Poród w Gorzowie WLKP

[marisamm]

Yolanta szkołę rodzenia też zaczynam w kwietniu, byc może się spotkamy gdzieś na zajęciach, tylko szkoda, że są o tak wczesnej godzinie, nie ma szans, żeby był ze mną monsz;/ Jakoś trochę sceptycznie podchodzę do tych zajęc, no ale zobaczymy!! Skoro wszyscy chwalą to musi byc dobrze.
Futuremummy no właśnie opinie różne, ale nie chce się negatywnie nastawiac. To przynajmniej nie pomoże. Dam znac jakby co relację z czerwca! Do września powinna byc w miarę aktualna.
katarinka09 dobrze wiedziec, że ktoś jeszcze się bał, ufff.. już myślałam, że to tylko ja taka panikara;p Dokładnie, ludzie są różni, mam nadzieję, że trafię na ich dobry dzień

 

[MamaMajki82]

Witam Mamusie
Dawno mnie nie było, czasu brak...nie mam czasu na d... usiaśc ehehe.
Katarinka śliczna ta Twoja Amelka
Helenka jaki tort....hohoho poproszę o namiar cukierni w lipcu robię chrzciny więc jeśli można to bardzo proszę
Dobrze że dzieciaczki zdrowe
Moja Majeczka waży 8100 Grubaśnica jedna. Wczoraj podałam jej marchewkę, zjadła kilka łyżeczek dzisiaj już pół słoiczka. Smakuje mojej Kluseczce
Przesypia mi całą noc Aniołek o 19:30 kąpanie o 20;30 butelka i śpi do 6 o 6 dostanie mleczko i dalej śpi do 9 Dziecko marzenie

Do przyszłych Mam
Szpital na Dekerta nie jest zły.
Jedzenie okropne poza tym jest ok.
Oddział wyremontowany, czysto, pielęgniarki od noworodków trochę nadęte ale da się przeżyc.
Nie ma się czego bac

Jeśli nie macie jeszcze wózka to zdecydownaie odradzam Quinny Buzz 3....kupilismy cały zestaw latem i właśnie go sprzedałam. Wózek okropny!!!!!
Teraz Majeczka wozi się Mamas&Papas Luna polecam wersje Sola z gondolą. Wózek lekko się prowadzi i ogólnie jest super

Kochane Mamy czy możecie polecic mi jakiegos dobrego rodzinnego ?
Ja chodzę do Ostrowskiej a ona nadaje się do d... Brak kompetencji aż razi w oczy.



Udanych spacerków i dużo zdrowia

 

[Yolanta]

Taaaa bo ja się nie boję Cykam się jak cholera, ale staram się pozytywnie nastawiać i ogólnie w kolorkach o tym myśleć, bo czasem jak się zapędzę w obawach, to małżon mi poduszkę wykręca Będzie dobrze, kobitki znoszą rodzenie od początków ludzkości to i my damy radę :-)

 

[marisamm]

No niby coś w tym jest, ale ja też jak się czasem zapędzę.. to uuuuu
A właśnie Yolanta wózeczek masz już kupiony? Ja się właśnie rozglądam za jakimś środkiem transportu dla bezimiennego.;-)
Jaki model polecacie? Kupowałyście wózki nowe czy używane? Najlepiej jest bazowac na doświadczeniach innych mam, niż na ochach i achach producentów.

MamaMajki82 zaraz spojrzę na ten model, u mnie na pewno dużą rolę będzie odgrywac waga wózka, niestety trzeba go będzie taszczyc na 3 piętro. Aż żałuję, że przed ciążą nie pracowałam ostro nad muskulaturą ramion ;P

 

[Aneczka87]

MamaMajki ja chodzę na piłsudzkiego do dr Barbary Kanarczuk-Kołaczyńskiej , jest zarówno moim rodzinnym jak i zajmuje się moim małym skarbkiem bardzo spokojna kobita, choć nie wiem czy jakbyś się chciała zapisać do niej to musisz się najpierw zapytać, wiem głupio to brzmi.ja jak chciałam męża do niej przepisać to położna kazała mi sie spytać, zrobiłam to proforma, choć wiedziałam że może bo kiedys mój tata się pytał.ja jestem zadowolona, mojej bratowej dwójka dzieci też chodzi i jest ok, bynajmniej bratowa sobie ja chwali, że np. nie daje antybiotyku od razu tylko juz w ostateczności.może jeszcze ci ktoś poleci kogoś godnego

dziewczyny nie bójcie się porodu, ja też rodziłam pierwszy raz dziecko i sie nie bałam, no chyba tylko tyle czy dam radę urodzić, czy nie zaszkodzę swojemu dziecku, resztę miałam w dup....leżałam 6 dni, więc trochę widziałam, ja osobiście co do opieki od noworodków nie jestem zadowolona, długa historia, choć są panie z powołania i te które ah...ja poród wspominam super zresztą całą ciąże więc nie mam oporów przed kolejną ciążą i porodem, na porodówce wtrafiłam o 6.55 a o 8.50 córcia już była z nami też czas zleciał mi tak szybko jakbym była tam z półgodziny.a babka która mi poród odbierała też była jakby za karę.z początku była inna a potem przyszłą ta wredna.ale ogólnie polecam nasz szpital dużo się zmieniło, jak wszystko dobrze idzie to po 2 dniach wychodzimy, więc da się to
przetrwać


a co do wózków najlepiej pojeździć po sklepach i zobaczyc co się dobrze prowadzi.ja kupowałam od producenta w ciemno tako juperx, i tacham go na 2 piętro jak dla mnie jest ok, biorąc pod uwagę że w ciemno kupowałam,a każdy wózek swoje waży, najlepiej szukać takiego co srosta naszym wymaganiom

 

[marisamm]

ochhh, żeby bezimienny też chciał tak szybko wyskoczyc na miasto;P
strach pewnie wynika trochę z niewiedzy, mam nadzieję, że po zajęciach ze szkoły rodzenia będę nieco spokojniejsza, że częśc obaw zniknie;

bieganie po sklepach z wózkami jeszcze przede mną, na razie się przymierzam..

 

[Yolanta]

marisamm - wózek mam już zamówiony, czekam na kuriera, na dniach powinien być. Xlandera xa używanego kupiłam, widziałam nowe i bardzo mi się spodobały, a i opinie mam mają naprawdę świetne. No, ale ja pierwsze dziecko to tak właściwie dopiero będę testować, mam nadzieję, że się sprawdzi. Wagi nie pamiętam, nawet w sumie nie spojrzałam specjalnie, bo na parterze mieszkam, więc noszenia nie ma.

 

[marisamm]

a właśnie tak z czystej ciekawości, ile dałaś za używany model, oczywiście jeśli wolno spytac, bo patrzę i nowe i z drugiej ręki; jak coś śmiało pisz PW
jaki ja mam dzisiaj dzień leniwca, to jest aż straszne!! znów niewiele zrobiłam, a sprawy się piętrzą; zaraz idę z piesem ;P na spacer, chociaż trochę się dotlenic!

 

[Yolanta]

900zł za komplet zapłaciłam (gondola, spacerówka, fotelik + jakieśtam dodatki typu osłonki itp), niby w tej cenie można kupić niezły nowy wózek, ale zbierałam opinie dość długo i od różnych ludzi i generalnie mówiono, że lepiej kupić używanego xlandera w tej cenie niż coś nowego.
A mi się znów leniwiec wyłączył ostatnio, jakiś syndrom wicia gniazda czy jak? :-) Tydzień temu do PL wróciłam, to miałam latania i załatwiania, a jak dziś taki spokojniejszy dzień, to i tak usiedzieć nie mogę, wiosenne porządki w szafie zrobiłam. A jutro idę kupić proszek dla dzieciowych ubranek i będę prać i prasować :-)

 

[marisamm]

syndrom wicia gniazda.. ja mam chyba chwilową pauzę! ale tak to latam cały dzień ze ścierką przeganiając pyłki z jednych mebli na drugie i robiąc rzeczy o których mi się nie śniło jestem na etapie oczyszczania domu z rzeczy zbędnych /a ile miejsca w szafach nagle się zrobiło/
też niebawem będę musiała poprac rzeczy maluszka i odczynic rytuał prasowania, ale poczekam, aż dzidziolowy pokój będzie gotowy, żeby upchac to w małą komódkę