reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Witam wszystkich :),

Na forum natrafiłam przez przypadek na początku tego miesiąca i sukcesywnie nadrabiałam zaległości w czytaniu :). Wreszcie udało mi się w miarę dobrnąć do najświeższego wątku, więc do Was z miłą chęcią dołączam :).
Na Żeromskiego jestem zdecydowana od dawna. Na samym początku ciąży planowałam Ujastek, więc tam skończyłam szkołę rodzenia, zapisywałam się w 4tym miesiącu, a w 5tym postanowiłam, że będę rodzić w Żeromskiego, więc już sprawę SR pozostawiłam tak jak jest. Z resztą, do SR poszłam bardzo wcześnie, bo w 20 tc. ( troszkę mnie postraszyły koleżanki, które rodziły dzieciaczki z wyżu, że szybko się kończą miejsca).
W ogóle, dla tych co im się nie udało dostać do SR przy Żeromskiego, zawsze można pójść do innej. Uważam, że dla pierworódek ta wiedza jest bezcenna. Jak ja się zapisywałam jesienią 2012, to dalej obowiązywał program refinansowania kosztów przez Miasto Kraków dla krakowianek, więc chodziłam do SR za darmo ( normalnie to koszt podobno 350 zł :|). Nie wiem, jak jest teraz. Ale to tak na marginesie...

No to może tyle na początek ;)...
 
reklama
Witaj Marcepanowa :) to może uda Ci się roczne macierzyńskie :-)

Wesolutka hehehe zdam wtedy szczegółowe relacje .... Mój na początku chciał w terminie a teraz też już nie może doczekać się Natalii :)
hehehehe i pewnie chce mieć to z głowy :rofl2:

ale pierwsza to będzie Ocekująca :-)
 
Marcepanowa to już końcóweczka :) kto siedzi w brzuszku? :)
aninek :) kurcze my też się nie możemy doczekać :) ten ostatni okres czekania jest beznadziejny i się strasznie dłuży :) Tymbardziej, że wszystko przygotowane dla Małej :)
 
Otóż to ... ja dziś wyprałam kocyk i skarpetki bo jeszcze dokupiłam .... i cały dzień spędziłam na internecie ....

kiedy przygotowujecie łóżeczko ? kurcze Młoda ma spać na piance czy kokosie ? chodzi mi o materac :-)
 
W brzuszku siedzi mała Antosia :).
Z tym rocznym urlopem, to bardzo bym chciała i cały czas się modlę, żeby się udało :(.
Na ostatnim USG ( ostatni dzień 31 tc) Mała była dalej w pozycji miednicowej. Podobno ma jeszcze czas i miejsce, żeby się odwrócić, ale jeśli nie zrobi fikołka, to grozi mi cc, a po pierwsze bardzo zależy mi na naturalnym porodzie ( ćwiczę do 5 miesiąca codziennie :zawstydzona/y:, robię masaże z olejku ze słodkich migdałów i chociaż chciałabym spróbować...), a po drugie doczytałam się, że cc umawia się z reguły wcześniej niż przed planowaną datą, a wtedy już mogłabym się na roczny nie załapać :(...

Cały czas wierzę, że może jednak donoszę do po 18tym. Apropos, słyszałyście, że w ostatnich tygodniach ( chyba po 35), można pić herbatkę z liści malin? Podobno uelastycznia mięśnie macicy i przez to sprawia, że skurcze są mniej bolesne :). Ja niestety, mimo, że kupiłam, nie będę pić...Nie chciałabym przyspieszyć daty porodu...
 
Aninek,
Łóżeczko skręciliśmy w ostatni weekend, pościel pewnie założę jakoś tuż przed dniem porodu.
Z tego co czytałam na początku dzieciaczka kładzie się na tej twardej części ( czuć pod rękami, która jest twardsza :)). To chyba kokos. No i lepiej bez poduszeczki ( ze względu na zespół nagłej śmierci łóżeczkowej ). Z resztą dzidziusiowi poduszka jest chyba na początku obojętna ;)...
 
ooo podusi nie ma mowy ;) Nasza tylko jak coś na rożku albo w kocyku :-)

Będę trzymać kciuki żeby fiknęła główką w dół ... u Wesolutkiej Mała późno chyba fiknęła ... ale chyba do 36 tygodnia ma czas ;-) i chyba zależy od miejsca ile ma ....

Łóżeczko mam złożone tylko zastanawiam się kiedy ubrać pościel ... ale to może Tatusiowi zostanie ;-)

o kolejna Dziewczynka :-D GRATULUJĘ

co do malin też o tym słyszałam i to że przyspiesza skurcze ... i mam zamiar pić, ale sok domowej roboty :-) na wszelki wypadek bo okres tej grypy mnie przeraża !

Tak twarda to kokos ... DZIĘKUJE :)

Kolejna Dziewczynka :-d GRATULUJĘ :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aninek, herbatka z liści malin to nie to samo, co herbatka z sokiem z malin :).
Herbatę z sokiem piję z resztą codziennie (,bo od cytryny zaczęłam mieć ostatnio lekką zgagę) i podobno można bez problemu. Piłam też jak byłam miesiąc temu przeziębiona :(.
Te super właściwości mają ponoć liście, a nie owoc. Gdzieś czytałam, że na laktację też dobrze wpływa taki napar, więc zacznę pić po 18tym, może zabiorę do szpitala malutką puszeczkę.

Bardzo się cieszę, że na Was trafiłam. Strasznie mi się już dłuży ta końcówka...
Samo forum mi pomogło. Rozjaśniło kilka spraw. Przed nami jeszcze zwiedzanie. Planowałam w weekend, ale z tego co tu czytam, to chyba lepiej w tygodniu, bo w weekendy personel działa w okrojonym składzie, jeśli dobrze zrozumiałam? :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry