reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

Do imbirr: :wściekła/y:mnie to strasznie wkurzają takie sytuacje, bo jakoś wydaje mi się, że jak byłam w ciąży 11 lat temu to bardziej się wszystkim przejmowali. Jakoś nie spotkałam się wtedy z tyloma sytuacjami "olewajstwa" jak teraz. A tym bardziej jak dzwoniłaś do szpitala- czytałam, że jak masz wątpliwości to właśnie żeby do szpitala jechać, bo tam przecież zawsze są lekarze i dobry sprzęt. Moim zdaniem powinnaś pojechać na izbę i tam powiedzieć co Cię niepokoi i żeby Cię zbadali. Przez telefon zawsze łatwiej spławić.
 
reklama
A nie orientuje się może któraś z forumowiczek ile kosztuje cesaraka na życzenie na Ujastku? :-)

Nie ma już czegoś takiego jak "cesarka na życzenie" zmieniły się przepisy i są bardzo duże zaostrzenia w tej kwestii. Pewnie można się umówić z lekarzem jak do niego chodzisz w ciąży i po cichu to załatwić. Ale opcja zgłoszenia się do szpitala i zapłacenia za cesarkę nie istnieje. Sama chcę załatwić, ale nie wiem czy cokolwiek się uda- 30 coś będę wiedziała (ale wtedy chodzi o inny szpital).
 
KatMit jak będziesz wiedziała coś na temat tej cesarki, czy jest możliwość jej zrobienia mimo iż nie ma ku temu wskazań lekarza, daj znać. dzięki
 
tzn. ja chodze do gin. prywatnie ktory pracuje na Ujastku i tam chce rodzic wlasnie. Nie rozmawialam z nim jeszcze na temat porodu. Ide do niego na wizyte w styczniu i wtedy bedzie trzeba bylo ustalac. Tylko zstanawiam sie wlasnie ile sobie licza gin. z ujastka za cc. Nie wiem na jaka kwote mam sie przygotowac, chcialam mniej wiecej wiedziec jaki koszt i ew. ile mu zaproponowac. No coz, bede w styczniu na wizycie, bede rozmawiac,i napisze tutaj czego sie dowiedzialam.

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki
 
imbirr rozumiem że czujesz się zawiedziona, ale ktg robi sie zwykle od 36tyg ciąży, a jesli się nic nie dzieje to trudno im sie dziwić że nie chcą przyjmować dodatkowych pacjentek

Tylko zstanawiam sie wlasnie ile sobie licza gin. z ujastka za cc. Nie wiem na jaka kwote mam sie przygotowac, chcialam mniej wiecej wiedziec jaki koszt i ew. ile mu zaproponowac.
??!! łapówka jest niezgodna z prawem
 
tzn. ja chodze do gin. prywatnie ktory pracuje na Ujastku i tam chce rodzic wlasnie. Nie rozmawialam z nim jeszcze na temat porodu. Ide do niego na wizyte w styczniu i wtedy bedzie trzeba bylo ustalac. Tylko zstanawiam sie wlasnie ile sobie licza gin. z ujastka za cc. Nie wiem na jaka kwote mam sie przygotowac, chcialam mniej wiecej wiedziec jaki koszt i ew. ile mu zaproponowac. No coz, bede w styczniu na wizycie, bede rozmawiac,i napisze tutaj czego sie dowiedzialam. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki


Jak mu powiesz, że bierzesz CC pod uwagę i chcesz się dowiedzieć jakie są realne możliwości jej zrobienia, to na pewno Ci powie co i jak??? Jak będzie możliwość to powie Ci ile to kosztuje. Ja bym się sama nie wypuszczała z jakąkolwiek kwotą, bo nie wiesz czy w dobrą stronę trafisz i możesz później mieć kłopot, bo jeszcze lekarz się obrazi ;-)
 
imbirr rozumiem że czujesz się zawiedziona, ale ktg robi sie zwykle od 36tyg ciąży, a jesli się nic nie dzieje to trudno im sie dziwić że nie chcą przyjmować dodatkowych pacjentek


??!! łapówka jest niezgodna z prawem

To moze pojdziesz do ZUS-u i wielu innych instytucji i im to powiesz? Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego jak bardzo panstwo okrada ciebie i lamie prawo... i że w Polsce kombinowac trzeba żeby coś mieć? No coz moze mnie zglosisz, ze lapowke chce dac ? haha A i przy okazji pozdrow Tuska ode mnie , że zabrać becikowe chce. To tyle z mojej strony.
 
reklama
Julianna: nie czuję się zawiedziona, czuję się wkurzona :dry:

jestem w 35 tc i jest to ciąża wysokiego ryzyka. nie chodziło mi o ktg, ale o zwykłe sprawdzenie tętna płodu - robi się to generalnie standardowo przy każdej wizycie lekarskiej. a dzieje się tyle, że Mała od 3 dni rusza mi się inaczej, wzrósł mi niebezpiecznie cukier pomimo monitorowania i ogólnie nie czuję się w 100% ok. niepokoję się dodatkowo tym, że Małej bardzo się spieszy na świat i termin porodu mocno nam się przybliżył po ostatnim usg. i wszystko to powiedziałam w czasie rozmowy z oboma izbami.

wkurzona jestem tym, że ja rozumiem, że jeszcze nie rodzę i moje samopoczucie można zwalić na zmęczenie poświąteczne, ale grzeczne zachowanie obowiązuje wg mnie wszędzie i zawsze. a spotkałam się z reakcją pt. "nie rodzi u nas, nie będzie z niej kasy, to mogę ją mieć gdzieś" i nie mogłam doprosić nawet o informację, gdzie mogłabym zgłosić się po poradę, jeśli w szpitalach nie są w stanie mi pomóc.

sprawa przeciągnie się do jutra: obdzwoniłam prywatne gabinety i mam umówioną wizytę u gina właśnie na jutro.
najdziwniejsze w całej sprawie jest to, że gdy się mojej gin prowadzącej spytałam dawno temu, co robić, gdyby coś mnie niepokoiło, to dostałam jasną odpowiedź: "jechać prosto na IP".

uffff ale się wygadałam.
przepraszam Was wszystkie, że mnie tak wzięło, bo ani to miejsce, ani nie Wy powinnyście słuchać moich żali. ale musiałam.

a na ujastku na pewno wszyscy są mili i uprzejmi :-D
 
Do góry