Katze nie potrzebujesz żadnego skierowania do szpitala żeby urodzić Problem jest jak przy porodzie musisz wzywać karetkę do domu, bo wtedy zawozi Cię chyba do najbliższego szpitala. Jeśli dojeżdżasz do porodu sama (własnym środkiem transportu) to Ty decydujesz gdzie pojedziesz. Po prostu zgłaszasz się na izbę przyjęć i jeśli faktycznie są skurcze i zapowiada się na poród to nie mogą Cię odesłać
Jeśli chcesz rodzić w wodzie albo masz wskazania do cesarskiego cięcia, to lekarz prowadzący ciążę powinien wypisać Ci skierowanie do danego szpitala na konsultacje, żeby szpital mógł być przygotowany (np obecność anestezjologa lub wolna sala do porodu w wodzie).
Pisałyście o tym, że w Żeromskim namawiają do tego by nie korzystać z ZZO - w niektórych szpitalach tak jest z braku dobrego anestezjologa. Jakby nie było ZZO to wkłucie w kręgosłup, więc trzeba mieć pewną rękę i doświadczenie. W Ujastku położna sama mnie zapytała czy chcę ZZO czy nie.
O pozycji porodu też ja decydowałam, bo powiedziałam że ma być jak najlepiej dla dziecka, że wygoda lekarza mnie nie interesuje i rodziłam na fotelu ale w pozycji siedzącej (oparcie podniesione wysoko a stopy na podpórkach).
Nie wiem jak z tym dokarmianiem - ja dziecko od samego początku miałam przy sobie, zabierane było tylko na mycie, badanie słuchu, szczepienie...a przy takich czynnościach raczej butli nie podadzą...
Na tej stronie jest przykład planu porodu,który można zabrać ze sobą do szpitala: KREATOR PLANU PORODU | PLAN PORODU
Jeśli chcesz rodzić w wodzie albo masz wskazania do cesarskiego cięcia, to lekarz prowadzący ciążę powinien wypisać Ci skierowanie do danego szpitala na konsultacje, żeby szpital mógł być przygotowany (np obecność anestezjologa lub wolna sala do porodu w wodzie).
Pisałyście o tym, że w Żeromskim namawiają do tego by nie korzystać z ZZO - w niektórych szpitalach tak jest z braku dobrego anestezjologa. Jakby nie było ZZO to wkłucie w kręgosłup, więc trzeba mieć pewną rękę i doświadczenie. W Ujastku położna sama mnie zapytała czy chcę ZZO czy nie.
O pozycji porodu też ja decydowałam, bo powiedziałam że ma być jak najlepiej dla dziecka, że wygoda lekarza mnie nie interesuje i rodziłam na fotelu ale w pozycji siedzącej (oparcie podniesione wysoko a stopy na podpórkach).
Nie wiem jak z tym dokarmianiem - ja dziecko od samego początku miałam przy sobie, zabierane było tylko na mycie, badanie słuchu, szczepienie...a przy takich czynnościach raczej butli nie podadzą...
Na tej stronie jest przykład planu porodu,który można zabrać ze sobą do szpitala: KREATOR PLANU PORODU | PLAN PORODU