reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

o właśnie- co sądzicie o nawilżaczach??,
bo ja gdzieś czytałam, że przy tmp. powyżej 21 stC stosowanie nawilżacza powoduje namnażanie się bakterii, grzybów i wirusów w pomieszczeniu.
 
reklama
Eve - właśnie też się zastanawiam nad nawilżaczem.
Z tego co do tej pory wyczytałam to jest on szczególnie potrzeby zimą. Wtedy mamy bardzo suche powietrze w mieszkaniach.. wiadomo kaloryfery na full i pozamykane okna....
 
Ostatnia edycja:
Dlatego oprócz nawilżacza, trzeba mieć higrometr, bo podobno wilgotność powinna zależeć od temperatury :happy2:. Nie można podobno w żadną stronę przesadzić, ale u nas wilgotność schodzi nawet do 30-35%, a powinniśmy mieć 50% przy tych upałach.
Wiem, że te kilka godzin, kiedy nasz nawilżacz działał duuuużo lepiej się oddychało, no ale teraz znowu w reklamacji :-)... Dla dzidziusia kupiłam sól fizjologiczną w sprayu "NoseFridę". Będziemy aplikować codziennie, ale myślę, że i tak możemy mieć jakieś problemy z suchym noskiem, skórą, przegrzaniem :-:)baffled:. No nic zobaczymy, jak to będzie :/...
 
Na zimę też kupiliśmy nawilżacz ale taki najtańszy (higrometru nie mamy niestety) i prawda jest taka, że gdy sobie o nim zapomnimy to następnego dnia do 12.00 nie możemy śliny przełknąć, a wiadomo, że dzidzia jeszcze dotkliwiej to odczuwa:-(.

Wietrzymy natomiast ile wlezie i mamy bardzo chłodno, bo mnie od II trymestru tak brzuszek grzeje, że nie ma mowy o nakrywaniu się kołdrą.
Pozostaje taka nadzieja, że jak się Tosia urodzi to już będzie po sezonie grzewczym.
Oczekująca dawaj znać na bieżąco co i jak- trzymam kciuki!
 
ale sie tu stron pojawiło. nie zdążę ogarnąć ;)

u nas łóżeczko juz skręcone, pościel się pierze. ubiore juz chyba cale łóżeczko zeby miec z glowy i najwyżej zasłonie czyms zeby sie nie kurzyło. to samo z wózkiem, fotelikiem...
ubranka poukładane, ciekawa jestem tylko czy w ostatniej chwili nie trzeba bedzie dokupic najmniejszych bo większość jednak na 62 mam
za pakowanie torby biore sie jutro :cool2:

co do ubezp. to dziala juz EWUS ale mowili zeby na wszelki wypadek jakis dowod ubezp wziąć
 
Dziewczyny z tym ubezpieczeniem nie panikujcie nie mogą odmówić przyjęcia bo nawet kobieta nieubezpieczona ma prawo do porodu w szpitalu :-)
 
Ale Was tu nagle dużo się zrobiło! Dzień nie miałam sieci (i prądu :/) a tu tyle nowych mam.
Pozdrawiam wszystkie serdecznie, a w szczególności mamy Toś!
 
Wow! ile nowych mam. Witam wszystkie i ciesze sie ze nasze grono sie powieksza ;). Czy któras z nowych dziewczyn zapatruje sie może na zzo? czy wszytskie zdecydowane na jaknaturalniejsze porody??

Co do łóżeczek to ja własnie w Ikeii jak byłam to jedyne co rzuciło mi sie w oczy to to że sa jakieś takie niskawe te łózeczka no i dwa stopnie regulacji. Co do szczebelek to wiem ze niektore modele maja zdejmowany cały bok, wiec ewentualnie jakies rozwiazanie jest. Ja chyba nastawiam sie nałózeczka firmy Klupś bo wydaja sie byc solidne ;-).

Widze ze pierwsze połrocze 2013 obfituje w dziewczynki ;-). Ależ ci faceci kiedys bedą mieli piekny żywot... taki wybór na rynku... :-D.
 
reklama
Ja bym chciała spróbować bez znieczulenia :zawstydzona/y:...Zobaczymy, co wyjdzie w trakcie, ale nastawiam się, że próbuję naturalnie, łagodzę ból prysznicem, masażem i ćwiczeniami :-). ( Przy zoo prysznic odpada ).
 
Do góry