reklama
Astrid1987
Mama Tygrysica z Księżyca
Mówiła, ale zanim on dojedzie to jakiś czas minie. Telefon to kilka sekund, więc co za różnica jaka kolejność?Astrid a polozna Ci nie mowila ze do meza dzwoni sie na koncu?
Astrid1987
Mama Tygrysica z Księżyca
No... ale on zanim to ogarnie, co mu powiedziałam, wsiądzie w samochód i dojedzie, to minie spokojnie pół godziny.bo najczesciej maz na poczatku pierwszej fazy jest niepotrzebny bo oni czesto bardziej panikuja niz same rodzace
To na jakim etapie skurczów mam dzwonić do położnej? Jak są co 10 minut? Bo nie chcę, żeby była za wcześnie i się na mnie gapiła, jak sroka w gnat, ani też za późno, bo nie dojedziemy do geboortecentrum.
Astrid dobry system, ja bym zrobila tak samo. W koncu zanim moj M sie zbierze z pracy, przykladowo, jesli go nie bedzie w domu i powie w pracy ze musi isc , a w ogole to musi go ktos zastapic i zanim dojedzie to godzinka lekko zleci jak nie wiecej . A w miedzyczasie polece po sasiadke , ta normalna , z prawej a poloznej tez powiem. Niby oni zalecaja w zaleznosci od regularnosci skurczow, ale ja bym ja wczesniej uprzedzila, zeby gdzies sobie nie pojechala samochodem daleko
To dobrze Strudziu , ze nam napiszesz, bo wiesz, my tu jak na szpilkach i kazdy porod przezywamy a masz internet w komorce? Bedziesz mogla z geboorte centrum pisac ? hahaah tu juz troszke zartuje, chociaz w przerwie na skurcze to czemu nie
To dobrze Strudziu , ze nam napiszesz, bo wiesz, my tu jak na szpilkach i kazdy porod przezywamy a masz internet w komorce? Bedziesz mogla z geboorte centrum pisac ? hahaah tu juz troszke zartuje, chociaz w przerwie na skurcze to czemu nie
co 5 minut jak beda to masz do niej zadzwonic, choc lepiej radza dzwonic jak jest co 3. nie mowila Ci tego?
wtedy ona przyjezdza i decyduje co i jak.
ja dzwonilam dopiero jak mialam co 3 minuty... pojechalam do szpitala a i tak jeszcze przez 5 godzin mialam skurcze co 3 minuty i bylam zla, bo moglam przez ten czas jeszcze byc w domu i ogladac sobie tv na spokojnie, cos przekasic itd, a tu musialam lezec na szpitalnym lozku i jakies durne holenderskie programy ogladac na mini telewizorku
wtedy ona przyjezdza i decyduje co i jak.
ja dzwonilam dopiero jak mialam co 3 minuty... pojechalam do szpitala a i tak jeszcze przez 5 godzin mialam skurcze co 3 minuty i bylam zla, bo moglam przez ten czas jeszcze byc w domu i ogladac sobie tv na spokojnie, cos przekasic itd, a tu musialam lezec na szpitalnym lozku i jakies durne holenderskie programy ogladac na mini telewizorku
Astrid1987
Mama Tygrysica z Księżyca
Moja komórka odbiera/wykonuje połączenia, smsy, ma ponoć radio, nie ma aparatu fotograficznego i nie wiem, czy hula w niej internet, bo chyba nie załączałam tej opcji .
TheHague - mówiła, ale moja pamięć... no pamięć w ciąży szwankuje :-(
TheHague - mówiła, ale moja pamięć... no pamięć w ciąży szwankuje :-(
Astrid1987
Mama Tygrysica z Księżyca
Teraz już wiem, co robić... szkoda, że ta mała pchła ma to gdzieś .
reklama
Wiesz co The Hague u kazdej kobiety porod przebiega inaczej, moja znajoma rodzila tutaj w NL trojke dzieci i w 2 pierwszych przypadkach polozna przyjechala to juz tylko na odebranie porodu w domu, przy drugim dzieciaku juz glowke bylo widac, miala super szybkie porody, a paradoksalnie 3 -ci trwal najdluzej, a powinno byc odwrotnie. ktos tez pisal tutaj na forum, ze sklamal polozna o te 2 minuty i dobrze, ze przyjechala wczesniej .
W moim przypadku polozna musi przyjechac az z Tholen, bo mieszkam na wsi i tez ja pewnie leciutko oklamie jesli bede sama w domu ;p u nas w gminie sa tylko 2 praktyki poloznicze i wlasnie nam petra opowiadala ze raz mieli 2 porody w tym samym momencie, wiec roznie bywa
W moim przypadku polozna musi przyjechac az z Tholen, bo mieszkam na wsi i tez ja pewnie leciutko oklamie jesli bede sama w domu ;p u nas w gminie sa tylko 2 praktyki poloznicze i wlasnie nam petra opowiadala ze raz mieli 2 porody w tym samym momencie, wiec roznie bywa
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 7 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: