reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Żeromskim

A ja mam termin na czerwiec:-) euuuuro! I pewnie będa wtedy korki:dry: a też mam kawałek drogi bo z Prądnika Czerwonego:tak: Teraz widzi się więcej ciężarówek bo wszytskie ściągnełyśmy zimowe kurtki i płaszcze i brzuszki pokazujemy;-)

Nie wiem co z tym znieczuleniem :-( brac , nie brać:-( nie chce żeanych próżnociągów!:-(
 
reklama
ninuszka ja tez z prądnika.w sumie jeszcze bo nie długo sie wyprowadzam a termin mam na wrzesien i z nowego miejsca zamieszkania bede miala troche bliżej:-)
ja na razie jestem nastawiona na to że nie chce znieczulenia.mam nadzieje że dam rade
 
Fiona a skąd dokładnie? Ja z Krzeszowic pochodzę i jkaoś przed Bożym Narodzeniem (mam nadzieję) będziemy tam wracać ;-) Chwilę rozważałam Narutowicza, ale byłam tam raz na SOR i totalnie się zniechęciłam po tym jak kilka razy mnie odsyłali z jednego miejsca w drugie :wściekła/y:
Ninuszka mnie mówili, że można próbować innych form łagodzenia bólu - masaże, prysznic. A na wszelki wypadek każ sobie zrobić badania i będziesz może spokojniejsza, że jeśli nie będziesz już wytrzymać to Cię znieczulą.
Zgadzam się z Tobą co do tego, że więcej nas widać po zimnie bez tych grubych płaszczy i kurtek ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, a teraz w Żeromskim bez problemu dają znieczulenie?Jak rodziłam 6 i 9 lat temu to nie dostałam, moja lekarka mówiła, że jak anestezjolog jest przy operacji albo innym zabiegu gdzieś na innym oddziale to nie przyjdzie, czyżby był teraz extra na porodówce? Ja się cały czas zastanawiam, gdzie rodzić, do Żeromskiego mam 5 minut autem, a do Ujastka 10, ale mnie teraz trzyma ta możliwość znieczulenia, prysznic w Żeromskim fajny był ale przy moich skórczach średnia ulga była :no: i już bez nie chcę za chiny ludowe. Mam takie koleżanki, które coś tam czuły jak przy okresie, a jak znalazły się na IP to się okazywało, że już rozwarcie pełne, ale ja do nich nie należę niestety:-(
 
Basia teraz jest tak samo z ansetezjologiem jak było. Nie ma osobnego dla ginekologii i położnictwa.
Fiona to my prawie sąsiadki ;-)
 
Twilight, Fiona - mam babcie w Filipowicach :-D

Spróbuje bez znieczulenia... ale zobaczymy jak bedzie:tak: pogadam jeszcze z ginką na następnej wizycie:tak:
A w poniedziałek w końcu idę do szkoły rodzenia :-D:-D:-D:-D:-D jupi!!!!!!
 
Heheh okaże się, że wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną :-D (moja babcia z Filipowic pochodzi :-D).
A udało Ci się do Żeromskiego na szkołę rodzenia zapisać?
Z racji tego, że dopiero się niedawno zdecydowałam to już nie było takiej możliwości i idziemy do Koali od środy. W sumie to się obydwoje bardzo cieszymy, ale wybulić kaskę niestety trzeba.
A do kogo chodzisz do gin? Z Żeromskiego masz kogoś czy "z zewnątrz" ?
 
Dziwne, dr Olszańska prowadziłą moje dwie ciąże w 2009 i 2011/12 r, za każdym razem pełny profesjonalizm, żadnego straszenia o którym piszesz, ale rzetelna informacja i na prawdę opieka na 100%... więc tutaj się nie zgodzę z Tobą, ale co osoba to opinia.

To miałaś szczęście, krótko mówiąc. Na początku mojej ciąży stwierdziła, że to ciąża pozamaciczna i musi to kontrolować. Oczywiście po 2 tygodniach wielkich stresów, usg co drugi dzień... okazało się, że wszystko jest w normie. A pani dr się pomyliła....OK, pomyłki się zdarzają....ale to co się od niej nasłuchałam od razu po pierwszej wizycie i ile strachu najadłam to moje. W dodatku podczas badań jest bardzo mało delikatna, a dla mnie to duuuży minus. Rodziłam w końcu za granicą, w NL...ale po porodzie jak wpadłam do Polski to ją odwiedziłam na kontrolę. I znowu powtórka z rorywki....lekkie wahania w poziomie TSH a ta od razu wszczyna panikę:baffled: To był mój ostatni raz w MetraMedzie.
 
reklama
Heheh okaże się, że wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną :-D (moja babcia z Filipowic pochodzi :-D).
A udało Ci się do Żeromskiego na szkołę rodzenia zapisać?
Z racji tego, że dopiero się niedawno zdecydowałam to już nie było takiej możliwości i idziemy do Koali od środy. W sumie to się obydwoje bardzo cieszymy, ale wybulić kaskę niestety trzeba.
A do kogo chodzisz do gin? Z Żeromskiego masz kogoś czy "z zewnątrz" ?
twilight pewnie byś nie dała rady się zapisać bo jak dzwoniłam do zeromskiego na samym początku ciazy to już miejsc w szkole rodzenia nie było.dopiero na wrzesien.lista rezerwowa tez była bardzo obszerna
 
Do góry