reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Żeromskim

Frysia, a jak oblężenie szpitala? Dużo porodów?

W sumie to sie zmienia i roznie bywa. Bo np. jak ja przyjechalam to bylam jedyna rodzaca...i potem jakos przez 2 dni tez mieli spokoj, ale pod koniec mojego pobytu, to pamietam ze jednej nocy to nawet 3 kobietki slyszalysmy z dziewczynami z sali... I potem faktycznie przybylo troche nowych mamusiek na salach. Ale ogolnie - nie jest zle... Nie masz co sie martwic...napewno cie przyjma z otwartymi rekami:) :-)
 
reklama
A jesli chodzi o szwy - to zawsze chyba zakladaja rozpuszczalne. Ja mialam takie zalozone i troszke gorzej sie siedzialo przez to (szwy ciagly :( ). Ale po tygodniu od porodu same sie rozpuscily i wtedy juz nie bolalo tak przy zmianie pozycji. :-)
 
Witam:-)
Mam na imię Justyna, mam 26 lat. W kwietniu zostanę mamą. To mój pierwszy wpis na stronie :)
Na poród wybrałam szpital Żeromskiego. W piątek okazało się że, jestem skazana na CC (wskazanie ortopedyczne). Powiem szczerze jestem trochę przerażona... :-(
Od czwartku czytam Wasze wpisy tutaj i trochę czuje się "podniesiona na duchu"!! :blink:
 
jamajka, spoko:-) nic się nie bój:-) ja byłam przerażona, a poszło szybko i sprawnie:-) i szybko przestało boleć i ładnie się goiło:-)
 
Mam nadzieję że, tak też będzie w moim przypadku - szybko i mało boleśnie :)
Martwi mnie to że, nie będzie ze mną męża... a wydaje mi się że, z nim łatwiej by mi było to przejść...
 
jamajka, z własnego doświadczenia powiem Ci, że nie taki diabeł straszny. ja mam fobię szpitalną i generalnie straszne lęki przed zabiegami, a przeżyłam;-) poszło naprawdę szybko i sprawnie. nie martw się na zapas:-)
 
TIGI ja się nie boje samego zabiegu, bólu, blizny, znieczulenia.... Boję się o dziecko, pewnie każda matka tak ma!!
W życiu miałam już parę operacji, więc wiem co to znieczulenie zewnątrz-oponowe, wiem co to ból... wszystko da się znieść :)
 
reklama
jamajka, dzieckiem już się w szpitalu zajmą;-) też się nei martw;-) będzie dobrze:-) myśmy byli super duper zaopiekowani, a straszyli mnie wszyscy, że z cukrzycą na insulinie to muszę rodzić w Koperniku albo Ujastku. a w Żeromskim zadbali o nas po prostu popisowo;-)
 
Do góry