reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

Byłam tam w sobotę i sama bym sie zdecydowała na poród tam gdyby nie ta pierwsza doba o której pisałam. Rozmawiałam z 2 położnymi, na prawdę miłe. Dziewczyna, która była po CC drugi dzień, a akurat siedziała na korytarzu bardzo chwaliła ;)

Ja wiem, że to nie wątek o Narutowiczu, ale znajoma twierdziła, że po CC można spokojnie korzystać z pomocy położnej w opiece nad dzieckiem przez 2 doby. Natomiast, faktycznie nie wpuszczają męża na salę pooperacyjną. Ona miała CC o 21.00, a o 5 rano przenieśli ją na zwykłą salę. O 8.00 przyjechał mąż i byli już razem.
 
reklama
Ja wiem, że to nie wątek o Narutowiczu, ale znajoma twierdziła, że po CC można spokojnie korzystać z pomocy położnej w opiece nad dzieckiem przez 2 doby. Natomiast, faktycznie nie wpuszczają męża na salę pooperacyjną. Ona miała CC o 21.00, a o 5 rano przenieśli ją na zwykłą salę. O 8.00 przyjechał mąż i byli już razem.

Kończąc już temat o Narutowiczu bo zaraz ktoś się przyczepi o off topic - ale niestety na pooperacyjnej leżą też inne mamy, które mają ze sobą dzieci, więc ze snem i odpoczynkiem bywa różnie, a myślę ze w 1 dobie to jest szczególnie ważne.
Ale przyznam, że ja wciąż cały czas nie podjęłam ostatecznej decyzji
 
Katerinka też tam byłam :-) Siedziałam blisko tej pary z Wrocławia i nadziwić się nie mogłam ;-)
Co nimi powoduje, że decydują się na poród w Krakowie?
Podpytałam koleżankę z Wrocławia (na innym forum) i ona twierdzi, że może ZZO, bo we Wrocławiu nie ma na nie szans... Hmmm...?

Ja mam lekarza z Ujsastka (dokładniej - ordynatora) i po dniach otwartych byłam u niego na wizycie. Ponieważ zdziwiło mnie, że tylko jedna lekarka może przyjmować porody do wody zapytałam go o to. Powiedział mi, że owszem certyfikaty się pokończyły, ale jeśli będę chciała - nie ma problemu (rozważam... chyba jestem ssakiem wodnym :-D) Powiedział, ze zajmie się tym w najbliższych dniach, ale generalnie poród do wody może przyjąć każdy lekarz i większość połoznych z Ujastka, więc to było mydlenie oczu...
 
Bardzo proszę dziewczyny które już urodziły o opisanie jakie gadżety ułatwiające poród były na sali przedporodowej?
Bo na dniach otwartych widziałam jedną salę, na stronie szpitala jest pokazana druga, zostały jeszcze cztery :)
 
Dziewczyny nie dajmy sie zwariowac. Rozmawialam wczoraj z moja Pania doktor i czytalam tez i wg najnowszych zalecen NFZ zadna ciezarna bedaca w 40tc lub pozniej lub rodzaca NIE ZOSTAJE odeslana do innego szpitala!! No zlitujcie sie!! Z Ujastkiem mam sporo doczynienia i naprawde jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam... Owszem kolezanke z Kopernika odeslali, ostatnio inna odeslali z Zeromskiego i przyjeli w Ujastku. Jakbyscie naprawde szukaly takich rzetelnych informacji to znalezc mozna, ze na Ujastku w sierpniu mimo 404 porodow nie dalo sie tego odczuc. A od mojej lekarki wiem, ze teraz jest znacznie mniej porodow :) Takze nie panikowac, glowy do gory i juz :)
 
Dziewczyny nie dajmy sie zwariowac. Rozmawialam wczoraj z moja Pania doktor i czytalam tez i wg najnowszych zalecen NFZ zadna ciezarna bedaca w 40tc lub pozniej lub rodzaca NIE ZOSTAJE odeslana do innego szpitala!! No zlitujcie sie!! Z Ujastkiem mam sporo doczynienia i naprawde jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam... Owszem kolezanke z Kopernika odeslali, ostatnio inna odeslali z Zeromskiego i przyjeli w Ujastku. Jakbyscie naprawde szukaly takich rzetelnych informacji to znalezc mozna, ze na Ujastku w sierpniu mimo 404 porodow nie dalo sie tego odczuc. A od mojej lekarki wiem, ze teraz jest znacznie mniej porodow :) Takze nie panikowac, glowy do gory i juz :)

Czuję się wywołana do odpowiedzi, poczułam się się tak jakbym wymyśliła sobie historię o odesłaniu szwagierki ze szpitala. Szwagierka była już po terminie, poród był rozpoczęty, położna stwierdziła że przecież nie będzie po porodzie leżeć na korytarzu...
Przyszedł lekarz, zbadał Kasię i powiedział że jest mu przykro, ale nie dysponują ani jednym miejscem wolnym, a poród nie jest na tyle zaawansowany, aby nie dojechali do innego szpitala.
 
Czuję się wywołana do odpowiedzi, poczułam się się tak jakbym wymyśliła sobie historię o odesłaniu szwagierki ze szpitala. Szwagierka była już po terminie, poród był rozpoczęty, położna stwierdziła że przecież nie będzie po porodzie leżeć na korytarzu...
Przyszedł lekarz, zbadał Kasię i powiedział że jest mu przykro, ale nie dysponują ani jednym miejscem wolnym, a poród nie jest na tyle zaawansowany, aby nie dojechali do innego szpitala.
a czy Ty przypadkiem nie pisalas, ze to dzialo sie jakis czas temu?? od 1 kwietnia weszly nowe normy...
ja tylko staram sie Was uspokoic, bo widze, ze tu jedna przez druga sie straszy ostatnio a ja ktora pokazuje wszystko w innym swietle bo nie znosze straszenia jestem be... szkoda, bo to tylko psuje troszke atmosfere na forum i nie mozna juz tu znalezc rzetelnych informacji jak kiedys... jak chcecie ja juz bede milczec
 
a czy Ty przypadkiem nie pisalas, ze to dzialo sie jakis czas temu?? od 1 kwietnia weszly nowe normy...
ja tylko staram sie Was uspokoic, bo widze, ze tu jedna przez druga sie straszy ostatnio a ja ktora pokazuje wszystko w innym swietle bo nie znosze straszenia jestem be... szkoda, bo to tylko psuje troszke atmosfere na forum i nie mozna juz tu znalezc rzetelnych informacji jak kiedys... jak chcecie ja juz bede milczec

Tak, było to końcem stycznia 2011r.
Właśnie, chodzi o rzetelne informacje dla wszystkich. Nie jest potrzebne ani straszenie, że nie ma tam wolnych miejsc, ani uspakajanie że na 100% poród się tam odbędzie (bo nikt nie wie jak faktycznie będzie, gdy on przyjedzie do szpitala).
Nie wiem o jakich piszesz nowych normach, bo mój ginekolog, pracujący w Narutowiczu ostatnio mówił, że mają tak obleganą porodówkę, że zdarzyło się im odesłać kilka pacjentek do Siemiradzkiego. I mnie nie chodzi o to, że odsyłają z Ujastka (bo co mają zrobić, jeśli faktycznie nie mają miejsca), ale o tym że przed porodem na 100% zapewniają że tak nie robią.
 
anetta_p Magda_Mr Zastanawiałam się dzisiaj nad tym co obie piszecie i nad tym co było na dniach otwartych...
Tak naprawdę wydaje mi się że obie macie rację... Bo przecież fizycznie nie jest możliwe, gdy się tak na spokojnie zastanowić, żeby w momencie kiedy jest 3 sale porodowe i 6 przedporodowych, obsłużyć każdą ilość zgłaszających sie pacjentek...
Wydaje mi się że trzeba po prostu nastawić się psychicznie na taką ewentualność że miejscem naszego wymarzonego porodu nie będzie szpital Ujastek, mimo że personel robi co może żeby każdą rodzącą przyjąć...
Jest to trochę nielogiczne z naszej strony-chcemy indywidualnego podejścia, poświęcenia nam jak najwięcej czasu i uwagi a z drugiej strony żeby jak my przyjedziemy nie zajmowac się już kimś innym tylko nami :-D ale to jest normalne... każda chce godnie urodzić, czuć się Bezpiecznie Bezpłatnie i Bez bólu :tak:
Ja wychodzę z założenia że zostanę przyjęta, ale gdzieś z tyłu głowy nie dopuszczam do siebie jakiegoś ogromnego stresu jeśli pojadę gdziś indziej... Nie jednak wiem czy ze skurczami co 5 minut będę mogła się nie stresować :D
Nie kłócimy sie dziewczyny i nie zasmucamy, nie chodzi o to żeby robić sobie przykrości, niech każda pisze co wie i dzieli się tym z resztą...
 
reklama
Też mam nadzieje ze nie będzie problemu z przyjęciem i fakt że ma sie lekarza prowadzącego z Ujastka też będzie na plus. Z tym że człowiek planuje a życie weryfikuje.. ale bądźmy dobrej mysli :-)
 
Do góry