reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Mam wokół siebie wiele młodych matek...niektóre mają nawet i 4 dzieci wszystkie rodzone naturalnie, i nie raz rozmawiałam z nimi jak to jest...na początku nie jest za ciekawie faktycznie ale to nic dziwnego przecież że nasze ciała muszą mieć czas żeby wrócić o poprzedniego stanu. Po cc też nie jest tak fajnie bo blizna boli ciągnie bo niektóre nie mogą nosić normalnej bielizny bo przeszkadza rana.
Jest też tak że wszystko zależy od genów i predyspozycji...niektóre kobiety zaraz po miesiącu od porodu są w super formie a inne nie...napewno o wiele latwiej jest jesli zdajemy sobie sprawe z tego bo ktos nas uswiadomil ze np po porodzie nie bedziemy w stanie usiasc i poduszka w ksztalcie kola ratunkowego jest bardzo pomocna i tego typu rzeczy.

Ja sie licze z tym wszystkim i wiem ze wazne bedzie cwiczenie po porodzie bo inaczej nie wroci sie do formy...
 
reklama
Cześć dziewczyny :) ale dziś było chwilkę fajnie że wybrałam się na króciutki spacer ... ale niestety u mnie chodniki nie odśnieżone :(

Ania przykro mi że tak się czujesz ;/ ale może to dlatego że to dopiero miesiąc minął ?!
Każda kobieta dochodzi do siebie swoim rytmem ... ja już wiem że będzie ciężko i nawet uświadomiłam Mojego że jest coś takiego jak depresja !! żeby nie był zdziwiony ! aczkolwiek ja mam różne humory w ciąży od śmiechu do płaczu jak pomyślę o porodzie ...
 
Hej,
melduję sie 2w1 i oby tak do 18 marca;-)

Aniu to prawda co piszesz o tym wyglądzie naszych narządów po porodzie. Ja urodziłam dwoje dzieci sn i choć wcale tego nie żałuję to jednak faktycznie powinno się stawiac większy nacisk na powracanie do formy po porodzie szczególnie tam na dole. Samo ćwiczenie mięśni Kegla nei wystarcza, trzeba jeszcze ćwiczyć inne mięśnie dolnej partii i to powinna zlecić ginekolog. Pamiętam jak na lipcówkach (kiedy rodziłam syna) była dziewczyna, która mieszkała w Belgii czy i Danii i wałkowała nam, żebyśmy pametały o "redukcji krocza". Ona chodziła gdzieś do szpitala w którym rodziła na ta "redukcję". Niestety nigdy nie napisała na czym to miało polegać, ale myślę, że chodziło o powrót do formy naszych stref intymnych. Ja nie mam/ nie miałam hemoroidów po porodach, ale w trakcie ciąży z Marysią i teraz pojawiły się żylaki sromu, to dopiero fatalnie wygląda i napewno jest skutecznym "odepchnięciem" od znalezienia kochanka:-p;-) Fakt, że po porodzie się wchłania. Jednak już wcale nie myślę z odrazą o kobietach, które w tamtych okolicach dokonuja operacji plastycznych. Niby we współżyciu wcale mi nic nie przeszkadzało po porodzie i satyswakacja też w super porządku ale estetyka pozostawia trochę do życzenia.
Pikoik, wygląda na to, że jest nas już 4 z terminem na 20!!! I jedna na 21 :-), więc się na pewno któraś z którąś spotka w szpitalu :tak:. Powinnyśmy sobie wymyślić, jakieś hasło powitalne, żeby się rozpoznać :-p.

Ja właśnie idę na zwiedzanie w najbliższą sobotę:happy2:.

Proponuję hasło: babyboom!;-)

Co do wód płodowych to ja się nie wypowiem, bo przy pierwszym dziecku przebijano mi przed samym wyparciem, a przy drugim jak juz zaczęłam przeć w wannie to zajarzyłam, że mi przecież wody jeszcze nie odeszły:rofl2: szybko informując o tym położną. Ona, żeby sie tym nie przejmować i wtedy jak na komendę poczułam/usłyszałam głuche puuuff pod wodą jakby ktoś balon pod wodą przebił. 5 minut później Marysia juz wypływała spomiędzy moich nóg.

Eve ten spadek hormonalny to "baby blues" w Pl chyba też ta nazwa się już przyjęła. Faktycznie nie ma się na to wpływu i trzeba przeczekać. Przy Alku trzymało mnie tak do 10 dni a przy Marysi 2 tygbite i potem jak ręką odjął. Dobrze miec wtedy bliskich koło siebie, jakieś atrakcje inne niż dzidzius zapewnione:tak:
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczynki:-) Widzę,że dużo z Was będzie wkrótce rodzić- będziemy mieć świeże informacje mam nadzieję :-)
Ciekawa jestem, czy dużo porodów będzie też w wakacje
confused.gif
, bo ja akurat mam wtedy termin...Obawiam się czy będzie duży tłok i boję się tego. Powiedzcie, czy może się tak zdarzyć,że z braku miejsc na porodówce mogą odesłać do innego szpitala ??? Ja biorę pod uwagę tylko Żeroma i nie chciałabym rodzić gdzie indziej:no:
Poza tym wkraczam w 5 m-c i nawet nie wiem kiedy to zleciało:szok:
miłego dnia!
 
a ja po wizycie i...porod to jeszcze nie jest ale szyjki nie ma a rozwarcie na 1 palec...kolejna wizyta za tydzien, o ile dotrwamy:D
 
Oczekująca to jesteś już tuż tuż o krok od spotkania ze swoja kruszynką:-) Który to tydzień skończony 38? 39? Kurcze jak nie ma suwaczka to ja kiepska jestem w pamietaniu, wiem, ze już bys mogła urodzić w sensie, ciąża donoszona.
 
skonczonych to 38 tygodni...lekarka twierdzi ze juz tuz tuz no ale kto tam wie...slyszalam o kobietach z rozwarciem na palec co chodzily tak i nawet miesiac...mam nadzieje ze u mnie szybciej pojdzie;)
 
reklama
Ale fajnie :rofl2:
Oczekującaa, wkrótce Twoja relacja :). Już nie mogę się doczekać, trzymam kciuki :happy:.
Próbowałam wcześniej napisać komentarz, ale mi go zjadło :baffled:.
Dzisiaj była u mnie przyjaciółka, która rodziła prawie rok temu. Poród zaczął się poprzez odejście wód płodowych. W karcie ma wpisane, że rodziła 27 h, bo policzyli czas od odejścia wód :baffled:.
Mówiła mi, że jak odchodzą wody to trzeba do 4 h zgłosić się do szpitala, chyba, że miałyby nieprawidłowe zabarwienie ( wtedy natychmiast ).
Z tego co czytałam, to wody z reguły odchodzą w II fazie porodu, tylko 10% porodów się od tego zaczyna. No i nie jest to za fajne, bo wody pomagają w amortyzacji skurczy.
Aaaa Kalita, nie wolno podobno brać prysznica jak odejdą wody ze względu na to, że wody są naturalną ochroną dla dzidziusia, a podczas prysznica można "nałapać" jakichś bakterii, więc lepiej tego nie robić ( chociaż ta moja przyjaciółka dowiedziała się o tym później, więc zdążyła się umyć i ogolić :-D).
Martuśka, filmik świetny :-). Ty już powoli masz taką małą gromadkę, jak pani z teledysku :-).

Mam pytanie, czy którakolwiek z Was robiła te ćwiczenia pomagające się odwrócić główką w dół?:rofl2:

Jutro idę na zwiedzanie :happy: nie będzie to co prawda relacja z porodu, ale będę się mogła podzielić ogólnym wrażeniem na temat Żeromskiego ( nigdy tam nie byłam ) :happy:.
 
Do góry