Poród w Gorzowie WLKP

[mamaFranusia]

Mammi gratuluję synka!! Oby się zdrowo chował. Buziaki od Franusia. Przybywa nam chłopców

Dziewczyny, znacie może jakiegoś dobrego dermatologa w Gorzowie?

 

[mamaFranusia]

Aniołek, Kubuś słodziak, fajniutki, papuśny.

Future, Helenka już taka duża!

 

[FutureMummy]

aniolek kubus slodziakowy. poczekaj a sama bedziesz za nim biegac...
mamoFranusia ale dla dzieci dermatolog czy dla doroslych?

 

[mamaFranusia]

Future, dla dorosłych. Na szczęście Franek jak na razie ma super skórę i nie mamy żadnych problemów tfu tfu

 

[aniolek-86]

mamoFranusia ja znam tylko dermatologow z przychodni stilonowskiej.
Tam trzeba jechac raniutko sie zarejestrowac i w ten sam dzien jest sie przyjetym.

A moj Maly ma tradzik niemowlecy
Ale mowili w przychodni, zeby nie smarowac niczym, ze samo zejdzie.
Ma krostki na policzkach, brodce.
Dopiero jak pojawilby sie stan zapalny mam sie udac do dermatologa do dr Rumianowskiej.
Moze Wy macie jakies doswiadczenia, czy naprawde nic nie mozna zrobic, zeby sie tego pozbyc? Nieciekawie to wyglada.
Buziaki

 

[Kasiulem]

MamoFranusia tam w Stilonowskiej przychodni są najlepsi, tak słyszałam, no i jestem umówiona do jednej babki na czwartek to powiem Ci jak było. Mam pewien problem i zobaczymy co na to poradzi.
Nie wiem jak jest z rejestracją i terminami, bo ja mam z pracy zagwarantowane świadczenia lekarskie i przyjmują mnie jak prywatnego pacjenta.

Aniołek ja Ci nie pomogę, ale Gaja miała problemy ze skórką u Wiktorka...

Future ale Twoja Helcia już duża i śliczna!!! Widzę, że lubi się kąpać tak ja Alunia

 

[FutureMummy]

ja bylam kiedyś u Korżelowej, przyjmowała na towarowej, ale teraz nie wiem gdzie przyjmuje. trzeba poszukac w necie. ale bylam zadowolona.

 

[mamaFranusia]

Dzieki dziewczyny. Szukam dermatologa dla męża. Zadzwonię do przychodni i dowiem się co i jak.

Wiktorek Gai na pewno miał problemy ze skórą, także Gaja będzie w temacie.

 

[gajagw]

MamaF. polecam doktor Leokadie Kordele. Niby najlepszy dermatolog w Gorzowie. U mnie odrazu postawila diagnoze i tylko ona pomogla mojegu Brzdacowi ze skora. Wspolpracuje z wielona firmami i dostajesz tez lek za darmoszke. Ja dostalam od niej duza tube zelu na ciemieniuche Clarsebic. Fachowa babka...Zajmuje sie tez medycyna estetyczna. Myslalam o usunieciu u niej roztepow. Ale raczej usune dopiero po drugim dziecku

Aniolek powiem Ci ze mojego malego duzo lekarzy ogladalo. Pojechalam z nim do szpitala gdzie powiedzieli ze to tradzik i nie pozwolili ruszac tego. Ale jak przestalam nawilzac mu skore to bylo jeszcze gorzej. Na poczatku pojawialy sie niby potowki z ropka. Na policzkach glownie. Pozniej te potowki pekaly i tworzyly sie zaczerwienienia a skora byla tak wyschnieta ze przypominala papier scierny. Stosowalam wiele kremow i masci od najtanszych do najdrozszych. Ostatecznie pomogla masc przepisana przez dr. Kordele. Zawiera antybiotyk. Jutro napisze Ci nazwe. No i mleczko pil Bebilon Pepti. Zwroc uwage kiedy nasilaja mu sie zmiany na twarzy. Moze tulisz go na gole cialo. Ja niestety nie moge swojego tak tulic bo sie zaraz zalewa potem i pojawiaja mu sie wypryski. Moze ma ŁZS. Ma nasilona ciemieniuszke? Moj ma do dzisiaj. Delikatna ale ma. Mam nadzieje jednak ze to tylko tradzik..ale radze obserwowac kiedy sie nasilaja zmiany bo jak wyschnie mu skora to bedzie drapal.


Btw. moj maly ma juz 2 zeba
Te nasze dzieciaczki tak szybko rosna ze szok Niedawno ja brzuchata chodzilam a tu juz tyle bobikow sie urodzilo

Kasiulem calusy dla Aluni i Lukasza
Future widze ze Helenka juz pewnie siedzi. Mojemu jeszcze zdarza sie poleciec na boki


Aaaa i dzisiaj mialam maly wypadek z Malym. Jadl zupke i chyba sie czegos wystraszyl. Zaczal plakac jak mial jedzonko w buzi. Zaciagnal powietrze i zaczal sie dusic tym jedzonkiem. Przelozylam go przez kolano i paclam go w plecki i odkrztusil wszystko. Do tej pory sie glowie co mu sie stalo.

 

[kinga2385]

aniołek ja ci pomogę. Moja mała w 3 tygodniu dostała strasznych krostek, które przeszły w stan zapalny foto niżej:

Najpierw byłam u rodzinnej od razu stwierdziła że może być uczulenie na mleko modyfikowane, kazała odczekać dała maść i przemywać szarym mydłem. Oczywiście krostek było więcej i coraz brzydsze, poleciałam do dermatologa doktor rumianowskiej czy jakoś tak do przychodni stilonowskiej . Odrazu stwierdziła trądzik niemowlęcy, mówiła że się utrzymuje do 6-8 tygodni, niczym tego nie smarować, samo przejdzie. Oczywiście czekaliśmy, krostki niestety nie zeszły, weszły na całą głowkę i szyję, strasznie się odparzały i ocierały o ubranka , wyglądało strasznie.Poszłam jeszcze raz do rodzinnej, kazała nam kupować mleko ha( hipoalergiczne) na skaze białkową. Położna doradziła mi kupić na własną rękę mleko bebilon pepti na skazę koszt 22 zł( mleko ha 30 puszka) potem kazała powiedzieć rodzinnej ze ha nie pomogło i że kupiłam pepti i żeby dała mi receptę na mleko. Teraz koszt to tylko 11 zł. kochana powiem ci tydzień czasu na bebilonie pepti i wszystko znikło!!!! Mała jest czyściutka do dziś i je tylko bebilon pepti. Jak zapodam jej kaszkę na mleku modyfikowanym dostała krostki. W grę wchodzą tylko kukurydziane i ryżowe.
Także dermatolog tez się myliła a mała nie potrzebnie się tyle tygodni męczyła, straszne przeżycie bo mocno płakała gdyż potem zaczęło ją strasznie swędzieć.
mam nadzieję że pomogłam.
buziak