reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Hahaha jak słysze te negatywne opinie o patologii ciaży w żeromskim to się zastanawiam czy ja byłam w jakimś innym szpitalu...w dzień kiedy ja wychodziłam dali nam na sale dziewczyne która do porodu już miała być...miała robione KTG i zwijała się z bólu ale sama powiedziała że woli z nami gadać bo przynajmniej mniej odczuwa ból. A ruch jest naprawdę spory i często kobiety co przyjechały do porodu idą na patologie bo jeszcze mają czas pomimo tego że im się wydaje że to już...

No i szczerze jak mnie boli to wszystko mi jedno czy ktoś mnie obserwuje czy nie, bardzo chcę rodzić w żeromskim ze względu na personel...a jakby mi zależało na super warunkach, pojedynczych salach itp to bym poszła rodzić na ujastek albo do jakiejś prywatnej kliniki...
 
reklama
dr Kszyk chyba pracuje w szpitalu na Kopernika. U mnie z usg to było tak - w 12 tygodniu, w 20 i w 30, z tym że w 20 nie byłam w Medicoverze tylko poszłam na genetyczne do ultramedica, a w 30 byłam na 3D. A tak to na każdej wizycie miałam robione tylko takie usg żeby ocenić stan i długość szyjki, bez patrzenia na malucha.

To usg na którym byłam dzisiaj to takie trochę nadprogramowe, bo w 20 i w 30 tygodniu wyszło u małego coś takiego jak torbiel splotu naczyniówkowego w główce, który miał zniknąć pod koniec ciąży. No i byłam to sprawdzić. Na szczęście dzisiaj już się Pan doktor tego nie dopatrzył.

W Medicoverze na usg do dr Wróbla zawsze dostawałam skierowanie.
 
Ja tu do Marcepanowej o zbliżonej dacie porodu a tu przeglądam ostatnie strony i widzę, że z podobna datą jest eve i olutka:-) Fajnie dziewczyny, będziemy sie dopingowac. Ciekawe która pierwsza urodzi, a która ostatnia no i czy uda nam się spotkać w szpitalu:-p
 
Gochaa, ciekawa jestem czy dojdzie do 4 kg :)
Martuska, odpoczywaj - Maluch najwazniejszy. z tego co pamiętam położne mówiły że udostępniają czajnik z gorącą wodą więc można zabrać swoją herbatę.
Kalita dr Kszyk prauje na Kopernika z tego co kojarzę. A usg z pomiarami miałam robione u dr Wróbla ze skierowaniem w 12, 20 i 31 tc. na każdej wizycie ocena szyjki, położenia malucha i pracy serca. Dr Wróbel ma odpowiednie certyfikaty i chyba dlatego u niego sa wykonywane te badania usg.
Mnie tez to oblezenie troche przeraza, bo juz sam porod jest stresujacy, a co dopiero czekanie w kolejce, az sie zwolni miejsce...
Oczekujaca, ja tez nie zmieniam lokalizacji mimo wszystko - co ma byc to bedzie :)
 
Tak dr Kszyk pracuje w szpitalu uniwersyteckim na Kopernika.

Ja tez mialam robione 3 razy USG - u dr Wrobla wlasnie, kolo 13 potem 20 i potem ostatnie 30 tydz. jakos tak.

Dlatego nie mam pojecia ile mala wazy. W 30 tyg. bylo 1600g ale to juz daaaaaaawno ;-) pomimo tego ze czas tak szybko leci.

Sama jestem ciekawa czy dotrwam do kolejnej wizyty we wtorek, mam nadzieje, ze tak bo nie chce przy malej w maseczce chodzic zeby na nia nie chuchac... jeszcze sie mamy przestraszy :szok:

i
 
Tak, Martuska jest nas wiecej marcowych :-) albo sie bedziemy wymieniac, albo wszystkie razem na porodowce wyladujemy :-)


eiktpc0zktdb356t.png
 
Mnie zależy żeby ze mną i z Małą było wszystko ok i żeby po 3 dobach nas ładnie wypisali do domu i tyle:-) jakoś zupełnie nie obawiam się o warunki lokalowe myślę że mnie tam nie skrzywdzą:-) ja ostatnie ważenie 34 tc to 2300 więc teraz pewnie koło 2900, albo w sumie nie wiem ale pewnie dowiem się dopiero jak się urodzi bo już raczej usg pomiarowego nie będzie...a co tydzień mam tylko sprawdzanie pozycji i łożyska i poziomu wód płodowych i serduszka.
 
O widzisz Gochaa, my mieliśmy dzisiaj zwiedzać, ale ostatecznie przełożyliśmy to za tydzień. Mamy jeszcze trochę czasu ;-), w sumie to mieszkam 15 minut drogi pieszo od Ż., więc jak za tydzień będą pełne sale, to podskoczę w inny dzień ;-), z resztą bardziej mnie ciekawi, którymi drzwiami się wchodzi itp., niż jak wygląda sama sala, urodzę bez względu na kolor ścian :-D.
Kalitka, nic się nie martw, ja też tak miałam, pierwsze USG w 6 tygodniu, później w 12tym, później w 21wszym ( genetyczne, 4d) i niedawno w 31. Poza tym, co drugą wizytę na zmianę sprawdzanie szyjki i serduszka :happy:. Także to chyba norma. Ale wiem, że dłuuuuga jest przerwa między tym z 21tc, a 31...No i dla mnie laika to z 20tego, wyglądało najfajniej, bo dzidziusia najlepiej było widać ;-).
No Martuśka, my mamy termin ten sam, co do dnia, a Olutka tylko dzień po nas :-) Eve, z tego co pamiętam 25ty :happy: (?)...
Więc być może relacje z porodu to będziemy sobie w pierwszej kolejności zdawać "na żywo", a później na forum :-p...U Ciebie Martuśka powinno być chyba najlżej? Słyszałam, że kolejny poród jest dużo szybszy niż pierwszy ( czy to jakaś mądrość ludowa, czy fakty naukowe ;-)?).

Wesolutka, to Ty będziesz miała temperamentną młodą damę w domu. Ostatnio weszłam na mamazone na kalendarz ciążowy i w opisie przy 34 tyg. było napisane, że w zależności od tego jaką ruchliwością wykazuje się dziecko, taki będzie miało charakter po narodzinach:-).
A ja mam wrażenie, że to moje maleństwo takie spokojne, że czasem muszę wyczekiwać kopniaków ;-).
Miałam na Szkole Rodzenia taką koleżankę, która w 28, czy 29 tc. trafiła na tydzień na Ujastek na obserwację, bo ją synuś tak skopał, że utworzyły jej się jakieś pęcherze, czy bąbelki na nerce i dostała krwawień. Ale wszystko dobrze się skończyło, bo chodziła później dalej na zajęcia.
Dla mnie to jest aż nie do uwierzenia :-).
Przyszłe mamusie, miłego wieczora :happy:.
 
Cześć Dziewczyny

czy mogę do Was dołączyć:zawstydzona/y:

Jestem Kaśka i jestem w połowie ciąży (prawie)- termin mam na 3 lipca , ale z powodu cesarki będzie zapewne wcześniej . Pierwszego syna rodziłam w Żeromskim i baaaaaaaaaardzo sobie chwalę ten szpital, więc drugiego bejbiszona ( narazie dziewczynka) też będę tam rodzic. Jak narazie jestem pod opieką dr Derwisz, a potem zobaczymy co będzie.

Pozdrawiam Was serdecznie
 
reklama
Witaj bejbiszon:-) !

Moja Tosia się odwróciła więc problem z głowy :tak:- teraz mogę zająć się przygotowaniami do porodu- masażem krocza, ćwiczeniami.
Moja w końcówce 32 tyg ma 1990g- gin. powiedziała, że raczej drobne dziecko, ale jak przeglądam wagi należne to taki standard.
Pytałam czy można przewidzieć wagę urodzeniową na tej podstawie i Pani Dr mówiła, że nie, bo dzieci różnie rosną, wyhamowują w różnych momentach i że najbardziej prawdopodobną masę można wyliczyć na podstawie średniej mas urodzeniowych rodziców;-).


Mi też ten brzucho zaczyna ciążyć- nie myślałam, że to tak wcześnie nastąpi, a tu już ciężej wstać z fotela, nie mówiąc o łóżku (nawet przewrót z boku na bok to sztuka). I ruchy mam jak stara babcia :tak:.
 
Do góry