reklama
Dzięki teresa za odpowiedź. Z Twoim pytaniem sobie raczej nie poradzę ;-), bo nie mam pojęcia jak to jest. Ja tylko przypominam sobie jak miałam się przygotować do zwykłej operacji (ortopedycznej), dostałam czopek. I zadziałał błyskawicznie. Przed drugą operacją (też ortopedyczna) miałam zalecone zwykłe tabletki, takie jak w tv reklamują i nic z tego nie wyszło. Czopek jednak był niezawodny ;-). A to chyba lepsze niż lewatywa . Pytanie tylko, czy można w ciąży taki czopek . To już pytanie do lekarza/położnej.
Dziewczyny wiem tylko jedno bo to moja 2 cesarka lepiej przez 3 dni po cięciu nie musieć iść do ubikacji na dłuższe posiedzenie. Mnie poprzednim razem zrobili lewatywę w szpitalu przed cieciem i było ok po operacji ale teraz to nie wiem jak sobie w domu z tym poradze
Zapytaj w aptece. Są specjalne lewatywy do zastosowania przed badaniami (np. kolonoskopią), więc myślę, że przed CC też można coś takiego zastosować. W takim "zestawie" masz wszystko co potrzebne. Nie chcę jednak zaszkodzić więc zapytaj farmaceuty, lub poproś wcześniej o ulotkę.
Basia a moje chlopaki w ogole nie szukali piersi w pierwszych dniach zycia Gdybym ich nie przystawiala co 3h to nie wiem czy w ogole by sie upomnieli :/ Przez pierwsze dni wcale nie plakali, zdawali sie byc az za spokojni Wiec u nas systek karmien co 3h dzialal i dziala do dnia dzisiejszego.
A na Zeromskiego jak bylam 3 lata temu to ten sam sposob karmienia mi proponowali i tak samo z dokarmianiem. Chyba wszystko zalezy od tego w jakiej sytuacji zdrowotnej jest maluch, bo to chodzi o jego zdrowie i rozwoj
Dziewczyny jak chodzi o lewatywe to mysle ze jesli nie zrobici jej same to oni Wam zrobia ja w szpitalu bez problemu przed CC. Przynajmnije tak jest z porodem SN ze jak sie juz jest na porodowce to podaja lewatywe. Po jej podaniu po kilku minutach nastepuje wyproznienie tak wiec szybciutko to mija
aha i wcale nie jest jakos bardzo nieprzyjemne....
Mam porownanie z pierwszym porodem na Zeromskiego gdzie lewatywy mi nie podali i co chwila mam wrazenie ze chce mi sie do ubikacji, to nie bylo fajne. Przy drugim porodzie na ujastku i po lewatywie czulam sie lekko i przyjemnie.... No i tez pierwsze wyproznianie po porodzie bylo jakies latwiejsze
A na Zeromskiego jak bylam 3 lata temu to ten sam sposob karmienia mi proponowali i tak samo z dokarmianiem. Chyba wszystko zalezy od tego w jakiej sytuacji zdrowotnej jest maluch, bo to chodzi o jego zdrowie i rozwoj
Dziewczyny jak chodzi o lewatywe to mysle ze jesli nie zrobici jej same to oni Wam zrobia ja w szpitalu bez problemu przed CC. Przynajmnije tak jest z porodem SN ze jak sie juz jest na porodowce to podaja lewatywe. Po jej podaniu po kilku minutach nastepuje wyproznienie tak wiec szybciutko to mija
aha i wcale nie jest jakos bardzo nieprzyjemne....
Mam porownanie z pierwszym porodem na Zeromskiego gdzie lewatywy mi nie podali i co chwila mam wrazenie ze chce mi sie do ubikacji, to nie bylo fajne. Przy drugim porodzie na ujastku i po lewatywie czulam sie lekko i przyjemnie.... No i tez pierwsze wyproznianie po porodzie bylo jakies latwiejsze
MartitkaKrk
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2011
- Postów
- 20
Cześć dziewczyny, 02.07 mam zaplanowane cc w ujastku. Chciałam zapytać zwłaszcza dziewczyny które ostatnio rodziły przez cc jak szybko dostały dziecko po porodzie. Czy jest szansa, aby podczas cc był obecny mąż - podobno niektóre szpitale nie mają nic przeciwko, czy któraś z Was w ogóle o to pytała? Czy warto w przypadku cc opłacać dodatkowo położną, na wyłączność? Czy po cc przewożą kobietę na zwykłą salę poporodową, czy najpierw na patologię, zakładając że nie było jakiś komplikacji. Czy to prawda, że przy planowanym cc nie można jeść zarówno przed jak i po, jeśli tak to jaki czas? No i na koniec, czy jest coś na co powinnam się przygotować, a o co nie zapytałam?
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2012
- Postów
- 7
Jestem umowiona jutro na KTG w szpitalu to sie porozgladam po szpitalu )
MartitkaKrk, z tyloma pytaniami powinnaś zdecydowanie zjawić się na dniu otwartym w szpitalu :-). Akurat będzie jutro (jak co tydzień) od 15:00 do 17:00.
Ja pytałam o obecność męża przy cc - niestety nie ma takiej możliwości. Nie rozumiem tego, ale niestety nie praktykują wpuszczania osób towarzyszących na salę operacyjną. Po cc standardowo trafia się na patologię na 1 dobę, potem - jeśli wszystko ok - przewożą na salę poporodową. Po cesarce dostajesz jakieś suchary do jedzenia ;-). Logicznie rzecz biorąc przed cesarką też nie możesz jeść, tak jak przed każdą inną operacją ze znieczuleniem. Nie wiem kiedy najpóźniej możesz zjeść ostatni posiłek. Niestety na resztę Twoich pytań nie znam odpowiedzi. Informacji odnośnie przygotowania się do cc powinni udzielić w szpitalu.
Ja pytałam o obecność męża przy cc - niestety nie ma takiej możliwości. Nie rozumiem tego, ale niestety nie praktykują wpuszczania osób towarzyszących na salę operacyjną. Po cc standardowo trafia się na patologię na 1 dobę, potem - jeśli wszystko ok - przewożą na salę poporodową. Po cesarce dostajesz jakieś suchary do jedzenia ;-). Logicznie rzecz biorąc przed cesarką też nie możesz jeść, tak jak przed każdą inną operacją ze znieczuleniem. Nie wiem kiedy najpóźniej możesz zjeść ostatni posiłek. Niestety na resztę Twoich pytań nie znam odpowiedzi. Informacji odnośnie przygotowania się do cc powinni udzielić w szpitalu.
reklama
MartitkaKrk
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2011
- Postów
- 20
Dzięki za odpowiedź. Byłam na dniach otwartych przekonana że będę rodzić naturalnie. Nie było ani słowa o cesarskim cięciu. Jedna osoba została w sprawie cesarki, a ponieważ podejrzewałam, że może mi się jeszcze trafić i taki scenariusz chciałam położną podpytać. Niestety powiedziała, że to jeszcze odległy termin i teraz nie udzieli mi informacji i zajęła się rozmową z osobą która ewidentnie była z nią na taką rozmowę wcześniej umówiona.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 3 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: