reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

Muffinek do porodu dostałam pizame,ale po jak sie juz umylam to zakladalam swoje.A podpaski te z kraampakietu zabierz ze soba lepiej,choaciaz z tego co pamietam to chyba tam tez byly,ale na wszelki wypadek zawsze lepiej miec tez swoje.A kiedy Ty rodzisz???BO nie widze suwaczka u Ciebie???
 
reklama
Muffinek ja spiesze z odpowiedzia.Otoz ja od poczatku mowilam ze chce rodzic w szpitalu.Polozna polecila mi zglosic sie do ubezpiczalni.No i tam powiedzieli mi ze skoro rodze w szpitalu to nie przysloguje mi kraampaket.no oczywiste bo to co potrzebne do porodu dostaje sie w szpitalu.Wiec podpaski kupowalam sobie sama.Kiedy trafilam do szpitala w 35 tyg mialam ze soba wszystko do porodu dla mnie i dziecka.Lekko krwawilam i pielegniarka widzac ze uzywam swoich podpasek,pow.mi ,zebym te swoje zostawila sobie do uzytku w domu a tu sa szpitalne.Pokazala mi szuflade gdzie byly podpaski ,poklady i nawet wkladki laktacyjne.Po 3 dnich kiedy rodzilam malego ,to rodzilam w swojej koszuli,choc wolalabym w szpitalnej.Polozna zapytala mnie tez o podpaski ,ja swoich nie mialam a on laski nie robila bo przyslogiwaly mi szpitalne.W szpitalu spedzilam tydzien i caly czas korzystalam z podpasek szpitalnych ,inne kobiety tez.Maly lezal w inkubatorze i dla dzieci daja pieluszki ,masc ,wszystko co potrzebne ,nawet ubranka.Tu troche zla bylam bo tej poloznej nie podobala sie moja polska czapeczka dl Tymka wiec ja wyrzocila ,moja koszule w ktorej rodzilam tez.Tak wiec do szpitala potrzebujesz wziasc wlasciwie to co chcesz, rzeczy osobiste, podpaski ,wkladki ,laktator dostalam w szpitalu.No to akurat dla mnie bomba.Tego w polsce nie ma:-)
 
Ja mam termin na 11 kwietnia wg holenderskiego usg, a wg polskiego na 5, więc zobaczymy, która maszyna bardziej dokładna ;)
Ja zamawiałam kraampakiet z ubezpieczalni, płaciłam za to 25 euro, więc pewnie wychodzi podobnie jakbym sama miała wszystko kupic. A teraz przeglądam też liste potrzebnych rzeczy od kraamzorg i widzę, że na liście też jest basen (wiecie ten do sikania ;) ) i zastanawiam się czy rzeczywiscie mam go wypożyczać. Wy musiałyście mieć w domu basen?
 
O to juz niedlugo.Ja nie mialam zadnego basenu,a kraampaket dostalam za darmo,nie wiem czemu Wy musicie placic,moze zalezy od tego jaki pakiet ubezpieczenia macie wykupiony....ja za szpital tez nic nie placilam.
 
ja mam basic ubezp. i jesli poród będzie bez wskazań medycznych to będę musiała zapłacić chyba coś ponad 300 euro :crazy:, no ale co zrobić.
 
Muffinku ja na poczatku ciazy tez nie mialam wskazan ,wyszly wedlog nich pod koniec ciazy (w polsce to juz dawno szpital by mnie czekal).Kiedy zglaszalam sie do ubezpieczalni to powiedz.mi ze nie przysluguje mi kraampaket.Za szpital nie placilam bo mialam wskazania do porodu w szpitalu.Ja mam wyzsze ubezpieczenie no ale i tak mosialam kupic sobie kraampaket sama.Nie wiem czemu moze zalezy od firmy ubezpieczeniowej.
 
a kraamzorg jak wam rozliczała ubezpieczalnia? musiałyście coś płacić? ja muszę chyba ok 4 euro na godzinę. jakieś beznadziejne te moje ubezp, widzę :no:
 
U mnie bylo tak ze dostalam od nich rachunek ,musialam zaplacic ,a potem ubezpieczalnia mi zwracala cala kwote.Wiec wyszlo tak ze nic nie placilamZadnego basenu nie potrzebowalam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja mam ubezpieczenie w CZ i nic nie placilam za kraamzorg tez nic,a mialam pakiet GEZIN (cala ciaze).Tez myslalam ze bede placic ale nic nie przyszlo wiec ubezpieczalnia zaplacila.
 
Do góry