a wiesz taka dziwna rodzina, maja 1 dziecko, 1 psa , 5 kotow i papuzke, nigdy nie pracowali, non stop pala zielsko, biedne dziecko i biedne zwierzaki, pewnie dlatego nasz rudzik taki leniwy
zaczal przychodzic do nas od strony ogordka, stal w szybie podnosil lapki i wez takiego nie wpusc teraz zadomowil sie na stale i do sasiadow prawie w ogole nie chodzi.
Zeby nie bylo to powiedzielismy im, ze on do nas przychodzi, zeby wiedzieli , nie ze zobacza i beda mieli pretensje do nas, ze go porwalismy, ale sasiadka mowi, zeby lepiej do nas nie chodzil bo psoci i ze go bija, normalnie na zywca, nie ze karca, czy daja klapsa, tylko chamsko bija :/ no u nas nie psoci, nie sika, nie robi nic , tylko je i sie lasi, ale na poczatku bal sie reki strasznie i chcial drapac, chyba sie bronil biedak. Teraz juz jest ok i sie nie boi.. i takim sposobem jest juz zaadoptowany ;D jak beda go chcieli spowrotem to kupie im torbe zielska, mysle, ze beda zadowoleni.
zaczal przychodzic do nas od strony ogordka, stal w szybie podnosil lapki i wez takiego nie wpusc teraz zadomowil sie na stale i do sasiadow prawie w ogole nie chodzi.
Zeby nie bylo to powiedzielismy im, ze on do nas przychodzi, zeby wiedzieli , nie ze zobacza i beda mieli pretensje do nas, ze go porwalismy, ale sasiadka mowi, zeby lepiej do nas nie chodzil bo psoci i ze go bija, normalnie na zywca, nie ze karca, czy daja klapsa, tylko chamsko bija :/ no u nas nie psoci, nie sika, nie robi nic , tylko je i sie lasi, ale na poczatku bal sie reki strasznie i chcial drapac, chyba sie bronil biedak. Teraz juz jest ok i sie nie boi.. i takim sposobem jest juz zaadoptowany ;D jak beda go chcieli spowrotem to kupie im torbe zielska, mysle, ze beda zadowoleni.