reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

reklama
U nas to umknęło choć chciałam się jakoś odwdzięczyć ... ja przenosiłam Małą i lekarz gin wypisał mi zwolnienie na tydzień (l4 do sob, w pon wizyta i wypisał, środa poród) więc wszystko zależne od lekarza
 
aninek, nam się trzyma jeszcze pępuszek, chociaż z każdej strony już odchodzi więc może do świąt odpadnie. Bylo by fajnie bo mamy super sukienke na swieta, a jak nie odpadnie to nie chce jej uciskac brzuszka rajstopami :/
Co do prezentow to ja zostawialam czekoladki, kawe i herbate na pordowce. Polozna od razu sprawdzila ktora polozna byla przy porodzie i przekaze podziekowania.
Co do karmienia, to mnie wkurza jak tylko Mloda kweknie a wszyscy na okolo pewnie jest glodna, a przybiera na wadze? No kurcze przybiera i potrafi zjesc z jednej piersi 130 ml na raz. Mam wrazenie ze wrecz sie za bardzo opycha bo potem mecza ja czkawki. Ja z kolei karmie 20-25 minut Mloda z piersi a potem laktator na jakies 5-10 minut i pokarm ladnie sie robi.
Ja dzisiaj jestem wykonczona, bo nie mielismy wyjatkowo kolki, ale Ola miala wzdecia i nie mogla sie odgazowac, co 10 minut wybudzala sie z placzem ze snu i do piersi non stop. Jestem wykonczona fizycznie i psychicznie. Ciekawe czy zasnie w nocy.
 
Wesolutka spróbuj Sab Simplex (tylko oryginalny niemiecki). U nas też kolka męczyła ale odkąd dawałam mu do każdego jedzenia po 7-8 kropelek to mu przeszło i dużo bączków puszczał. Dużo pomaga też leżenie na brzuszku.
 
Kalita... my będziemy mieć rożek:tak: z tym, że dostaliśmy taki używany więc nawet jakby miał się nie przydać to nie będzie żal... Ale mój mąż stwierdził, że on na początku nie będzie Dzidziusia podnosił, żeby nie zrobić mu krzywdy, więc rożek jest dla niego obowiązkowy :)

Z drugiej strony u nas w mieszkaniu nie jest tak strasznie gorąco ( w sumie mieszkamy tu od sierpnia dopiero, ale nawet jak były upały to w mieszkaniu spokojnie dało się wytrzymać)
A szczegóły wyjdą i tak dopiero po porodzie:)

Mrówka, ale na brzuszku nie można chyba za długo dziecka kłaść jeżeli kikut nie odpadł ;)
Koleżanka kładła i zaczęły się problemy i położna poradziła, żeby poczekać z kładzeniem na brzuszku, aż kikut jednak odpadnie :)
 
Dzień Dobry Dziewczynki!
My pamiętam dawaliśmy kosz ze slodyczami i kawą, a nie pamiętam czy lekarz też coś dostal, ale chyba tak.
Byłam wczoraj na wizycie u gina, moja Lenka waży już 3650g, dostałam skierowanie na cc. Dzwoniłam do Ż. mam przyjść na wizytę do poradni patologii 02.04 na 8.15. Pewnie będzie ktg i mam nadzieję, że do 05.04 mi wyznaczą cesarkę. U Was też tyle śniegu znowu?
 
Ostatnia edycja:
Cześć,

Byłyśmy wczoraj z Alohą na warsztatach Świadomej Mamy. Szczerze to według mnie słabe to spotkanie było :( Owszem prowadząca Paulina Holtz ( aktorka z Klanu :)) bardzo sympatyczna + wykład Pani ginekolog i dietetyk też ok. Reszta.. dramat. Jezu myślałam, że położna powie coś konkretnego a ona tylko reklamowała klinike w której pracuje i to i tak dośc nieudolnie! Ale na sam koniec wylosowałam nagrodę - książkęZobacz załącznik 546950

Takze może Aloha będzie wstanie Wam przekazać jakieś "ważne" rzeczy które były omawiane, bo mi nic nie przychodzi do głowy :(

Powiem tak: jeżeli natkniecie się na warsztaty organizowane przez DIAGNOSTYKĘ to warto skorzystać. Byłam na takim spotkaniu na poczatku ciązy i tam rzeczywiście było grono specjalistów + lekarze, położne z Ujastka.
 
ja z warsztatów dla mam polecam jeszcze "Bezpieczny maluch". Tylko ze w Kr bylo jakis miesiac temu wiec kolejne pewnie dopiero za pół roku
 
reklama
Nam położna powiedziała że kikut nie przeszkadza w kładzeniu dziecka na brzuszku i kładliśmy ją od początku i rzeczywiście bardzo to pomaga na brzuszek. No i ja piję herbatkę koperkową i też widzę że łatwiej puszcza bączki. Nasz kikut odpadł po 3 tygodniach ale my przemywaliśmy patyczkami i spirytusem żeby tam wszystko ładnie wysuszyć. Kropelki krwi się pojawiły i położna mówiła że to normalne i póki nie ma smrodu albo ropy to się nie martwić.
Kurcze dzisiaj nici ze spaceru a moja córka tak ładnie śpi na spacerach, no ale zima w pełni i duży smog dzisiaj więc zostajemy w domu.
 
Do góry