Aninek, nam kikut odpadł w 10 dobie, więc jak widać jest to sprawa indywidualna. Nie wiem czym przemywasz. Nam położne polecały octenisept, ale słyszałam różne opinie, więc profilaktycznie przemywałam na zmianę octeniseptem i spirytusem. Na początku troche się bałam i przemywałam zbyt delikatnie, ale potem próbowałam tak jak położne w szpitalu i położna środowiskowa - z każdej strony i porządnie żeby na waciku zostawało trochę tego brązowego i ładnie się goił. U nas nie pojawiły sie kropelki krwi, ale podejrzewam, że gdyby się pojawiły to skonsultowałabym to z jakąś położną, lepiej mieć pewność, że wszystko jest w porządku.
Co do pokarmu, to mam wrażenie, że ostatnio coś go maławo zwłaszcza wieczorem, więc też laktator poszedł w ruch i nawet jak niewiele leci (lub nic :-(), to odciągam zeby zwiększyć laktację - tak jak pisała Betina i popijam bocianka - zobaczymy czy pomoże
Co do pokarmu, to mam wrażenie, że ostatnio coś go maławo zwłaszcza wieczorem, więc też laktator poszedł w ruch i nawet jak niewiele leci (lub nic :-(), to odciągam zeby zwiększyć laktację - tak jak pisała Betina i popijam bocianka - zobaczymy czy pomoże