reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Hehe no się spotkałyśmy :-)

Kurka dużą masz córunię. Ale w sumie wszystko możliwe i tylko tak wychodzi na usg, a okaże się, że mniejsza. Trzymam kciuki, żeby dało się uniknąć cesarki. :-) Poczekaj z terminem do 17.06 bo tego dnia się fajne dzieci rodzą :)laugh2: ;-))
Co do przecinania pępowiny, wydaje mi się, że powinno się dać radę. W Koali na sr mówili, że jak mama jest w znieczuleniu ogólnym to tata może mieć kontakt "skóra do skóry" z dzieckiem. :tak:
 
reklama
Czyżbyś była z 17 czerwca? :) Ja z 17 września więc równe 3 m-ce do urodzin by były;) tylko wczoraj jak położna usłyszała że w niedziele tego 17tego to od razu że nie bo leń się urodzi:/ jakieś przesądy:/
Chciałabym uniknąć CC no ale jak nie da się inaczej to już trudno:( zapytam w poniedziałek jak w Żeromskim wygląda z tym kangurowaniem tatusia i pępowiną po CC - do tej pory jakoś temat mnie nie interesował ale wszystko mi się odmieniło;)
 
Cześć dziewczyny..

Ja już 6 tygodni po porodzie w żeromskim :) Często czytałam to forum przed porodem dlatego teraz postanowiłam wychwalić ten szpital pod niebiosa żeby dziewczyny nic się nie bały tylko szły rodzić swoje szkraby właśnie tam :) Jedna z Was pytała o wywołanie porodu - ja właśnie mialam indukowany - 10 dni po terminie. Podają oksytocynę - w moim przypadku młody zareagował spadkiem tętna dlatego już po drugiej próbie zadecydowano o cc - na szczęscie bo mały dodatkowo owinięty pepowiną.
Wszytko poszło bardzo sprawnie i jakoś tak szybko:) Opieka na porodówce , w trakcie jak i po- genialna! Położne bardzo pomocne, cierpliwie pomagają przy karmieniu jeśli któraś z Was miałaby z tym problem.
To moje pierwsze dzieciątko dlatego byłam 'lekko" przerażona tym wszystkim i na prawdę nie sądziłam że poród jak i sam pobyt w szpitalu będę wspominać tak dobrze. Oczywiście ból po cc jest ogromny, ale wszytko da się przeżyć jak się ma przy boku taką małą kruchą istotkę :) Ja wyszłam już po dwóch dniach..

A co do usg szpitalnego przed porodem to szymko miał ważyc 3200 i miec ok - a ważył 3970 i miał 60 cm także trochę mnie zaskoczył swoimi wymiarami :):)

Powodzenia dla Was i jak macie jakies pytania to postaram się na nie odpowiedzieć..

Z nieba mi spadłaś :-)

Właśnie poszukiwałam mamuśki, która rodziła na świeżo w Żeromskim.
Powiedz bardzo proszę, co szpital zapewnia, bo nie wiem, co do torby włożyć:
1) ubranka dla dzidzi trzeba mieć swoje, czy tylko na wyjście?
2) pieluchy swoje, czy szpital daje?
3) trzeba mieć od razu rożek/kocyk, czy dopiero na wyjście?
4) trzeba krem dopupny i chusteczki nawilżane i jakieś kosmetyki dla dzidzi, czy to szpital ma swoje?
5) koszulę do porodu szpital daje, czy lepiej mieć swoją?
6) podkłady poporodowe swoje, czy szpital daje?
7) czy sale poporodowe są z łazienką?
8) sztućce, talerz i kubek to pewnie lepiej mieć swoje?
9) raczej się nastawiać na dokarmianie, bo szpitalne żarełko w ilościach małych?

Baaaaaaaaardzo z góry dziękuję za odpowiedź.
Może dzięki tobie uda mi się trochę zmniejszyć wymiary torby hehe.
 
Ostatnia edycja:
Awersja ja jeszcze nie rodziłam, ale jak zwiedzałam to dopytywałam:
Ubranka: można mieć tylko na wyjście, bo szpital zapewnia na pobyt, ale czasem lepiej mieć jakieś body czy pajaca na wszelki wypadek
Pieluchy i chusteczki swoje. Trzeba mieć też kilka sztuk tetrowych. Krem, a właściwie maść dają w szpitalu.
Koszule też swoje.
Podkłady daje szpital, ale ja biorę też kilka sztuk swoich.
Sztućce, talerzyk i kubeczek swoje. Jak byłam na patologi jedzenie było zjadliwe (raz tylko obiadu nie tknęłam ;-)) ale posiłki są o jakiś nierealnych porach, więc radzę dokarmianie i dopajanie ;-)
Nie orientuję się co do rożka bo ja i tak go nie kupuję i co do sal (musisz kogoś dorwać albo zawdzwonić na IP, na pewno udzielą Ci informacji).
Pozdrawiam.

Ninuszka taaak ja z 17.06, ale urodzona we wtorek :laugh2:. W sumie mój termin z om też wypada na niedzielę, ale jakoś czuję, że i tak do niego nie dociągnę. A 17.09 to mam imieniny :laugh2:
 
Maść, którą się dostaje w szpitalu jest genialna na odparzenia, wygląda nieciekawie, ale jest super. Dzieciaczki w szpitalu leżą w szpitalnych rożkach, a na wyjście, jeśli się wraca samochodem to malucha pakuje się w fotelik :-)
 
Awersja ja jeszcze nie rodziłam, ale jak zwiedzałam to dopytywałam:
Ubranka: można mieć tylko na wyjście, bo szpital zapewnia na pobyt, ale czasem lepiej mieć jakieś body czy pajaca na wszelki wypadek
Pieluchy i chusteczki swoje. Trzeba mieć też kilka sztuk tetrowych. Krem, a właściwie maść dają w szpitalu.
Koszule też swoje.
Podkłady daje szpital, ale ja biorę też kilka sztuk swoich.
Sztućce, talerzyk i kubeczek swoje. Jak byłam na patologi jedzenie było zjadliwe (raz tylko obiadu nie tknęłam ;-)) ale posiłki są o jakiś nierealnych porach, więc radzę dokarmianie i dopajanie ;-)
Nie orientuję się co do rożka bo ja i tak go nie kupuję i co do sal (musisz kogoś dorwać albo zawdzwonić na IP, na pewno udzielą Ci informacji).

Dzięki bardzo. To już coś wiem z samego źródła. :-)
Masakra jak myślę o tej nieszczęsnej torbie.
Chciałabym ją maksymalnie zminimalizować, bo może się niestety okazać, że czeka mnie taksówka do szpitala
Tych pampersów to tak 20-30 sztuk myślę, że starczy zakładając, że wszystko będzie dobrze i czeka mnie standardowy pobyt 2 dniowy po porodzie?
 
Ja wrzuciłam całą paczkę 43 szt. Ale jeśli ma Ci kto ewentulanie dowieźć to spoko :-) Mnie wygodniej całą pakę wrzucić.
U mnie też to trochę inaczej wygląda, bo jestem do dwóch toreb spakowana: jedną dla siebie jakby mnie znowu na patologii chcieli zostawić a drugą dla dziecka i taką do porodu już stricte ;-)
Cieszę się, że pomogłam :-)
 
ninuszka jak ja rodziłam to nie było opcji żeby taka był na tej sali w której odbywa się cc, więc nie było mowy o przecinaniu pępowiny.

madzieńka87 od 37tc.

awersja rożek/kocyk można mieć szpitalny, ale są tragiczne, więc lepiej zabrać swoje. Zresztą tak samo uważam w kwestii ubranek dla dzidzi.
W sali porodowej, w tej w której jest wanna, nie zauważyłam łazienki.
 
reklama
Mysza84 - szkoda :( buuuuuu.... :(

Awersja - łazienka dla 4 sal porodowych jest jedna, poporodowe chyba wspólne dla 4 kobitek z sali - już z tego wszystkiego nie pamiętam:/ ale sale są odremontowane i wyglądają całkiem fajnie:D patologii tylko nie wyremontowali:) pieluch też mam całą paczkę 43 szt. plus 5 tetrowych trzeba wziąć, a podkłady poporodowe (podpaski jak dla konia) mówili żeby wziąć 2 paczki:)

Twilight - to Ty Justyna jesteś ;)
 
Do góry