reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poród siłami natury, sposoby łagodzenia bólu, porady i ciekawostki :)

Mala.di nie dziwie Ci sie ze tak rozmyslasz intensywnie o porodzie. spojrzalam dzis na Twoj suwaczek a to juz 37tydz, ja za te niecale 2 tyg to chyba w panike wpadne:-D szczegolnie ze bylam przekonana ze Maly sie nie przekreci bedzie cesarka, a jednak porod naturalny i nie tyle co sie boje o siebie i swoj bol tylko o to czy bede umiala jak najszybciej pomoc wyjsc Malenstwu na swiat...
 
reklama
Ja to bym się tak wina napiła... oj jak mi się chce, zwłaszcza, że przez jakiś czas pracowałam przy winach, to się różnych pysznych opiłam, oj degustowałam co weekend inna butelka, albo dwie, albo trzy...

Myślę, że te rozluźniacze nam są niepotrzebne, to chyba nas rozleniwi i nie będzie się chciało rodzić. Ciśnienie jest potrzebne, mobilizuje do pracy.
 
Mala.di nie dziwie Ci sie ze tak rozmyslasz intensywnie o porodzie. spojrzalam dzis na Twoj suwaczek a to juz 37tydz, ja za te niecale 2 tyg to chyba w panike wpadne:-D szczegolnie ze bylam przekonana ze Maly sie nie przekreci bedzie cesarka, a jednak porod naturalny i nie tyle co sie boje o siebie i swoj bol tylko o to czy bede umiala jak najszybciej pomoc wyjsc Malenstwu na swiat...

no wlasnie...a jak wiadomo, tonący brzytwy sie chwyta...wiec jak jest nadzieja, że wino pomoże :-D to intensywnie rozważam tą opcje.

k8libby i mnie juz tez niezle ciagnie :-p zeby chociaz tak troszke, dla smaku... co prawda sa te wina bezalkoholowe, ale jakos im nie ufam:rofl2: tzn nie wierze w to ze faktycznie smakują jak dobre wino.
 
mala.di, no to jak zamierzasz karmić to się jeszcze długo nie napijesz:-( Ja mam ochotę tak jak na sex ale jak nie można to nie można, jakoś nigdy nie miałam problemu z dyscypliną;-)
 
Mi ostatnio slinka leciala jak M pil w ten upal zimniutkie piwko, ale postanowilam sobie ze nie pije w ciazy to slowa dotrzymam i nawet o lyczku mowy nie ma:tak: jeszcze tylko do 4 tyg do porodu i pol roku karmienia:-D
 
reklama
Mówią, że chociaż przez 6 miesięcy należy karmić, ja planuję do roku. Potem jak już mały gania i jest samoobsługa, to mnie brzydzi...
 
Do góry