reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Marcepanowa masz rację że liczą czas porodu od momentu odejścia wód płodowych bol ja mam wpisane 38 godzin. Mi po odejściu wód wręcz proponowali prysznic i ja korzystałam. Jak odejdą wody to położna mówiła że nie można brać długich kąpieli ani siedzieć w wannie żeby właśnie baketerie z zewnątrz nie przedostały się do dziecka ale prysznic jak najbardziej jest dozwolony. Na Szkole Rodzenia mówili że po odejściu wód trzeba jechać do szpitala jeśli jest czynność skurczowa lub jeśli ma się paciorkowca w drogach rodnych. Jak nie ma skurczy to można czekać w domu do 6 godzin.
 
reklama
Marcepanowa ja obracałam swoją Tosię ćwiczeniami (ale nie przykładałam się do tego tak bardzo jak trzeba)- moja się obróciła zajmując właściwą pozycję, ale dzisiaj np.czuję jakby w poprzek leżała.
 
Cześć Dziewczyny :biggrin2:,
Ojej, 38 h :szok:...Ale Ty się Aniu wymęczyłaś. Dobrze, że już masz Jagódkę przy sobie ( w ogóle, śliczne imię, ale u nas brzmiałoby zabawnie z nazwiskiem ), więc mogę się tylko pozachwycać u Ciebie :happy:.

Dzisiaj ZWIEDZAŁAM :-D, chociaż "zwiedzałam" to dosyć szumnie powiedziane, bo w zasadzie to tylko kilka pomieszczeń ;-). Ale...

Ogólne wrażenie po prostu SUPER, teraz nie mam żadnych wątpliwości, że Żeromskiego to jest świetny wybór.
Miałam okazję rozmawiać z dwoma paniami pielęgniarkami i były straaasznie miłe. Aż biło od nich ciepło :happy:. Ta, która mnie oprowadzała pokazała, gdzie mam się zgłosić, jak się zacznie poród i pokazała nam jedną z salek. Nawet przyjemna ta salka, taka nieduża, odniosłam wrażenie, że dosyć intymna :happy:.
Mówiłam jej, że córcia dalej głową w górę i powiedziała mi, że w takim wypadku po 37 tc, żeby się skontaktować z patologią i wtedy umawiają cesarkę. I tak samo, zabieg jest w tej salce. Nawet zapytałam, jakie są szanse, że jeżeli będę umawiała się na cesarskie cięcie, a mam termin na 20.03, to że będę się mogła umówić na po 17.03, żeby załapać się na roczny macierzyński. I powiedziała, że jak najbardziej wezmą to pod uwagę :happy:, żebym nie wstydziła się powiedzieć o tym lekarzowi, bo każdy to rozumie :happy: i nikt mi nie zrobi czegoś takiego, że umówi mnie przed tą datą :rofl2:.

Co ma być, to będzie ;-), natury nie przechytrzę ;-), więc zobaczymy, jak to się ułoży w moim przypadku, ale ogarnął mnie spokój...

W ogóle widziałam kilka świeżo upieczonych rodziców i widok na prawdę piękny :happy:...
 
Czesc Dziewczyny,

pytanie mam troche moze nie na temat, ale zaczelam sie zastanawiac jak to wyglada.

Mam L4 do wtorku a termin na sobote. Lekarz wypisze mi jeszcze L4 jak nie urodze do wtorku czy mam wczesniej na macierzynski isc :-(???

Mam nadzieje, ze jest tu ktos bardziej zorientowany ode mnie.

Dzieki
 
Lekarz powinien Ci wypisać kolejne L4, ponieważ nikt i nic nie ma prawa zmusić Cię do wcześniejszego urlopu macierzyńskiego.
 
Mimo tego ze nie maja prawa czasem lekarze nie chca wystawiac juz zwolnien...ja mam np zwolnienie do chyba 3 dni po terminie...mam nadzieje ze moja lekarka jak cos mi wypisze nastepne a jak nie to pojde do internisty zeby mi wypisal takowe.

Ja mialam dzis w nocy skurcze a teraz jak wstalam to Mala jest tak nisko ze jak porusza raczkami to mnie wszystko tam na dole boli...a wogole to rusza sie mniej cos...no ale trudno sie dziwic przeciez miejsca nie ma:( mam nadzieje ze niedlugo wyjdzie do nas...
 
Marcepanowa, dzięki za relację, fajnie że w razie czego uwzględnią ten nieszczęsny 17 marca.. ja z bliźniętami będę wtedy w 35 tygodniu, mam nadzieję że dotrwam. Mówili może coś więcej o cesarce? jak szybko masz dzieci przy sobie, bo chodzi mi o jak najwcześniejsze podanie cyca..
Pytałam położnej pracującej na ujastku i tam podobno dają dzieci w następnym dniu raczej :( leżysz sama na sali pooperacyjnej..nie podoba mi się to..
 
Czesc dziewczyny :-)

Oczekujaca to może już ? się coś zaczyna ?
co do L4 ja dostałam na ostat wizycie do 2 marca bo tak wychodził jakiś mu tam termin ... ale nie wnikałam ... a co do macierzyńskiego to mnie też by się nie uśmiechało dostać np 2 tyg wcześniej ! bo później każdy dzień jest na wagę złota :-)

Marcepanowa fajnie że zwiedzanie masz za sobą :-)

Witaj Agus86 :-)
 
a ja wiem czy coś się zaczyna...narazie te skurcze przechodzą i są nieregularne...lekarka powiedziala że jak odejdzie czop podbarwiony krwia, odejda wody lub skurcze beda regularne i nie beda ustepowaly po zmianie pozycji czy prysznicu to do szpitala...tak czy siak jutro ide na ktg to moze wykryja jakas czynnosc skurczowa...mam nadzieje:D
 
reklama
ja też już chcę żeby coś się zaczęło dziać...od kilku tygodni słyszałam od lekarza że urodzę wcześniej a tu 38 tydzień się już zaczyna... mówię cały czas do tego mojego synka żeby się już zbierał do wyjścia powoli :-), ale objawów żeby coś się zbliżało póki co zero....
 
Do góry