reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Żeromskim

Moze to głupie pytanie, ale co to ta indukcja jest? Wniskuje ze chodzi o cos typu wywołanie porodu tak? Jak sie to odbywa?

Margosia, Betina - ja też mam około 2 tyg różnicy miedzy usg a OM. Trzymam się bardziej terminu z usg bo jest dokladniejszy jeśli chodzi o date owulacji.

Marcepanowa, jeszcze troche a bedziesz ty mogla oprowadzać po szpitalu i lekarzach :). Twoje obserwacje i uwagi naprawde bezcenne na tym forum :*

Mag_dzia, ja jestem zapisana do Sz.R. na termin majowy i jak tylko zaczną się zajęcia to bede zdawala relacje z przebiegu i dzielila sie notatkami. Wiem że na termin majowy jest jeszcze kilka innych dziewczyn tak wiec zaden szczegół nie umknie :)

Aninek, ja w dalszym ciagu trzymam kciuki żeby Młoda sama wyszła :), bez wspomagaczy ;-)

Eve, co do twoich wyników. Moja koleżanka miala białko w moczu i okazało się że to bakteria Ecoli (jesli tylko niczego nie pomieszałam :baffled:). Była wtedy w pierwszym trym wiec antybiotyki nie wchodziły w gre. Dostała zalecenie picia duuuuzych ilości mocno skwaszonej wody i po 2 tyg bakteria znikneła a mocz wrócił do normy. Do środy niedaleko, ale wody z cytrynką zawsze napić się możesz :). Mam nadzieje że te wyniki tylko nieznacznie ponad normą i skonczy się tylko na strachu :)

Dziewczyny, u mnie dopiero 25 tydzien się zaczyna a juz czuje się wewnętrznie skopana :szok:. Co to będzie za miesiąc??:szok:
 
reklama
Mhm Kalitka...:tak:, to jest wywołanie. Podają oksytocynę w kroplówce, która wywołuje skurcze i przyspiesza akcję porodową.
Co do mojego pobytu w Ż., to mam wrażenie, że świat zewnętrzny przestał istnieć, wszystko toczy się wokół różnych objawów, leków, porodów, ciężarnych, lekarzy, pielęgniarek, a tu jeszcze 2 tygodnie będę tak żyć i trochę mi brakuje pisania z Wami o pakowaniu wyprawki, wózkach itp.. :baffled:. Co do tego, co napisałaś do Eve, to już ją zbombardowałam mailami, żeby nie czekała do środy, tylko wpadła tutaj na patologię z wynikami ;-).
Ale Kalitka czas szybko leci, pamiętam jak dziś, jak byłaś jeszcze w nastym tygodniu, a tu już 25ty...Lada dzień dzidziulek będzie miał coraz ciaśniej, więc się zacznie zamiast kopania rozpychanie. Moja dzisiaj mnie terroryzuje wciskając stópki w mój pęcherz :zawstydzona/y:( uroki ułożenia dziecka w pozycji pośladkowej ).
 
Wesolutka gratulacje!!!
aninek trzymam kciuki żeby się samo coś rozkręciło
Kalita nad tym samym się zastanawiam, co będzie później jak już dzidzia będzie większa jak już teraz to co ona w brzuchu wyprawia to :szok:
eve ja też odebrałam wyniki i w moczu glukoza- ślad, nie wiem co to oznacza czy to mało czy już na coś wskazuje... :-/ nio i do tego żelazo poniżej normy więc pewnie czekają mnie tabletki, wizyta w piątek i może powtórzę badanie moczu bo coś mi ta glukoza nie pasuje, skąd to się mogło wziąść?
 
Kalita nt indukcji to już Ci Marcepanowa odpisała :)

A co do kopniaków, to moje Dziecię jest w bardzo zbliżonym wieku do Twojego bo dziś mamy dokładnie 25t 3d (wg usg tydzień starsze:D) i kopie bardzo delikatnie, jeszcze nigdy mnie to smyranie nie zabolało... więc dla mnie to abstrakcja jak piszecie o tych bólach związanych z ułożeniem Malucha:D

Ale Mamy leniuszka po Ojcu, Matce i nawet Listonoszu więc co się dziwić:-D
 
Marcepanowa byłoby mi miło poznać ... ale wolę jechać od razu na porodówkę ;-) hhehehhe
dziś w nocy lekkie bóle miesiączkowe a z rana wszystko przeszło ;/
M cały czas gada z brzuszkiem ;-) że już chce ją a Ona wtedy kopniaka mi zasadza w żebra :-O nosz uparciuch

Kalita dziewczyny już Ci odp :-) więc zobaczymy jak to będzie ... wychodzi na to że przyszły tydzień będziemy już się tulić :-D

Dziś znowu ładnie, więc może wybiorę się do pracy na nogach zanieść L4
 
cześć :)
widzę że dalej jesteście w komplecie ;) czuję, że jak się Maluchy zbiora to zapchacie porodówkę :)
Dziewczyny, odnosnie torby do szpitala i porodu, to polecam zakupic z 5 paczek podpasek poporodowych - ja zuzylam 4 i maz musial mi dokupywac. Ale co wstawalam z lozka to pierwsze co prysznic i zmiana, ale efekty sa bo wszystko sie ladnie goi i w ogole nie mam juz brzucha! U mnie sprawdziły się majtki wielorazowe babyono - miałam 4 sztuki i non stop w uzyciu do tej pory ;) obok kolezanka miala jednorazowe siateczkowe i srednio byla zadowolona :/
Polecam zabrac duza ilosc wody mineralnej, bo podczas porodu i przy karmieniu niesamowicie sie chce pic. Kilka butelek dziennie potrafie wypic.
Co do jedzenia to faktycznie to jest jedyny minus szpitala, bo jest caly czas ta sama zupa (swoja droga Marcepaonwa nie masz juz jej dosc? :p) i ilości super małe (np. na sniadanie kawa inka, 4 kromki weki i 3 plasterki male wedliny albo 4 kromki weki i lyzka twarozku. Na obiad gulasz z 4 kawalkami miesa z ziemniakami i burakami) hihi. Na oddziale jest lodowka i mozna tam przechowywac swoje jedzonko wiec proscie meza o dokarmianie. Noi te pory posilko ok. 7:30, 13 i 17!
ja polecam szlafroczek miec lub jakies inne wdzianko, bo czasem trzeba juz isc np. z maluchem na badania noworodka przez caly zimny korytarz. Aaa i koszule do karmienia z krotkim rekawem bo teraz jak swieci slonce w salach jest strasznie goraco - jak w saunie.
To chyba tyle jak macie jakies pytania to piszcie :)
Trzymam kciuki za Was!
 
Wesolutka ja mam kilka :tak: jak długo mąż może być na oddziale ?
co do prysznica to co wtedy robiłaś z Olą ?
Jak tam u Was z pokarmem i karmieniem ?
 
reklama
tak do kolacji maksymalnie, potem już personel wygania ;)
starałyśmy się wymieniać z koleżanką z sali, żeby nie wychodzić obie w jednym czasie. Ola sobie spała smacznie w bezpiecznym miejscu, a gdyby zaczela plakac to miala mnie Goska wolac :)
Ola jest strasznym łasuchem i ma bardzo dobrze rozwinięty odruch ssania jak stwierdziły pielęgniarki, więc juz na kangurowaniu w ciągu 5 minut chyba zaczęła szukać piersi. Pokarm miałam od razu, wiadomo na początku małą ilość, z czasem coraz więcej. Wczoraj i przedwczoraj miałam straszny nawał, że jak karmiłam z jednej piersi to z drugiej samo cieklo, ale pomogly przed karmieniem polewanie ciepla woda, a po karmieniach oklady zimne i zamrozone liscie kapusty. Dzisiaj jest duzo lepiej, i nawet nad ranem Ola zjadla z 2 piersi (ale zaspalismy i spala 4 godziny, wiec mogla byc bardzo glodna) :)
Tyle tylko ze na poczatku mialam problemy z przystawianiem jej, a jak zgubila sutka to od razu byl wrzask, wiec strasznie poranila mi brodawki i wlasnie probuje je zregenerowac. Boli przy karmieniu, ale czego sie nie robi dla Skarbenka ;)
W ogole taki slodziak z tej naszej corci, ze zycze Wam wszystkim takiej pocieszki :)
 
Do góry