Co do szkoły rodzenia zajęcia odbywają sie w podziemiach szpitala. Piwnice, do najprzyjemniejszych estetycznie może nie należą ale sposób prowadzenia zajęć rekompensuje wszystko. Dwie prowadzące położne to anioły, które nie prowadzą szkoły jak większość dla pieniędzy tylko widać że to ich prawdziwa pasja i bardzo chcą jak najbardziej pomóc wszystkim kobietkom. Zajęcia odbywają się w poniedziałki od 17 do ok. 19-20, a gimnastyka w środy lub czwartki do wyboru w w godz. 17:00, 17:45, 18:30. Gimnastyka jest w małych grupach po 5 par i są to głównie ćwiczenia oddechowe i uczące relaksu. Zajęcia teoretyczne składają się z 5 spotkań. Pierwsze poświęcone były ostatniemu trymestrowi ciąży, omówienie oznak porodu, co wziąć do szpitala itp. Drugie zajęcia to bardzo dokładne omówienie porodu fizjologicznego i niefarmakologicznych metod łagodzenia bólu. Trzecie poświęcone są omówieniu porodu rodzinnego, cesarskiego cięcia, podaniu oksytocyny i metodom znieczulenia. Po zajęciach połowa grupy zwiedzała szpital, a druga połowa uczyła się kąpieli noworodka. Ja narazie tyle zajęć mam za sobą ale wiem, że będzie jeszcze omawiana pielęgnacja noworodka, połóg i laktacja.
Jeśli chodzi o Wasze pytanie co w sytuacji jeśli wszystkie sale są zajęte? Oczywiście u nas wczoraj to pytanie też padło
Nie odsyłają w zasadzie do innych szpitali. Jeśli wszystkie sale są zajęte, wówczas kładą w sali na patologii ciąży lub poporodowej i na bieżąco sprawdzają postęp porodu. Jeśli np. jest już blisko i np. mamy rozwarcie na 9 cm a na sali porodowej jest dziewczyna która ma dopiero 4 cm to proszą ją o przeniesienie na salę poporodową a my wskakujemy na salę porodową. Generalnie takie sytuacje podobno są bardzo rzadko więc nie ma się co stresować
U mnie termin dokładnie na Wigilię
Z pewnością zdam Wam dziewczyny szczegółową relację
Powiem Wam szczerze, że nawet się nie boję i jestem pod ogromnym wrażeniem tego szpitala, bo wiem, że poród w pozycjach wertkalnych, ochrona krocza, propagowanie karmienia piersią itp. to nie tylko slogany reklamowe szpitala ale rzeczywiste działania i to mnie cieszy najbardziej