reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

Wow, to Zosia faktycznie długa, będzie wysoka dziewczyna! :-) Amelka jak się urodziła miała 3230kg więc generalnie jest dobrze, że waży 5900kg, choć spodziewałam się że ma ponad 6kg, bo jak ją noszę to wydaje mi się że taki klocek.:-) Amelka nie jest tylko na cycu, daję jej 2x dziennie mm, ale coś ostatnio w ogóle nie chce go pić, za to cyca jak dopadnie to aż mruczy.:-) Za 8dni Amela kończy 4miesiące, więc zupka jarzynowa, czy marchewka pójdzie w ruch, a może jutro jak będę na zakupach to przywiozę słoiczek i w weekend damy małej łyżeczkę. Megi, jak tam po szczepieniu??? Jak to Julian znosi? Amelka w dzień super, jakby nie była na zastrzykach, ale w nocy już o 1.00 musiałam ją wziąć do siebie i do cyca, bo się rzucała i tak niespokojnie spała. Spałyśmy przytulone, moja misiowa przytulanka!:-) Ciekawe jak dzisiaj.
 
reklama
a nas tez czeka wlasnie szczepienie. w przyszłym tygodniu muszę się umówić.
a co o nowych pokarmów, to moja dziś posmakowala karmy dla psa. prosto z michy. tak pilnuję, zeby miski stały wysoko i tylko raz dziennie daję psom. a tu robiłam owsianke, psy jadły i się zapomnialam i ta poleciała i chwyciła... i z uśmiechem cmoktała.
ja oczywiscie najgorsza na swiecie zabrałam jej taki smakołyczek no. płakała jak najęta. eh. no cóż zrobić.
 
Katarinka na szczepieniu Julian był dzielny, ale tym razem byliśmy z mężem i to on go trzymał, więc może dlatego dzielnie zniósł kłucia, bo przy tatusiu to on spokojniutki, ale... noc była okropna, ciągle się budził i płakał i go musiałam lulać co chwilkę, ale za to jak wstał - o 5.30 :(( to gaworzy i gaworzy, no mam nadzieję, że dziś już będzie lepiej. No i niby waży 10kg, ale służba zdrowia, do której uczęszczam, to nawet nie umieją dziecka dobrze zważyć i zmierzyć, kurcze musiałabym zmienić lekarza, ale nie mam pojęcia do kogo się udac, bo jak wiecie, albo nie pamiętacie w Gorzowie mieszkam od 4 lat i nie znam lekarzy:(( wogóle nie wiem jak to jest, bo Julian dostaje Bebilon pepti, no i niby refundacja jest , ale na podstawie zaświadczenia od alergologa, rodzinna nie chce mi wypisać recepty, ale jak byłam u pediatry prywatnie to mi wypisał no i gdzie tu logika?? Chyba ktoś tu coś ściemnia..hmm a jak chciałam się do alergologa umówić to wogóle tel. nie odbiera od paru dni ..
A i stwierdziły oczywiście, że rośnie mi małe ADHD ..HM..cóż zrobić, że taki żywy chłopak hehe

Future powiem szczerze, że Jak Julian zacznie chodzić to też będzie szał pał, te dzieciaczki wszędzie muszą zajżeć i wszystkiego spróbować hehe:))

A co do rozszerzania diety, to Julek jest wybredny - nie lubi jabłka, ryżu hmm ale za to wcina śliweczkę jak się patrzy :)) ciekawe co będzie dalej.
















 
katarinka jak najbardziej Amelka waży prawidłowo, moja juz więcej na MM po pokarmu juz jej nie starcza,a le rzuca się na cyca jak jakaś opętana
Megi to ładnie Ci Julian waży, ja bym chyba nie miała siły dźwigać, zresztą Zosia nie jest nauczona noszenia bez potrzeby:-Dbo jak dla mnie juz swoje waży i kręgosłup troszku siada na dłuższą mete, nawet jak bratanka noszę a ma 6,5 mc i waży 7,5 kg to króciutko:-D
Future to sobie Helenka deserek zrobiła
 
Moja też już śpi godzinę. :-) Zdążyłam już włosy umyć, wyprostować i obiad wstawić, więc jestem do przodu jak w żaden inny dzień. :-) Też mam psy i tak sobie właśnie pomyślałam, że Amela również spróbuje kiedyś psiego przysmaku. :-)
 
Amela już wygląda tak jakby chciała wytargać Ramzia za uszy :-)
2u968lh.jpg
 
Bałam się, bałam, bo nigdy nie wiadomo jak zareaguje rozpieszczony psiak na małego, wrzeszczącego małego człowieka. :-) A tu okazało się że Ramziu pilnuje Amelki i jak płacze to on wyje, a adoptowana suczka zaakceptowała i siedzi koło małej zawsze jak jest w leżaczku. Jak Amelka zacznie raczkować i chodzić, to będą biedne! :-) A tak w ogóle to Amela od 2 dni pluje mlekiem mm, w ogóle nie chce go pić, tylko cycuś. Widocznie jej wystarcza mojego mleka, ale tak nagle przestało jej smakować, że aż się martwię.
 
reklama
Do góry