Oooo

Witam wszystkie nowe przyszłe mamusie ;-) Tyle nas dołączyło w jednym czasie ;-)... i to terminy podobne do mojego, więc może będziemy razem leżały z dzidziusiami na sali poporodowej

.
No właśnie eve., słyszałam o tych ćwiczeniach, które pomagają, żeby dziecko się obróciło i chyba zapytam moją gin przy najbliższej wizycie, czy nie powinnam zacząć ich stosować, ale jestem dobrej myśli, bo.... dzisiaj w nocy Mała miała czkawkę i specjalnie zwróciłam uwagę, że...dobiegała z dołu!!!

Więc jestem pozytywnej myśli, że jednak już sobie sama dała radę.
Z resztą, te ćwiczenia wydawały mi się dość kłopotliwe, jak o nich czytałam i nie wiem, czy dałabym radę 3 razy dziennie po 20 minut dodatkowo. Obecnie ćwiczę 40 minut, głównie rozciąganie, mięśnie miednicy i na kręgosłup i szczerze mówiąc już mam coraz mniej siły i zapału

.
A mam pytanie z innej beczki odnośnie dokumentów do porodu.
Czy któraś z Was wie, czy do szpitala na porodówkę dalej jest potrzebny jakiś dokument potwierdzający, że jest się ubezpieczonym?
Ponoć od stycznia wszedł ten system EWUŚ i niby po numerze PESEL tam powinni być w stanie sprawdzić.
A mój pracodawca paski płacowe zaczął mi wysyłać pocztą i dochodzą z dużym opóźnieniem, na dodatek pod stary adres

, więc dla mnie byłoby wygodnie, jakby nie trzeba było

.
Super z tym, że zachęcają do zwiedzania w weekend, bo mi sobota pasuje, więc pewnie pójdę w tą lub następną

.
Aaaa, a co do rzeczy dla dziecka z IKEI, to szczerze mówiąc łóżeczka wydawały mi się średnie. Wiadomo, że nie są drogie, więc to jest plus, ale w porównaniu z tym, które kupiłam moje wydaje mi się duuuużo solidniejsze. No i co ważne, ikeaowskie łóżeczka miały dla mnie dwie wady:
1. nie miały szuflady ( da się jeszcze przeżyć )
2. nie miały wyciąganych 3 strzebelków, a planuję żeby łóżeczko posłużyło nam około 3 latka, więc co tu zrobić, jak dziecko będzie większe? Przecież nie będzie się 3latka na rękach wkładać i wyciągać

.
A co do pościeli, to faktycznie, nie idzie się doszukać w ich ofercie poszewek na pościel 120*90 ( czyli tą pasującą do łóżeczka 120*60). Wszystkie zestawy są na ten większy wymiar, czyli pasują do pościeli do tego większego łóżeczka ( które w naszym przypadku odpadało, bo nie mamy za bardzo miejsca w mieszkaniu :-(), ale można zainwestować w większe łóżeczko i większą pościel to będzie na dłużej...
Tylko śmieszy mnie, że w tym standardowym zestawie pościeli, gdzie kołderka ma 90*120, sama poduszeczka już by wystarczyła, żeby nakryć nią dzidziusia, bo jest taka wielka, nie mówiąc już o kołderce

.