reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

reklama
Był taki proszek "cypisek" :-)
Ja wyprałam ciuszki z trzy miesiące przed rozwiązaniem, poukładałam w komodzie i czekały. Dziś ubieram je Ali i pachną świeżością więc wszystko ok! I tak jak mówicie, nie dajmy się zwariować, kurz i zarazki są wszędzie nawet w szpitalu....
co prawda mój synek chodzi do Ali w maseczce (wygląda to przekomicznie), ale jak wyszłyśmy ze szpitala to miał 40st. i kaszel jak gruźlik, więc z tym wolę poprzesadzać, bo nie chcę wylądować na powrót w szpitalu z dziesięciodniowym maluchem...
I powiem wam coś jeszcze... wiem jak bardzo nie możecie doczekać się maleństwa i to co napiszę jest pewno oklepane, ale cieszcie się, że macie je jeszcze w brzuszku przez jakiś czas i duuużżżo odpoczywajcie... ja chodzę teraz kwadratowa, a 21:00 to szczyt moich możliwości, zasypiam na stojąco... :-( czasami chciałabym cofnąć czas i zazdroszczę wam, tylko że jak popatrzę na tą "kropeczkę" co śpi na leżaczku myślę sobie, że to takie "cudowne" zmęczenie :-) ale jednak zmęczenie....
 
Kasiulem ja to sie ciesze z ciazy z dwoch powodow. Po pierwsze zawsze wiem gdzie dziecko jest, a po drugie nie martwie sie czy jest glodne i czy mu cieplo ;-)
Tak samo jak sie dowiedzialam o plci. Caly czas sadzilam ze bedzie dziewczynka bo tak mi urode ta ciaza zabieralam, ze do pracy jak szlam to musialam sie mocniej malowac. Cieszylam sie ze bede kupowala sukieneczki gumeczki spineczki itp. Ale jak sie okazalo ze bedzie chlopczyk to powiem szczerze ze troche mi ulzylo :p Pierwsze co pomyslalam to to ze teraz bede pilnowala tylko jednego chlopaka a nie caly Gorzow chlopakow sliniacych sie na widok mojej pieknej coreczki :p No i pomyslalam sobie ze jak ja mialam 16-17 lat to nie bylo mowy o tym zeby wyjsc na jakies dyskoteki czy jakiekolwiek imprezy. A teraz to juz z brzuchami chodza. Siostra mi mowila ze na sylwestra widziala dziewczyne 18 letnia ktora byla w 9 miesiacu ciazy a bylam bardziej pijana od chlopow z ktorymi sie bawila. Oczywiscie nie wrzucam wszystkich mlodych mam do jednego wora, bo czasami 18-latki sa bardziej odpowiedzialne za swoje dzieci niz 30-latki.


A co do dawnych czasow ;-) Mama mowila ze nawet podpasek kiedys nie bylo, ani zadnych takich udogodnien. Opowiadala mi jak musiala prac recznie po 20-30 pieluch dziennie bo co chwile kupe robilam :p A teraz nakladasz pampersa, a pozniej tylko sciagasz i do kosza. Wielu rzeczy kiedys nie mieli i jakos ludzie zyli. A tez jak sie bedzie chowalo dziecko w sterylnym otoczeniu to w ogole odpornosci sobie nie wyksztalci. Wyjdzie gdzies do dzieci i zaraz bedzie chore. Trza znalezc zloty srodek. Chociaz pewnie bedzie ciezko bo kazda matka najchetniej by nosila swoje dziecko jak kangur w torbie :p
 
Kasileum - musisz spać razem z dzidzią, tzn. jak mała idzie spać to ty też się kładź, nic się nie stanie, że w domu bałagan...odpoczywaj ile tylko można (a obiad może mama ci ugotować albo teściowa)...bo inaczej można zwariować...

Każda mamuśka tak mówi :-) że nie może się doczekać na dzidzię a jak ona już się urodzi to marzy o odpoczynku i żeby jeszcze być w ciąży....

Trzymaj się dzielnie i naprawdę zrób tak! Idź spać razem z dzieckiem...sprawdzone i działa, nie bezpośrednio przeze mnie ale przez kilka koleżanek....
 
a ja zazdroszcze ci kasiulem, ze masz juz malą koło siebie.
ja ne wiem nawet jak wyglada, jakie ma wloski, jak glosno oddycha, czy nie kaszle, jak kicha, jak pryka...tego chce doświadczyc...
 
Dziewczyny wasze maleństwa też mają tak często czkawkę w brzuszku? Moja z 4 razy dziennie a czasami i w nocy...jak się obudzę...trochę mnie to niepokoi, bo oczywiście jak się naczytam w książce ("W oczekiwaniu na dziecko" H. Murkoff, A. Eisenberg, S. Hathaway), to w panikę wpadam....piszą, że oprócz tego że jest zjawiskiem normalnym, to bardzo częsta czkawka, może być wynikiem podduszania się dziecka zawiniętą pępowiną wokół szyi...:-(
wizytę mam dopiero 21 lutego, muszę zapytać moją gin., ostatnio jak jej kazałam sprawdzić pępowinę to mówiła, że nie jest owinięta wokół szyi....sama nie wiem...może jakbym poszła na 3D to bym wiedziała dokładnie...a wy byłyście w 34 TC na 3D? Wiadomo, że buźki nie zobaczę, ale nie o to mi chodzi.....ta cholerna pępowina mnie męczy...

Ja widziałam moją małą w 23 TC :-) tak się zasłaniała łapkami...ale i tak było widać twarzyczkę...taka ślicznotka mała....aż bym ją wycałowała!!! (dla każdej matki jej dziecko jest najpiękniejsze ;-)).
 
moja nie ma czkawki wogole, ani razu nie czulam. ale teraz juz sie tak wypycha, ze jest to juz bolesne. zwlaszcze po cieplej herbacie. robi sie bardzo aktywna, a jak pupcie wypina, to normalnie jak alien z brzucha ;)
 
Moja mało się rusza...leniwa trochę jest :-) też się wypycha ale mocno mnie nie kopie...
 
Moj ma czkawke zazwyczaj wieczorem, ale zdarza sie tez po zjedzeniu czegos. Ma takie dni kiedy nie chce mu sie zbytnio bawic a czasami zyc nie daje, bo tak mocno wystawia nozki, ze czasami mam uczucie jakby miala mi za chwile skora peknac.
 
reklama
Gajagw ja na sali leżałam z 19 -latką i byłam zafascynowana tym jak zajmuje się maleństwem. Niejedna matka mogła pozazdrościć jej podejścia do maluszka...Jak to się teraz mówi (bo ja wiekowa jestem :-)), szacun :-)

Aga_80 nie martw się, moja Ala też miała bardzo często czkawkę w brzuszku, no i nie przeszło po porodzie. Teraz też bardzo często czka. Prawdopodobnie jest to wynikiem jej łapczywego picia mleczka z cycusia...A w brzuszku to od wód płodowych i prawdopodobnie od tego co zjesz... A przede wszystkim niedojrzałego układu pokarmowego.
 
Do góry