reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poród w Żeromskim

reklama
Ja niestety też nadal w dwupaku jestem choć już po terminie. Dużo przepowiadaczy i na tym koniec. Wczoraj byłam w żeromskim ktg ok ale na wizytę czekalysmy 2 godziny bo każdy lekarz zajęty. Moja lekarka dwie cesarskie pod rząd, w poradni mnóstwo ciężarnych po terminie, jak tak dalej pójdzie to na porodowke będzie trzeba stać w kolejce.
 
tigi ja mam na połowę listopada, ale już chwilę podczytuję...

Evvella ja poprzednie dziecko urodziłam 2 dni po terminie, a liczyłam, że urodzę wcześniej tak mnie już to męczyło... Teraz też bym chciała wczesniej, ale pewnie nie mam na co liczyć...

Co do tłumów, to statystycznie podobno najwięcej dzieci rodzi się we wrześniu, więc mam cichą nadzieję, że w listopadzie będzie troszkę luźniej :)
 
rojku ja swoje pierwsze też po terminie w 41tc, teraz pewnie nie będzie szybciej. Ale muszę powiedzieć, że ten 9 miesiąc był mega wyczerpujący w różne dolegliwości i bałam się że będę musiała rodzic z bólem rwy kulszowej albo z niedawnym mega katarem. Teraz wszystko minęło i nawet brzuch już mi tak nie ciąży (oprócz mega parcia dziecka na dół) chyba taka chwilowa "cisza przed burzą":-):-) pierwszego synka rodziłam w nocy i teraz też bym tak chciała bo jest większy spokój w szpitalu, a większość przepowiadaczy mam właśnie w nocy.
A ja mam cichą nadzieję, że wyrobię się jeszcze we wrześniu i że nie będę miała wywoływanego porodu:no:
 
tigi czym wcześniej tym lepiej jak zaczniesz się tu udzielać bo z tego co widzę to wątek zaczyna umierać, było nas kilka z września, a zostałam sama. :-:)-(
 
:-)

ja taka nieogarnięta jeszcze:-) raz mi się wydaje, że jeszcze przecież tyyyyyyyle czasu, a za chwilę sobie myślę, że w sumie to pewnie tylko nasz Groszek <płci nadal niewiadomej, choć raczej żeńskiej ponoć> wie co i kiedy planuje:-)

jak tak czytam "moje pierwsze urodziłam..." to aż mnie zazdrość zżera - bo Wy już to wszystko wiecie! np. że ten dziwny ucisk w dole brzucha to główka dziecka i w ogóle:-) ja to się rozwodzę nad każdym ruchem, każdym dziwnym brzusznym uczuciem i się zastanawiam co to, itp. ciążę znoszę fajnie, większych dolegliwości na razie nie mam - nogi tylko trochę bolą i męczy mnie wszystko, jakbym maraton biegła, ale już bym chciała żeby był grudzień. a najlepiej styczeń - i żeby już wszystko było wiadomo:-)
 
tigi uwierz mi jak poczujesz ten ucisk główki maluszka to będziesz wiedziała ze to ono a nic innego:-):-)
poza tym ja rodziłam 10 lat temu i dużo nie pamiętałam dlatego też zaczęłam udzielać się na forum - poszukaj na "przyszłe mamy" - grudzień 2013 tam pewnie jest więcej dziewczyn i w tym samym okresie ciąży:-D:-D Mi się najbardziej ciągną ostatnie dwa tygodnie, wydaje mi się że ten dzień nigdy nie nadejdzie. Tez całą ciążę miałam ok, najgorszy ostatni miesiąc bo wszystko co możliwe się mnie czepiało, a i najgorsze jeszcze były te letnie upały.

mnie dzisiaj męczą skurczybyki przepowiadacze - bez sensu się męczyć na darmo mogło by się rozwinąć na dobre.
 
reklama
Witajcie dziewczyny, poczytuję Was przez ostatnie kilka tygodni, jednak dopiero parę dni temu podjęłam decyzję gdzie ostatecznie będę rodzić.
Mam termin na 8 stycznia ( Tigi ty chyba masz termin na koniec grudnia?), chodź mam lekkie przeczucie że tym razem może być szybciej. Córkę urodziłam dopiero 41 +6 :)
Najbardziej boję się sytuacji że miejsc nie będzie i odwiozą mnie karetką do innego szpitala :(

Pozdrowienia dla wszystkich oczekujących

Magda
 
Do góry