Poród w Żeromskim

[eve.]

A z tą wagą Dziecka w USG to troche loteria. Ja w ciąg 5 dni miałam robione USG przez 4 lekarzy i rozpiętość była między 2780g, a 3600g i to w obrębie tego samego aparatu.
Koleżanka też miała mieć 2600g, a urodziło się 3200g, a u innej lekarz o 1 kg się pomylił.

Ale tak sobie myślę, że lepiej być nastaionym, że dziecko jest mniejsze, bo jakoś tak się człowiek mniej stresuje ;-).

 

[betina79]

eve Ty to juz chyba na dniach jestes, wykorzystaj ten ostatni czas na przyjemnosci

co do wagi z usg to u nas sie w zasadzie sprawdzilo. mialam robione 3 razy w krotkim odstepie, na kazdym wyszlo 3700. a synek urodzil sie 3620

 

[wiolkast]

Aloha - ja się wybieram i wyciągnęłam też koleżanke z pracy

Ja ide dziś na wizytę do gina - jejku już nie mogę się doczekać... ciekawe co tam na dole słychac

 

[aninek:)]

Co do usg u nas Mała miała być ok 3500 a wyszła 3310 :-)

Dziewczyny zastanawiam się jak za tydzień pójdę na wizytę do lekarza skoro pokarmu mam na styk co 3h karmienia ... nie jestem w stanie odciągnąć bo nie mam co ... może zostawię mm na wszelki wypadek (choć jeszcze nigdy go nie jadła) ... ale jestem zielona z tym karmieniem i odciąganiem

Katerinka 2 wygląda normalnie może zahaczyła o coś .. przemyłam jej już 2x i tak jakby było mniej :-)

 

[betina79]

aninek jak musisz wyjsc to mysle ze nic sie nie stanie jak raz czy dwa mala zje nie Twoje mleczko
a co do odciagania to ja bym radzila probowac odciagac nawet jak nic nie leci, dajesz wtedy sygnal do organizmu ze potrzeba wiecej mleka i po jakims czasie faktycznie powinno byc wiecej
ja sie wlasnie biore za odciaganie, zeby zwiekszac zapasy

a co do pepka to u nas tez caly czas sie trzyma..

 

[mrowka228]

Hej dziewczynki

Aninek mojemu synkowi odpadł po trzech tygodniach, parę razy dziennie przemywałam mu gazikami ze spirytusem (Leko lub Hartmana), bo też się martwiłam, że długo coś nie odpada.

Mojego synka na początku też łóżeczko paliło i spał z nami, pewnie twoja Natalka potrzebuje duuuużżżo bliskości. Po kąpieli go usypiałam na rączkach i musiałam odłożyć do naszego łóżka, ale po 3 miesiącach chyba już nie potrzebował tyle mamusi bo nagle mu się odmieniło zaczął sam zasypiać w swoim łóżeczku i tak jest do tej pory ( z tym, że ja nie mogę bez niego wytrzymać w nocy i po nocnym karmieniu go zabieram do nas

Nam na kolki pomógł tylko Sab simplex (tylko oryginalny niemiecki)
Gratulacje dla świeżo upieczonych mam, Miłego dnia

 

[Aloha80]

Katerinka_2 - no to szkoda ze sie nie wybierzesz, choć podobno we wzcesniejszych edycjach był jakis kacik do opieki nad maluchami wiec moze jeszcze sie zdecydujesz?

Wiolkast - fajnie, to widzimy się dziś o 16:30 - na priva wysłałam Ci szczegóły

 

[_MoNi_]

Eve - to widzę że Ty już jesteś na porządnej końcówce ;-)
Ja na razie żadnych symptomów nie mam. To czekanie jest najgorsze czekanie na każdy następny dzień a może to już dziś :-) Mała uczy Mamusi cierpliwości chyba

Odpoczywaj w domku

 

[aninek:)]

mrowka dziękuję bardzo to mnie uspokoiłaś :-)

Betina tu mam dylemat co robić bo jedni mówią żeby odciągać a drudzy żeby dokarmić mm i bądź tu mądry

 

[wiolkast]

Aninek - ja też słyszałam tak jak Betina , że jak się ma mało pokarmu to pownno sie dodatko stymulować by organizm dostał info, że potrzeba wiecej pokarmu. Także myślę, że miedzy karmieniami małej spokojnie możesz próbować odciagać i sie nie zniechęcać.
A jeżeli raz na jakiś czas dasz MM to chyba tragedii nie ma. Najważniejsze bez potrzeby sie nie stresować

Aloha - no to do zobaczenia