reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Frysia, a jak oblężenie szpitala? Dużo porodów?

W sumie to sie zmienia i roznie bywa. Bo np. jak ja przyjechalam to bylam jedyna rodzaca...i potem jakos przez 2 dni tez mieli spokoj, ale pod koniec mojego pobytu, to pamietam ze jednej nocy to nawet 3 kobietki slyszalysmy z dziewczynami z sali... I potem faktycznie przybylo troche nowych mamusiek na salach. Ale ogolnie - nie jest zle... Nie masz co sie martwic...napewno cie przyjma z otwartymi rekami:) :-)
 
reklama
A jesli chodzi o szwy - to zawsze chyba zakladaja rozpuszczalne. Ja mialam takie zalozone i troszke gorzej sie siedzialo przez to (szwy ciagly :( ). Ale po tygodniu od porodu same sie rozpuscily i wtedy juz nie bolalo tak przy zmianie pozycji. :-)
 
Witam:-)
Mam na imię Justyna, mam 26 lat. W kwietniu zostanę mamą. To mój pierwszy wpis na stronie :)
Na poród wybrałam szpital Żeromskiego. W piątek okazało się że, jestem skazana na CC (wskazanie ortopedyczne). Powiem szczerze jestem trochę przerażona... :-(
Od czwartku czytam Wasze wpisy tutaj i trochę czuje się "podniesiona na duchu"!! :blink:
 
jamajka, spoko:-) nic się nie bój:-) ja byłam przerażona, a poszło szybko i sprawnie:-) i szybko przestało boleć i ładnie się goiło:-)
 
Mam nadzieję że, tak też będzie w moim przypadku - szybko i mało boleśnie :)
Martwi mnie to że, nie będzie ze mną męża... a wydaje mi się że, z nim łatwiej by mi było to przejść...
 
jamajka, z własnego doświadczenia powiem Ci, że nie taki diabeł straszny. ja mam fobię szpitalną i generalnie straszne lęki przed zabiegami, a przeżyłam;-) poszło naprawdę szybko i sprawnie. nie martw się na zapas:-)
 
TIGI ja się nie boje samego zabiegu, bólu, blizny, znieczulenia.... Boję się o dziecko, pewnie każda matka tak ma!!
W życiu miałam już parę operacji, więc wiem co to znieczulenie zewnątrz-oponowe, wiem co to ból... wszystko da się znieść :)
 
reklama
jamajka, dzieckiem już się w szpitalu zajmą;-) też się nei martw;-) będzie dobrze:-) myśmy byli super duper zaopiekowani, a straszyli mnie wszyscy, że z cukrzycą na insulinie to muszę rodzić w Koperniku albo Ujastku. a w Żeromskim zadbali o nas po prostu popisowo;-)
 
Do góry