reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

blond- mi się wydaje, że to zależy od lekarza prowadzącego ciążę, jedni zlecają wszystko co możliwe, żeby miec pewnośc, że się nic nie dzieje, drudzy robią badania podstawowe, bo do szpitala jak pisałaś jest nie wiele potrzebne; ja tam bladego pojęcia nie mam co jest niezbędne a co nie, ale sporo miałam robione badań podczas ciąży, niestety ze wszystkim wiążą się koszty;

mati- taka obstawa przy "Twojej niewymownej" to raczej nie daje uczucia komfortu, ale to chyba uroki szpitali właśnie; może spytaj czy Twój przypadek jest tak ciekawy, że ich tylu musi byc za każdym razem? albo czy kręcą kolejny odcinek dr Housa.. wrr.. no ale innego wyjścia nie ma- tu masz rację!

co do szpitala, jakby one miała skierowanie na cc to pewnie by nie dyskutowali i zrobili, ale moja koleżanka miała tylko zaznaczone na ostatnim usg, że maluch jest duży i że jest wskazanie na cc, to niestety dr na dekerta stwierdził, że z badania nic nie wynika i że pewnie gin przesadzał; no i urodziła naturalnie 5kg chłopczyka..:confused::no: babeczki z sąsiednich sal jak się dowiedziały to chodziły jej gratulowac, bo nie oszukujmy się toż to kolos był! ;)

ja za tydzień też się dowiem, co tam we mnie siedzi ;p i wtedy pewnie też będę wiedziała jak i gdzie będę rodzic; jeszcze pod uwagę wchodzi Dębno;
i szturm na Dekerta stoi pod znakiem zapytania..:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziewczyny bez przesady, cesarka to pryszcz w porównaniu z sn. moj porod trwal 15 minut. pryszcz. naprawde. i można odpocząc pozniej, spac, bo dziecka i tak nie ma się przy sobie dobę. ja uważam, ze to dobre wyjscie.

ale marisamm nie masz racji, ze jak jest skierowanie, to się nie zastanawiają...oj zastanawiają sie i to długo.

ja mialam konsultacje pulmonologiczną, i skierowanie, i od gina tez skierowanie na cc, i jak mi wody odeszły, to oni się jeszcze dłuugo zastanawiali. i jeden powiedzial, ze zna mojego pulmonologa i wie, ze on by nie wypisal takiego skierowania ot tak... ale gdyby nie ten lekarz...to nie wiem co by było.........pewnie by mnie meczyli. a ja bez oddechu zupelnie. jakbym miala jeszcze przec, to szok.
 
Cześć dziewczyny

MamaMajki masz rację, zapomina się o bólu. Uważam, że miałam lekki poród a obecnie bardziej się boję tego czy aby wszystko w porządku z moim maleństwem.
Marisamm masz rację nie denerwuj się na zapas. Będzie ok.

A skierowanie na wymaz na paciorkowca wypisuje gin czy lekarz rodzinny?
 
Asik wymaz robi sie w gabinecie u gina z tego co slyszalam wiec tu nie ma skierowania. no ale widac moj twierdzi ze to nie jest potrzebne. jesli jeszcze sie zalapie na kolejna wizyte za 2 tyg a pewnie tak to zapytam go, bo nie wiem, moze zapomnial cyz cos. ale w poprzedniej ciazy mialam innego lekarza i tez nie robil a w szpitalu( wtedy w miedzyrzeczu rodzilam) nikt o to nie pytal. po prostu wzieli ode mnie wszystkie badania jakie tam sobie nazbieralam i juz:)

Future z ta cc to roznie z tym spaniem i odpoczywaniem bo moj maly zladowal po cc na sali jeszcze szybciej niz ja i mialam go od poczatku. ale mam nadieje ze w naszym szpitalu zawsze po cc sie dobe dzieckiem zajmuja bo w miedzyrzeczu jak widac nie. wczoraj uslyszalam kolejna zmiane co do porodu ze jednak cc , juz mi wszystko jedno bo i tak mam czekac az sie samo zacznie i w szpitalu bedzie ostateczna decyzja czyli i tak jedna wielka niewiadoma. zalezy na kogo sie trafi pewnie.
 
blond- tak to właśnie chyba będzie wyglądac z nami do końca; co chwile zmiana decyzji, a jak przyjdzie co do czego to i tak nie wiadomo co zrobią i czym się będą kierowac; już lepiej sobie odpuścic i czekac na swoją kolej;
nie powiem, że mnie to nie drażni, bo ja lubię miec chociaż trochę zaplanowane i jakieś ogólne rozeznanie, no ale jak widac- lubiec to ja sobie mogę!;-)

future- a ja myślalam, że to tak prosto; że jak lekarz prowadzący zadecyduje to się chociaż liczą z jego opinią; ech.. no cóż..
 
Dziewczyny dołączam się do szturmu:) Dziś mam wizytę i się troszkę denerwuję bo ostatnie 2 dni to jakiś koszmar. Wczoraj wieczorem nawet wysiusiać się nie mogłam tak bolało. Zazdroszczę Yoli że już ma Gabrysia ze sobą:)
 
reklama
https://www.babyboom.pl/forum/maj-2012-f421/opowiesci-z-porodowki-58166/#post8545422 tu opis mojego porodu, a od siebie dla gorzowianek dodam, że nie ma źle. Dzieci mają dobrą opiekę, poród to nie przyjemność, ale starali się mi pomóc na tyle na ile mogli. Po cc dobę można być samej, ale ja chciałam małego. Tylko na samą pierwszą nockę za moją zgodą zabrali, żebym mogła pospać. Wyrozumiały dla absolutnej niewiedzy o dzieciach personel, co dla mnie ważne. Jutro mnie mam nadzieję wypuszczą, to będę mieć więcej czasu na napisanie czegoś i ewentualnie odpowiedzieć na pytanka :-)
 
Do góry