Frysia, a jak oblężenie szpitala? Dużo porodów?
W sumie to sie zmienia i roznie bywa. Bo np. jak ja przyjechalam to bylam jedyna rodzaca...i potem jakos przez 2 dni tez mieli spokoj, ale pod koniec mojego pobytu, to pamietam ze jednej nocy to nawet 3 kobietki slyszalysmy z dziewczynami z sali... I potem faktycznie przybylo troche nowych mamusiek na salach. Ale ogolnie - nie jest zle... Nie masz co sie martwic...napewno cie przyjma z otwartymi rekami :-)