, wszystko pozamykane, szyjka nieskrócona...
Wiesz co, ja byłam straaasznie przeziębiona na przełomie grudzień, styczeń, a teraz tylko to cholerne ucho, na które już prawie nie słyszę :/...Raczej nie czuję, żeby to był początek kolejnego przeziębienia, ale chyba i tak zapiszę się do internisty...Wata nasączona spirytusem niestety mi nie pomaga.
A co do tych telefonów, smsów i odwiedzin, to moja przyjaciółka, która ma już 3 letnią córę, mówiła mi, że najgorsza była dla niej ta fala, która nadeszła po porodzie, co chwile ktoś dzwonił, pisał, wpraszał się na odwiedziny, a ona nie miała siły i ochoty
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
.
Ja natomiast teraz przeżywam lawinę gości , z jednej strony się cieszę, a z drugiej to już kolejny tydzień i jeszcze cały przyszły mam taki mieć. Miło, że ktoś się chce ze mną spotkać, zobaczyć jak się miewam, a z drugiej ja się czuję zobowiązana, żeby mieć posprzątane na błysk, ugotowane, upieczone i jeszcze przyzwoicie wyglądać , a już mi coraz ciężej
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
...
PS. Ciekawe jak tam dzisiaj dziewczyny na USG na Ujastku. Kalitka chyba nie zdążyła już przeczytać komentarza,który jej zostawiłam, bo miała tam dzisiaj na 15tą jechać
![Happy2 :happy2: :happy2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy8se.gif)