reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

a jak jest z salami? z toaletą itp:)
Ja lezalam na I pietrze w sali 5-osobowej ale bylo nas 4 na sali. Toalety i prysznice sa na korytarzu wspolne na pietro. Nie sa wysokich lotow ale sa w miare czyste. Panie sprzatajace co chwile chodza i sprzataja. Nie zdarzylo sie zeby nie bylo papieru toaletowego, recznikow papierowych czy mydla w dozownikach - nawet przez weekend!
 
reklama
Witam:-)
Jestem w 23 tc bliźniaczej, zdecydowałam się na rodzenie w Żeromskim, czekam na opinie mam bliźniaków, ktore tam rodziły lub jak ja będą rodzić w tym Szpitalu, mam termin na 11.02.2011
W 20-tym tyg.ciąży byłam przez tydzień na patologii ciąży w Żeromskim, to może dziwnie zabrzmi ale mam miłe wspomnienia z pobytu w tym szpitalu, pielęgniarki, lekarze i cała opieka cudowna!tak to prawda sale na patologii, wc i łazienka lekko przestarzałe, ale posprzątane, czyste.
słyszałam, że porodówka to pierwsza klasa, po remoncie, gorzej z salami gdzie leży sie po porodzie, ale dla mnie najważniejsza jest fachowa i miła opieka, a taka tam jest!
Nie mam tam ani lekarza ani położnej jednak i tak zdecyduję się tam rodzić!
Moje bliźniaczki mogą być wcześniakami a tam mają specjalistyczny sprzęt i fachową opiekę medyczną dla moich bąbelków(Lenka i Oskarek).
Jeżeli któraś z Was już tam rodziła bliźniaki to podzielcie się swoimi opiniami, ile wcześniej poszłyście leżeć do szpitala, w którym m-cu rodziłyście, jak wygląda poród przez cc przy bliźniakach, czy też czekają na wody płodowe, czy sprawdzają położenie dzieciaków, ich rozmiary i wtedy np. w 36, 37 decydują na cc, bo dzieciaki są już duże?
myślę że każda mama ma takie pytania, ja chcę o nich porozmawiać.
ps.jeszcze jedno, w Żeromskim jest taki jeden młody lekarz, bardzo miły i sympatyczny, jak reszta zresztą ale też bardzo dokładny, to on przy tych starszych lekarzach bierze pacjentki na usg, sprawdza, mierzy dzieciaczki, robi pełny opis do usg.W ciągu tygodnia miałam 3 razy robione usg i byłam badana, czy z dzieciaczkami wszystko ok.
Nie znam niestety nazwiska tego lekarza:-(
pozdrawiam Was mamy bliźniaków i piszcie piszcie...
 
ps.jeszcze jedno, w Żeromskim jest taki jeden młody lekarz, bardzo miły i sympatyczny, jak reszta zresztą ale też bardzo dokładny, to on przy tych starszych lekarzach bierze pacjentki na usg, sprawdza, mierzy dzieciaczki, robi pełny opis do usg.W ciągu tygodnia miałam 3 razy robione usg i byłam badana, czy z dzieciaczkami wszystko ok.
Nie znam niestety nazwiska tego lekarza:-(
Ja co prawda nie rodzilam blizniat ale tez mialam do czynienia z tym lekarzeem.. prowadzil moj porod na porodowce i popieram Twoja opinie. Ten lekarz jest SUPER!!!! I tez nie znam Jego nazwiska :(
 
Ja rodziłam przez cc w tym szpitalu. Myślę,że warto załatwić sobie opiekę rodziny lub pielęgniarki na pierwszą noc po operacji,bo naprawdę ciężko jest się zajmować maluszkiem. Pierwsze dwie noce wspominam bardzo żle,bo mały akurat często się budził a mnie było ciężko się poruszać, wkładać go do łóżeczka podnosząc ręce(moj mały był ciężki i bałam się ze mi wypadnie z rąk), podnosić się z łóżka, regulować oparcie w starych łóżkach.W końcu to jest ciężka operacja brzuszna i forsowanie tutaj nie jest wskazane.W dzień odsypiałam, bo nad malcem czuwały babcie:)
Dziękuję Pani Doktor która zadecydowała wcześniej o cc. Dzięki niej mam zdrowe dziecko.
Ciuszki najlepiej mieć swoje, bo dziecko czasem przesika kilka razy w nocy i własne są zawsze pod ręką.Biegać samemu w nocy na oddział noworodków zostawiając płaczące dziecko mija się z celem(dzwonki nie działają).
Ja rodziłam rano i dopiero na 3 dzień dostałam normalny posiłek(2 dzień to sucharki).Dzień przed operacją zastosowałam lekkostrawna dietę. Byłam bardzo głodna i bardzo słaba.Dlatego myślę że w drugiej dobie kompot z jabłek od mamy trzeba przemycić, żeby uzupełnić zapasy glukozy:).
 
A to dziwne swoja droga poniewaz ja rodziłam 17 godz,niestety brak akcji porodowej i cc o godz.3.40 nad ranem,o godz.10.00 przyszły połozne i pomogły mi wstac byłam w szoku że tak wcześnie no ale dałam rade i faktycznie dzieckiem trzeba sie samemu zajmować mimo bólu a co do jedzenia to od momentu wstania na nogi czyli od 10 mogłam jeść sucharki,biszkopty a na drugi dzień juz normalnie wiec dziwne to wszystko:-) ale mimo wszystko polecam ten szpital.
 
Rzeczywiście kicha z tą opieka nad dzieckiem, z tego względu ja rodziłam w MSWiA, tam bez problemu zajmują się dzieckiem jak mama nie daje rady. No i jestem w szoku, że tak szybko stawiaja na nogi, podobno po ZZO trzeba minimum ileś tam godzin nie podnosić głowy, zeby potem nie bolała. A ile dni trzymają w szpitalu po CC?
 
reklama
Nie wiem o czym piszecie bo ja nie narzekam. Rodzilam najpierw sn, z powodu braku postepu porodu zrobiono mi cc w pelnej narkozie. CC mialam w pt o 20, pionizowali mnie w sb rano po 6. Przez noc nie mialam dziecka. Dziecko dostalam w sb kolo 9. Polozna przyszla, pomagala mi przystawiac, pytala czy umiem przewijac, zaprosila mnie z dzieckiem do kapania i pokazywala jak myc. W pierwszej dobie po cc dostalam suchary ale juz w ndz dostalam normalne jedzenie. Wyszlam w pn - czyli w 3 dobie. Ja jestem bardzo zadowolona z opieki.
 
Do góry