reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

Nie wiem jak jest ze znajomością angielskiego wśród połoznych, wielu lekarzy na pewno mówi dobrze po angielsku.
Z info jest różnie, zależy od personelu.
Przed samą CC biorą Cię na przygotowanie do operacji, podają kroplówki, gdy nie miałaś lewatywy, to tam robią itd. Trwa to jakąś godzine. Mnie powiedziano że idę już na operację, więc mój mąż siedział cały czas przed salą operacyjną, bo myślał że jestem już na CC (a u mnie przygotowanie trwało 2h, samo przygotowanie krócej, ale była "kolejka" kobiet do CC). Nikt go nie poinformował gdzie jestem, dopiero udało mi się na chwilę wyjść z sali i mu powiedzieć. Gdy ja rodziłam było 14CC planowanych i 3 wynikających z komplikacji przy SN, więc kolejka była dłuuuga. Mimo, że kazano przyjechać mi na 7.30, to moje CC było o 13.30 dopiero, a po mnie jeszcze kilka było.
Gdy maluch był wywożony z sali operacyjnej, mąż widział go przez chwilę, zrobił zdjęcie i dalej czekał na mnie pod salą. Gdy mnie wywieziono, byliśmy już razem.
Wydaje mi się że czasem info jest niedostateczne, ale wynika to z wielu porodów które tam się odbywają, a nie ze złej woli personelu.
Ja też bardzo chciałam wykupić salę pojedynczą, ale nie miałam takiej możliwości, ponieważ było tyle mam po porodach, że te sale przerobiono na zwykłe 2-osobowe. Ja leżałam na sali z dwoma innymi kobietami, mimo iż była to sala 2-osobowa. Ale źle nie było, dziewczyny bardzo fajne.

A i rozmawiałam z jedną mamą po porodzie SN i mówiła że jej dziecko przekręciło się dosłownie tuż przed porodem, nawet miała już kwalifikację na CC, więc może i Tobie się uda :).


dziekuje CI bardzo za wszystkie informacje ;-);-) pocieszylas mnie tym, ze od razu po mialas meza przy sobie, zawsze lepiej sie czlowiek czuje ;-) mi na sr radzono zeby miec telefon przy sobie, wiec bede sie starac zeby go miec, choc pewnie bedzie z tym trudno.
 
reklama
kasiam187 to szybko mi to na ręke bo w domu mam córke wiec wolalabym jak najszybciej tylko wiadomo ze z dzieckiem nasza córka żółtaczki nie miala więc moze i druga córa nie będzie miala i szybko wyjdziemy miałam jechać jutro na ujastek bo szczerze mówiąc w życiu w tym szpitalu nie byłam a mają w soboty dni otawrte można z polożną porozmawiać ale mój m jutro pracuje więc w przyszłą razcej pojedziemy,to trzymam za was wszystkie &&&&&&&&&&&&&&& i będę czekala na relacje z porodów i wasze wrazenia mam nadzieje że wszystkie będziemy zadowolone z personelu i opieki:tak:
 
Paja możliwe że przekrecilam:zawstydzona/y: powiedzcie mi czy wasz lekarz wysylał was już po 30 tyg ciąży na badanie przepływu krwi pępowinowej?bo mój mi mówił że będzie chcial zebyśmy jeszcze raz zrobili po 30 tyg:dry:
 
reklama
Wiolka tak jest napisane na stronie Ujastka i tak też szli nasi znajomi :tak:
Ja miałam na ostatniej wizycie w 33 tygodniu badane na szybko przepływy, ale nie było to tak dokładne jak na połówkowym i lekarz nic o dokładniejszym badaniu już nie mówił.

Kolejny syn z tego co wiem to położne ustalają stawkę :-)
 
Do góry