reklama
Kalita dzięki za pomysł z gazetką 
Tych ruchów na tym KTG boje się najbardziej ;/ bo moje dziecko to się tak średnio 3 razy dziennie rusza i obawiam się, że z tymi jego ruchami może być właśnie problem;/ Ja wiem, że dla niego to normalne, ale podczas badania coś się ruszyć musi nie? :> Zobaczymy, czy zechce współpracować
)
Kupiłam sobie nawet czekoladowe michałki, ale na moje dziecię średnio działają takie zagrywki... Jakoś to do niego nie przemawia
))
Chyba będzie wolało kotleta jak tatuś
Nuśka a jeszcze wczoraj pisałyśmy, że nic nam nie jest
Kciuki zaciśnięte w razie czego!
))
Tych ruchów na tym KTG boje się najbardziej ;/ bo moje dziecko to się tak średnio 3 razy dziennie rusza i obawiam się, że z tymi jego ruchami może być właśnie problem;/ Ja wiem, że dla niego to normalne, ale podczas badania coś się ruszyć musi nie? :> Zobaczymy, czy zechce współpracować
Kupiłam sobie nawet czekoladowe michałki, ale na moje dziecię średnio działają takie zagrywki... Jakoś to do niego nie przemawia
Chyba będzie wolało kotleta jak tatuś
Nuśka a jeszcze wczoraj pisałyśmy, że nic nam nie jest
Kciuki zaciśnięte w razie czego!
Nuśka popieram Betinę 
Szkoda, żebyś niepotrzebnie tkwiła w szpitalu, wiadomo, że w domu wygodniej
)
My po KTG i też niepotrzebnie się stresowałam
Moje Leniwe Dziecko zawzięło się w sobie i ładnie się ruszało... w domu mu tak dobrze nie idzie
Podejrzewam, ze trafiłam na dr Rudą (po kolorze włosów
)ale była miła i uśmiechnięta, za dużo nie miałam z nią do czynienia "Zapis prawidłowy , do widzenia za tydzień" ;p
Ale w panikę wpadłam jak przede mną odpięli Panią i powiedzieli, że zostaje na patologii bo się dzidziuś podczas zapisu nie ruszał;/ Już się zastanawiałam czy po torbę nie wracać, ale na szczęście nam się udało
))
Szkoda, żebyś niepotrzebnie tkwiła w szpitalu, wiadomo, że w domu wygodniej
My po KTG i też niepotrzebnie się stresowałam

Ale w panikę wpadłam jak przede mną odpięli Panią i powiedzieli, że zostaje na patologii bo się dzidziuś podczas zapisu nie ruszał;/ Już się zastanawiałam czy po torbę nie wracać, ale na szczęście nam się udało
To przystępuje do opisu 5 i ostatnich zajęć teoretycznych ze SZ.R. Informacji było bardzo dużo, a przynajmniej mnie sie tak wydaję bo ja akurat strasznie czekałam na zajęcia z karmienia piersią.
Nie będe się szczegółowo rospisywala bo notatek mam chyba z 8 stron, ale wiekszość takich ktore spokojnie mozna znależć w jakiejkolwiek książce, napisze tylko te istotniejsze (moim zdaniem) informacje.
- Kobiety karmiące piersia powinny suplementowac wit. K - szczegółowe informacje o formie aplikacji oraz czestotliwości przekażą położne w szpitalu
- Dodatkowo w okresie jesienno-zimowym należy brać witamine D3 (ale nas czerwcówko-lipcówek) raczej to nie dotyczy
- Nawet przy najwiekszych upałach nie dopajamy dziecka, chodzi tutaj o np: podawanie herbatek, wody itp. Przystawiamy dziecko częściej do piersi żeby się napiło mleka I fazy które jest bardzo płynne i rzadkie w konsystencji
- Nie przerywamy kiarmienia piersią przy infekcjach, chorobach, przeziebieniacg czy gorączce nawet do 38,4 st.C.
- Absolutnie zawsze pamietamy żeby przed karmieniem piersią umyć ręce delikatnym mydłem (najlepiej bez zapachowym bo dzieci są bardzo wrażliwe na zapachy)
- Siara - pierwsze mleczko, niesamowicie istotne bo zawiera największe stężenie przeciwciał przez co działa jak naturalna szczepionka dla dziecka. Jest gęste i żółtawe. Pojawia się w pierwszej dobie po porodzie i ma działanie przeczyszczające (istotne dla wydalenia smółki)
- Mleko przejściowe pojawia się około 3-4 doby i najczęściej jest zauważalne jako tzw nawał mleczny.
- Mleko właściwe pojawia sie w okolicach 3 tygodnia. Jest lekko niebieskawe, rzadkie i wodniste. Nie należy się przejmować konsystencją ani porównywać jej do mleka krowiego ktore jest bielutkie i gęściejsze. Mleczkiem od mamy nawet tym najrzadszym dziecko się najada wystarczająco.
- Płaczącego dziecka nie przystawiamy nigdy do piersi. Najpierw je uspokajamy
- Nocne karmienie - W nocy mleczko ma inny skład, jest bardziej treściwe stą tez istatne karmienia nocne. Nie należy ich zaniedbywać zwłaszcza na samym poczatku bo właśnie te karmienia w dużej mierze przyczyniają się do przybierania na wadze. Najwięcej prolaktyny wydzielanej jest około 3-4 godz nad ranem, stąd też jest to idealna pora na karmienie badz odciaganie pokarmu.
- Wkladki laktacyjne - wymieniamy często żeby nie tworzyc środowiska dla rozwoju bakterii.
Pierwsze karmienie
Odbywa się jeszcze na sali porodowej, około 20-50 min po porodzie. Należy zaczekać do momentu aż dziecko samo zacznie szukać piersi - czyli zacznie unosić lekko głowkę do góry i ustami bedzie wykonywalo taki dziubek. Pani Połozna porównała to do "kury dziubiącej ziarno ;-)".
Pierwsze przystawianie do piersi jest na leżąco, nie podpieramy glowy rękami tylko układamy sobie jaśki żeby bylo nam wygodnie. Karmimy tylko z jednej piersi (nie ma potrzeby karmienia z drugiej). Istatne jest żeby samemu przystawić dziecko (ewentualnie słuchając rad położnej) i nie zrażać się jesli nie uda się za pierwszym czy nawet drugim, trzecim przystawieniem. Zarówno mama jak i dziecko muszą sie nauczyc karmienia a stres u mamy może zablokować laktacje, pozatym bedzie też wyczuwalny przez dziecko ktore może jeść bardzo niespokojnie.
Na sali poporodowej nastepuje drugie karmienie i wtedy odbywa sie ono z tej drugiej piersi.
Po obydwu karmieniach, dziecko może nie chcieć jeść nawet 20-24h (bo regeneruje sie po porodzie), ale ważne jest częste przystawianie żeby pobudzić laktacje inie doprowadzic do zastoju piersi.
Ważne: Rozluznienie piąstek czy ssanie kciuka nie są oznakami że dziecko chce już jeść! Oznaką że należy rozpocząć karmienie jest tylko i wyłącznie odruch szukania piersi.
Prawidłowe ułożenie dziecka do karmienia
- Brzuszek dziecka skierowany do brzuszka mamy
- nie odginamy głowki
- nosek i broda przylegają do piersi - między nimi nie może byc odstepu
- szeroko otwarta buźka, usta wydete - tak jak u murzynków
- nie uciskamy piersi żeby nie wywołać zastoju
- nie może być słychać cumkania
Kolejne karmienia
- w ciagu doby 8-12 karmień
- przerwy nie dłuższe niż 3h. Najlepiej co 2-2,5h
- opróżniamy jedna pierś (żeby dziecko dostało mleko I fazy i treściwe, bogate w tłuszcze II fazy). Jesli po opróżnieniu jednej piersi dziecko jeszcze ma potrzebe dojedzenia (napicia się) przystawiamy go do drugiej piersi.
Ważne: W tym przypadku następne karmienie należy rozpocząć od piersi nie opróżnionej do końca !
- kolejne karmienia są rozpoczynane od pełniejszej piersi: gdy ostatni ekarmienie było z lewej, to nastepne bedzie z prawej itd.
Pobudzenie laktacji:
- Po karmieniu dziecka metodą 7-7-5-5-3-3 min każda pierś, w sumie po 15 min każda pierś naprzemiennie (raz prawa, raz lewa, potem znowu prawa itd)
- Pamiętać żeby nigdy nie opróżniac piersi laktatorem do samego końca
Przybieranie na wadze
W pierwszych 3 miesiącach od 600 do 1000 g na miesiąc. Jeśli jest mniej należy dziecku podawać mleko modyfikowane. Jeśli niemowlak przybiera 600-650 g (przy karmieniu piersią) a pediatra twierdzi ze jest to za mało nie należy się tym przejmować bo 600g jest jak najbardziej prawidłowym przyrostem wagi a bardzo często pediatrzy twierdzą ze dziecko jest niedokarmione i zalecają mm.
Nawał mleczny
- wystepuje na ogół w 2-3 dobie po porodzie
- często przysawiamy dziecko, a jak ono nie potrafi złapać brodawki bo jest za twarda to mozna odciągnąć troche pokarmu laktatorem. Odciagamy do momentu poczucia ulgi w piersiach i wtedy przystawiamy dziecko.
- pomaga zimny okład na pierś np z liści kapusty białej (dodatkowo dziala przeciwzapalnie). Przykładamy na około 30 min na każda pierś.
- pomaga również napar z szałwi który można pić. Dziennie 2-3 saszetki.
Po wyjściu ze szpitala
Gdyby wystąpiły jakiekolwiek problemy z laktacja związane to można skorzystac z poradni laktacyjnej po wcześniejszym umówieniu sie telefonicznym. Jeśli dzieje się coś złego i nie można czekać to nalezy podjechac pod izbe przyjęć gin i tam połozna udzieli informacji, pokarze itp. Ważne aby wtedy przyjechać z dzieckiem a nie sama mama. Również w przypadku zapalenia piersi przyjechac do szpitala bo wtedy lekarz może przepisać recepte na antybiotyk jeśli istanieje taka potrzeba.
Dieta poporodowa
Rezygnujemy z:
- cytrusów
- truskawek
- czekolady
- miodu
- kakao
- mleka
- soji
- orzechów włoskich
- grzybów
- warzyw wzdymających (groch, kapusta, kalafior, brokuły, cebula)
- czosnku
- smazonych potraw
- ostrych przypraw
Ograniczamy tłuste sery i wędliny.
Bezpieczne jest mięso gotowane lub duszone, nietłuste wędliny.
Jeżli bardzo mamy ochote np na czekolade to mozna zjeść koste lub dwie zaraz po karmieniu, a około 3h przed kolejnym karmieniem.
Ważne: nowy produkt wprowadzamy raz na trzy dni, obserwując w tym czasie dziecko (skóra czy nie ma wysypki, problemów z kupką, gazami itp).
No to chyba na tyle by było
bo jak zwykle sie rozpisałam na potegę a mialo być krocej tym rezem 
Nie będe się szczegółowo rospisywala bo notatek mam chyba z 8 stron, ale wiekszość takich ktore spokojnie mozna znależć w jakiejkolwiek książce, napisze tylko te istotniejsze (moim zdaniem) informacje.
- Kobiety karmiące piersia powinny suplementowac wit. K - szczegółowe informacje o formie aplikacji oraz czestotliwości przekażą położne w szpitalu
- Dodatkowo w okresie jesienno-zimowym należy brać witamine D3 (ale nas czerwcówko-lipcówek) raczej to nie dotyczy
- Nawet przy najwiekszych upałach nie dopajamy dziecka, chodzi tutaj o np: podawanie herbatek, wody itp. Przystawiamy dziecko częściej do piersi żeby się napiło mleka I fazy które jest bardzo płynne i rzadkie w konsystencji
- Nie przerywamy kiarmienia piersią przy infekcjach, chorobach, przeziebieniacg czy gorączce nawet do 38,4 st.C.
- Absolutnie zawsze pamietamy żeby przed karmieniem piersią umyć ręce delikatnym mydłem (najlepiej bez zapachowym bo dzieci są bardzo wrażliwe na zapachy)
- Siara - pierwsze mleczko, niesamowicie istotne bo zawiera największe stężenie przeciwciał przez co działa jak naturalna szczepionka dla dziecka. Jest gęste i żółtawe. Pojawia się w pierwszej dobie po porodzie i ma działanie przeczyszczające (istotne dla wydalenia smółki)
- Mleko przejściowe pojawia się około 3-4 doby i najczęściej jest zauważalne jako tzw nawał mleczny.
- Mleko właściwe pojawia sie w okolicach 3 tygodnia. Jest lekko niebieskawe, rzadkie i wodniste. Nie należy się przejmować konsystencją ani porównywać jej do mleka krowiego ktore jest bielutkie i gęściejsze. Mleczkiem od mamy nawet tym najrzadszym dziecko się najada wystarczająco.
- Płaczącego dziecka nie przystawiamy nigdy do piersi. Najpierw je uspokajamy
- Nocne karmienie - W nocy mleczko ma inny skład, jest bardziej treściwe stą tez istatne karmienia nocne. Nie należy ich zaniedbywać zwłaszcza na samym poczatku bo właśnie te karmienia w dużej mierze przyczyniają się do przybierania na wadze. Najwięcej prolaktyny wydzielanej jest około 3-4 godz nad ranem, stąd też jest to idealna pora na karmienie badz odciaganie pokarmu.
- Wkladki laktacyjne - wymieniamy często żeby nie tworzyc środowiska dla rozwoju bakterii.
Pierwsze karmienie
Odbywa się jeszcze na sali porodowej, około 20-50 min po porodzie. Należy zaczekać do momentu aż dziecko samo zacznie szukać piersi - czyli zacznie unosić lekko głowkę do góry i ustami bedzie wykonywalo taki dziubek. Pani Połozna porównała to do "kury dziubiącej ziarno ;-)".
Pierwsze przystawianie do piersi jest na leżąco, nie podpieramy glowy rękami tylko układamy sobie jaśki żeby bylo nam wygodnie. Karmimy tylko z jednej piersi (nie ma potrzeby karmienia z drugiej). Istatne jest żeby samemu przystawić dziecko (ewentualnie słuchając rad położnej) i nie zrażać się jesli nie uda się za pierwszym czy nawet drugim, trzecim przystawieniem. Zarówno mama jak i dziecko muszą sie nauczyc karmienia a stres u mamy może zablokować laktacje, pozatym bedzie też wyczuwalny przez dziecko ktore może jeść bardzo niespokojnie.
Na sali poporodowej nastepuje drugie karmienie i wtedy odbywa sie ono z tej drugiej piersi.
Po obydwu karmieniach, dziecko może nie chcieć jeść nawet 20-24h (bo regeneruje sie po porodzie), ale ważne jest częste przystawianie żeby pobudzić laktacje inie doprowadzic do zastoju piersi.
Ważne: Rozluznienie piąstek czy ssanie kciuka nie są oznakami że dziecko chce już jeść! Oznaką że należy rozpocząć karmienie jest tylko i wyłącznie odruch szukania piersi.
Prawidłowe ułożenie dziecka do karmienia
- Brzuszek dziecka skierowany do brzuszka mamy
- nie odginamy głowki
- nosek i broda przylegają do piersi - między nimi nie może byc odstepu
- szeroko otwarta buźka, usta wydete - tak jak u murzynków
- nie uciskamy piersi żeby nie wywołać zastoju
- nie może być słychać cumkania
Kolejne karmienia
- w ciagu doby 8-12 karmień
- przerwy nie dłuższe niż 3h. Najlepiej co 2-2,5h
- opróżniamy jedna pierś (żeby dziecko dostało mleko I fazy i treściwe, bogate w tłuszcze II fazy). Jesli po opróżnieniu jednej piersi dziecko jeszcze ma potrzebe dojedzenia (napicia się) przystawiamy go do drugiej piersi.
Ważne: W tym przypadku następne karmienie należy rozpocząć od piersi nie opróżnionej do końca !
- kolejne karmienia są rozpoczynane od pełniejszej piersi: gdy ostatni ekarmienie było z lewej, to nastepne bedzie z prawej itd.
Pobudzenie laktacji:
- Po karmieniu dziecka metodą 7-7-5-5-3-3 min każda pierś, w sumie po 15 min każda pierś naprzemiennie (raz prawa, raz lewa, potem znowu prawa itd)
- Pamiętać żeby nigdy nie opróżniac piersi laktatorem do samego końca
Przybieranie na wadze
W pierwszych 3 miesiącach od 600 do 1000 g na miesiąc. Jeśli jest mniej należy dziecku podawać mleko modyfikowane. Jeśli niemowlak przybiera 600-650 g (przy karmieniu piersią) a pediatra twierdzi ze jest to za mało nie należy się tym przejmować bo 600g jest jak najbardziej prawidłowym przyrostem wagi a bardzo często pediatrzy twierdzą ze dziecko jest niedokarmione i zalecają mm.
Nawał mleczny
- wystepuje na ogół w 2-3 dobie po porodzie
- często przysawiamy dziecko, a jak ono nie potrafi złapać brodawki bo jest za twarda to mozna odciągnąć troche pokarmu laktatorem. Odciagamy do momentu poczucia ulgi w piersiach i wtedy przystawiamy dziecko.
- pomaga zimny okład na pierś np z liści kapusty białej (dodatkowo dziala przeciwzapalnie). Przykładamy na około 30 min na każda pierś.
- pomaga również napar z szałwi który można pić. Dziennie 2-3 saszetki.
Po wyjściu ze szpitala
Gdyby wystąpiły jakiekolwiek problemy z laktacja związane to można skorzystac z poradni laktacyjnej po wcześniejszym umówieniu sie telefonicznym. Jeśli dzieje się coś złego i nie można czekać to nalezy podjechac pod izbe przyjęć gin i tam połozna udzieli informacji, pokarze itp. Ważne aby wtedy przyjechać z dzieckiem a nie sama mama. Również w przypadku zapalenia piersi przyjechac do szpitala bo wtedy lekarz może przepisać recepte na antybiotyk jeśli istanieje taka potrzeba.
Dieta poporodowa
Rezygnujemy z:
- cytrusów
- truskawek
- czekolady
- miodu
- kakao
- mleka
- soji
- orzechów włoskich
- grzybów
- warzyw wzdymających (groch, kapusta, kalafior, brokuły, cebula)
- czosnku
- smazonych potraw
- ostrych przypraw
Ograniczamy tłuste sery i wędliny.
Bezpieczne jest mięso gotowane lub duszone, nietłuste wędliny.
Jeżli bardzo mamy ochote np na czekolade to mozna zjeść koste lub dwie zaraz po karmieniu, a około 3h przed kolejnym karmieniem.
Ważne: nowy produkt wprowadzamy raz na trzy dni, obserwując w tym czasie dziecko (skóra czy nie ma wysypki, problemów z kupką, gazami itp).
No to chyba na tyle by było

Ostatnia edycja:
W
wesolutka85
Gość
hihih nie zfrażać się przy przystawaniu - bardzo mi się to podoba. Nawet w dniu wypisu miałam z tym problem
ale polecam opieke, bo jak Olka chwile wrzeszczala wlasnie z tego powodu to od razu ktos przybiegal
i moglam przecwiczyc wszystkie pozycje karmienia, a ta z pod pachy przydala mi sie przy nawale mlecznym 
polecam Wam przyszle mamy ciekawy artykul
Karmienie piersią. Trochę prawd, trochę mitów - BabyBoom
polecam Wam przyszle mamy ciekawy artykul
Karmienie piersią. Trochę prawd, trochę mitów - BabyBoom
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
Podziel się: