reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

szczerze, to ja o położnych z żeromskiego słyszałam 99% pozytywnych opinii, także o dobrą opiekę jestem spokojna :)
ciekawa jestem czy dzisiaj na szkole rodzenia zwiedzimy oddział :p
spakowałam już swoje rzeczy do torby, dzisiaj dopakujemy rzeczami Małej - przy okazji mąż będzie się uczył, co to body, kaftanik, śpiochy itp :D:D
 
reklama
wesolutka a ty to rozróżniasz body, kaftaniki, rampersy, spiochy...szczerze to ja się gubię...:-D

Ja mam 2 torby, jedna moją a drugą dla Małej tak to spakowałam że ta dla niej może zostać w samochodzie aż się ona urodzi i wtedy mąż doniesie i tam są takie rzeczy które nie są potrzebne na już...zresztą w sumie zawsze może coś dowieść jakbym zapomniała.

Muszę jeszcze przygotować w domu ubranie dla mnie na wyjście żeby mąż miał gotowe no bo dla małej już spakowałam w siatke wszystko i pokazałam gdzie co jak hehe:-)
Jeśli nie urodzę do przyszłego tygodnia to mąż zaczyna jeździć do pracy samochodem żeby w razie godziny 0 był pięknie odśnieżony i gotowy do działania:-)

Wiecie że już bym chciała zobaczyć moją córkę...zaczynam powoli świrować i zastanawiać się co to będzie i czy będzie wszystko ok i czasem mam głupie sny straszne....
 
Oczekujacaa, ja nie mam żadnego doświadczenia z dziećmi :D także w sumie dla nas obojga będzie to nauka :) Ale podoba mi się to, że mąż się bardzo zaangażował w sprawy związane z porodem :) sam zaproponował pakowanie torby razem, żeby nie było tak "przywiez jutro Oli kaftanik i śpiochy" "a jak to wygląda?" :D
Rozumiem Twoje nerwy, bo dla mnie też ten ostatni miesiąc to najdłuższe czekanie i zniecierpliwienie jakie można sobie wyobrazić. A te myśli to chyba normalne, że chcemy dla Dziewczyn jak najlepiej i żeby były zdrowe i piękne :)
Mój lekarz prowadzący zaznacza, że nie ma reguły, ale przy pierwszym dziecku najczęściej dzieciaki siędzą długo w brzuchu mamy ;-)
 
i ja już po badaniach ... wizyta wieczorem ...

Wesolutka czekam na relację ze spacerku po szpitalu ;-)
 
Dzień dobry ;-),

Pocieszyłyście mnie, jak przeczytałam, że nie tylko ja tak dużo śpię i leżę :happy2:.
Co do mojego brzuszka, to faktycznie miejsca córcia ma coraz mniej, ale nie twardnieje mi, pewnie dlatego, że mam o kilka tygodni młodszą ciążę i jeszcze za wcześnie.
Co do tych brodawek, to nie hartuję, z resztą to pewnie można dopiero pod koniec ciąży? U mnie chyba za wcześnie...
Natomiast, moja znajoma poleciła mi do pupki na odparzenia Bepanthen, bo podobno nim można smarować i pupę dziecka i swoje brodawki, jak są obolałe i nie trzeba go zmywać z brodawek zanim dostawi się dziecko :-).
Aaa, i mam do Was pytanie, co do kikuta pępowinowego. Ta sama znajoma poleciła mi Octenisept ( taki lek na gojenie się ran), ale wiem, że są różne szkoły, że niby zostawić kikut, nic nie robić i sam odpadnie, albo żeby stosować spirytus 70%. Jaką teorię przedstawiają położne z Żeromskiego na szkole rodzenia? :happy2: ( już nie pamiętam, co mi na Ujastku mówili...)
 
aninek nie ma sprawy - mam nadzieje, ze bedzie co opowiadac :D:D
Marcepanowa, na szkole rodzenia mówili że do pielęgnacji pępka tylko i wyłącznie octenisept. Jeśli zdecydujesz się kupić większą butelkę to można go używać też do gojenia krocza. Gdyby z pępka wydobywał się jakiś śmierdzący zapach wtedy położna środkowiskowa zaleci przemywanie spirytusem. No i wg najnowszych zaleceń nic się nie dzieje jak podczas kąpieli kikut pępowinowy się zamoczy ;-)
 
Marcepanowa - z tego co pamiętam to na szkole Rodzenia polecano Octenisept, a z kolei w Poradni Chirurgicznej gdzie leczą później wszystkie ziarniniaki pępków mówili, że spyrytus jest lepszy, bo ma lepsze właściwości osuszające.
 
Gocha ja slyszalam od poloznych ze z tym hartowaniem brodawek to prehistoria i juz sie tego nie stosuje bo i tak nie pomaga a jedynie moze zostac uraz psychiczny, co nie pomoze w karmieniu
Oczekujaca tez mam twardy brzuszek i na poczatku sie tym martwilam bo myslalam ze to wynik skurczy. A jest raczej tak jak napisalas, czyli jest twardy bo nasze maluszki nie maja sie juz gdzie schowac :) Gdzie robilas bad na paciorkowca?
wesolutka ja tez dzis robilam badania do szpitala i polozna powiedziala ze na wynik GBS moge nawet 2 tyg czekac, wiec podobnie synek dostal zakaz wychodzenia na najblizsze 2 tyg ;)

Oczekujaca, wesolutka tez mam juz gotowe torby, jak maz wroci z wyjazdu to mu tylko krotkie szkolenie zrobie co, jak i gdzie ;)
 
Betina ja mam pakiet w luxmedzie wiec u nich robilam ale oni zlecaja badania Diagnostyce...dziwne ze az 2 tygodnie...ja po 4 dniach mialam wynik ze w posiewie z odbytu mam paciorkowca i ma jakie antybiotyki jest wrazliwy no a ten z pochwy co czysty jest to po 2 dniach juz mialam a mowili mi ze i tak maksymalnie sie czeka 7 dni roboczych. Ja juz na szczescie mam te badania i mam zaznaczone w ksiazeczce ze musze dostac antybiotyk podczas porodu.

Tez chyba musze mojego meza przeszkolic co do torby chociaz w zasadzie wiele tam rzeczy jest ale ladnie ulozone i wszystko widac...w sumie to ulozylam to tak ze rzeczy potrzebne przy przyjeciu sa na wierzchu a reszta na spodzie wiec nie bedzie musial jakby co przekopywac calej torby. Nakleilam na torbe karteczke ze musze dopakowac ladowarke do telefonu kubek i sztucce bo tego jeszcze tam nie mam a ze godzina 0 moze nastapic w kazdej chwili to zebym nie zapomniala czasem:-) bo inaczej nie byloby w czym pic ani czym jesc...chociaz jedzenie marne to jednak cos trzeba czasem:-D

a co do pepuszka to ja bede przemywala tylko woda z mydlem i ewentualnie spirytusem bo znam kilka przypadkow uzywania octeniseptu gdzie kikut zaczal gnic...nie wiem czy to przez to ale ja jednak zostane przy starych sprawdzonych metodach...
 
reklama
Dziewczyny, mi brzuch twardnieje juz od dluzszego czasu, a teraz w szczegolnosci sie to nasililo, zwlaszcza wieczorami, do tego biore asmag forte od 6 do 8 tabletek dziennie, na szczescie po tym trochu puszcza :-) a co do gbs, to dzwonilam dzis do przychodni na os.Kolorowym (diagnostyka) i czeka sie od 4 do 7 dni roboczych :-)
 
Do góry