Poród siłami natury, sposoby łagodzenia bólu, porady i ciekawostki :)

[domi78]

KArolina tp my podobne w tm zakresie jesteśmy. Też się tymi dodatkami jakoś nie przejmuję, ale nieprzespane nocki owszem, trochę mnie martwią, bo ja już wygodna mam 8-latka jestem;-)
To ja z tych wywołanych doświadczonych powiem, ze ja też różnicy w seksie nie odczuwałam, ale ja to jestem kobieta dwukrotnie zszywana mimo jednego porodu, bo za pierwszym razem lekarz źle ranę zbliżył. Jak mi zdejmowali szwy to podjęli decyzję o ponownym szyciu, a lekarz tak to argumentował: "Nie będzie mnie mąż po Warszawie ganiał, ze mu źle jest", a ja, ze M mnie nie obchodzi i że się nie zgadzam. I tak mnie zszyli

 

[ewa86]

Z mojego doświadczenia wynika, że po porodzie to nawet jest lepiej
Choć na początku, szczególnie jak się karmi, jest niezła pustynia. Ale to mija...

 

[Agnes92]

Eeee jak tylko pustynia to jeszcze nie problem (sa zele ) byleby ochota i mozliwosc byla , bo wiadomo sex w zwiazku najwazniejszy nie jest. Bardziej liczy sie przyjazn, partnerstwo ale jednak jak cos w tych sprawach szwankuje to i dobrze nie jest

 

[ifena]

Nie no mam nadzieje ze to jakis czas po porodzie a potem pomalu wraca do siebie wszystko... Tiaa nadzieja matka glupich, pewnie w praktyce wyglada to takbwisle cyce, skora na brzuchu, picza do kolan , rozstepy, celulit i licho wie co jeszcze

Podobno w TOP MODEL występowała niejedna matka, a w tej najnowszej edycji nawet kobieta, która urodziła więcej niż jedno i już ma swoje lata. Dokładnie nic nie wiem bo nie oglądam, ale to tak na pocieszenie

 

[mala.di]

Agnes, ja mam takie same obawy jak i Ty...
ale wiecie, rozne są opinie odnosnie seksu po. Mnie zadziwia to, że tak pozytywnie sie o tym wypowiadacie, bo slyszalam duzo odwrotnych historii... ze po porodzie jest do dupy. ale to pewnie jest kwestia tego jak potem jest w związku, bo jesli cos sie zaczyna psuc po pojawieniu sie dziecka, to i w lozku zaczyna byc mniej przyjemnie
a wyglad...niektore po wszystkim wyglądają jak modelki, ale mam tez kolezanke ktora urodzila przed 18stka... skora obwisla wszedzie, na brzuchu, cyckach, rozstepy ma chyba wszedzie gdzie tylko one mogą powstać... ale tez fakt ze w ciazy to sie niemozliwie roztyla. jej siostry po kilku ciążach wyglądają sto razy lepiej, moze tylko cycki juz nie te...

 

[Agnes92]

Pewnie duze znaczenie ma tez dieta po ciazy i aktywnosc. Napewno latwiej cialo dojdzie do wygladu sprzed ciazy gdy mu w tym pomozemy np.bardzo pomocne beda cwiczenia ktore uelastycznia ,,rozwleczona'' skore, no i dieta...zeby odrazu gdy przestaniemy karmic nie wrocic do zlych nawykow(jesli ktos je mial) typu kawa na sniadanie, fast food na kolacje, raz sie zje, raz nie-bo wiadomo przy dziecku trudno o regularne zywienie(swoje)... No ale niestety malo ktora kobieta ma taki wspanialy organizm ze siedzi z zalozonymi nogami i nic nie robi a cialo ma jak modelka
No i moderatorki znow beda zle bo to nie ten watek...upsss

 

[mala.di]

Troche sie boje, że mnie za to zabijecie, zlinczujecie czy coś ale jednak spytam.

Co myślicie o wypiciu lampki wina przed porodem??
w momencie gdy już wiemy że akcja sie rozpoczęła,by sie rozluznic, to podobno przyspiesza, ulatwia poród,
niektore polozne to polecają - tzn tak czytalam, bo osobiscie zadnej sie nie spytam, bo roznie mogą zareagować, wziac mnie za alkoholiczke, patologie jakąś...
ale o ile w trakcie ciąży powstrzymuje sie od picia alkoholu, o tyle przed samym porodem mysle, ze chyba faktycznie moglby mi pomoc a, a ze w tak niewielkiej ilosci nie zaszkodzi dziecku (?)..i zespolu FAS juz tez przeciez nie wywoła

ja tylko pytam, rozważam taką opcje, za i przeciw wszelakie..wiec blagam, nie napadajcie na mnie tylko

 

[juditka]

mala.di nie wiem mowiac szczerze. Ja w ciazy alkoholu nie pije choc mam za soba w sumie moze z lampke wina uzbierana z lyczkow podpijania. No i moze z pol piwa przez cala ciaze. Ale to zaczelo sie w 3 trym kiedy dziecko jest juz rozwiniete. Mimo to wiem ze zadna ilosc alkoholu nie jest bezpieczna. Wiec nie polecam.
Szczegolnie chyba przed porodem... alkohol rozrzedza krew to po pierwsze, wiec ryzyko krwotoku?? Po drugie, zawsze jest jakies minimalne ryzyko ze podczas porodu sn zdecyduja o emergency cc, wtedy tez reakcja alkoholu ze znieczuleniem moze byc rozna.. wiem ze to tylko lampka wina wiec ilosc znikoma we krwi ale zawsze.. raczej nie polecam, ciekawe jaka jest opinia inntch dziewczyn

 

[kakakarolina]

mala.di nie mam pojęcia. Nie sądzę aby to moglo w czymkolwiek pomóc a biorąc pod uwagę fakt, że nawet kropelki wody nie mogłam się napić (co było koszmarem) to gdyby mnie miało dodatkowo suszyć po winie to bym zwariowała od tego szybciej niż od skurczy.;-) chyba gra nie warta świeczki

 

[agos3009]

Ja jak dziewczyny piszą, też bym nie ryzykowała z tym winem. ;-)