reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Koszmara:) baaaaaardzo Ci dziękuję
Chciałabym być z dzidzią i mężem trochę sam na sam po....a znając życie to rodzinka nie da nam się nacieszyć sobą...liczyłam troszkę na tą salę zabiegową...no cóż jakoś damy radę :)
Jeżeli chodzi o poród naturalny to jest kangurowanie przez 2 h ,to spędzisz je z mężem :) ,a przy cesarce to tylko na sali można się cieszyć dzidzia we dwoję . Ja byłam z mężem sam na sam na sali przez chwilę, bo za nie długo przywieźli inne panie .A rodzina jak rodzina każdy chce zobaczyć szczególnie jak to pierwsze ,u mnie były pielgrzymki od razu w pierwszy dzień ,ale były tego plusy, bo moje dziecko cały czas płakało i ja momętami wymiękałam, a zawsze jak ktoś był to mi pomógł, bo po cc ból jest nie mały .(jeden minus którego ja doświadczyłam tam to nie regulowane łóżko ,a to bardzo ułatwiło mi funkcjonowanie przy tym bólu , dla mnie nie starczyło już tych nowszych ) panie z którymi leżałam miały spokojne dzieci w ogóle nie płakały i cały czas spały tylko moja dawała koncerty w nocy i nie spałam tam praktycznie w ogóle i marzyłam żeby juz wyjść do domu ,bo w domu mi mąż pomoże w tych prostych ale jak że trudnych czynnościach po cc .pozdrawiam:)
 
reklama
Witam wszystkie obecne i przyszłe mamy :)
Ponieważ poród mam w lutym (jestem w 15 tc), więc jeszcze sporo czasu przede mną. Z zaciekawieniem czytam wasze opinie o Żeromskim, bo chyba tam zdecydujemy się rodzić ;-).
Nie mam tam lekarza prowadzącego, moją ciążę prowadzi dr Kszyk z Medicover, nigdy nie byłam w szpitalu, ani nie miałam do czynienia z niemowalakami. Także jestem trochę przerażona, ale mam nadzieję że położne będą cierpliwe:happy2::happy2:
Dzwoniłam dziś na szkołę rodzenia, ale chyba miały straszny młyn bo mam zadzownić po 15. ciekawe czy będą jeszcze terminy na styczeń!! :szok: Powiedzcie mi jaki jest koszt takiej szkoły rodzenia??
Ilu osobowe są sale poporodowe? I ile jest sal porodowych? Pytam, bo słyszałam, że jest tam ostatnio spore oblężenie. Czy mama i Dziecko mają wszystkie badania i szcepienia po porodzie?
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
 
Szkoła rodzenia jest bezpłatna:tak: Polecam gorąco!!
Sal porodowych jest 4, poporodowe prawdopodobnie 2 - osobowe z jedną wspólną łazienką na 2 pokoje. Po porodzie zdam relacjęz pobytu w tym szpitalu;-)
 
Dodzwoniłam się! Kurs trwa 5 tygodni i Pani powiedziała, że "może zdąże" przed porodem :)) mam dzwonić w grudniu po dokładne terminy. To chyba dlatego, że jest bezpłatna to takie długie terminy :) Wyczytałam, że podczas trwania szkoły rodzenia jest zwiedzanie szpitala. To potwierdzona informacja, czy lepiej wybrać się z mężem na obchód? :)
Krakowianka, już jesteś tak blisko rozwiązania - trzymam kciuki!! I czekam na relację.
 
Ja będę na szkole rodzenia w listopadzie i też obawiam się czy zdąże bo jak będę kończyć to będzie już 38 tydzień ciąży:)
 
Ano owszem, jestem i bardzo bym już chciała się rozwiązać:tak:
Zwiedzanie porodówki jest na 4tych zajęciach, po wykładzie kursantów dzieli się na 2 grupy - jedna idzie na zwiedzanie, a druga ma szkolenie z zakresu kąpieli noworodka. Na 5tych ostatnich zajęciach zamiana grup :-)
 
Dzięki za odpowiedzi :-) Dziewczyny powiedzcie mi czy miałyście dużą różnicę w terminach wyznaczanych przez ostatnia miesiączkę, a usg? Bo akurat taki pech, że jak zawsze zaznaczam miesiączki, tak w maju tyle się działo, że nie zaznaczyłam, a w połowie czerwca okazało się, że jestem w ciąży ;-) Miałam w miarę regularne cykle, więc orientacyjnie wyznaczyłam termin, ale wg usg, po mierzeniu malucha mam już tydzień różnicy.
Kiedy poznałyście płeć Dzieciaków i poczułyście ruchy Maleństwa?
 
Dziewczyny powiedzcie mi czy miałyście dużą różnicę w terminach wyznaczanych przez ostatnia miesiączkę, a usg?
ja też miałam regularne miesiączki, i też mam tydzień różnicy... wg usg dziecko jest młodsze o tydzień. Wiesz wystarczyło, że Ci się spóźniła z jakiegoś względu owulacja i to wystarczy... to akurat nie jest powód do obaw... płeć poznałam w 16 tygodniu, a ruchy (pierwsze, bardziej takie bulgotanie i jakby "ruch motyla w brzuszku" ok18 tygodnia)
 
Ja mimo że mam regularne cykle to termin wg OM mam na 24.12, wg USG z 12 tyg. - 16.12, a wg USG z 22 tyg. - 29.12 i już nie wiem który jest najpewniejszy:) To że u nas będzie dziewczynka lekarz zasugerował podczas badania w 12 tyg. a upewniliśmy się dopiero dwa miesiące później, bo wcześniej malutka nie chciała się pokazać. Pierwsze ruchy poczułam tak jak lucy1985 ok. 18 tygodnia:)
 
reklama
Dzięki za odpowiedzi :-) Dziewczyny powiedzcie mi czy miałyście dużą różnicę w terminach wyznaczanych przez ostatnia miesiączkę, a usg? Bo akurat taki pech, że jak zawsze zaznaczam miesiączki, tak w maju tyle się działo, że nie zaznaczyłam, a w połowie czerwca okazało się, że jestem w ciąży ;-) Miałam w miarę regularne cykle, więc orientacyjnie wyznaczyłam termin, ale wg usg, po mierzeniu malucha mam już tydzień różnicy.
Kiedy poznałyście płeć Dzieciaków i poczułyście ruchy Maleństwa?
u mnie na pierwszym usg róznica między terminem om a usg był jeden dzień,później im ciaza byłą starsza to dzidek na usg był starszy o tydzień,dwa a teraz znowu jak już jestem na finiszu to sie okazało że jest mniejszy:confused:
ale podobno najlepiej trzymac sie terminu z pierwszego usg bo jest najwiarygodniejsze:tak:
płeć poznałam w 12 tyg a ruchy pierwsze tak ok 18:happy:
 
Do góry