Mala.di - "Siłami Natury"
jednak na najprostsze rozwiazania najtrudniej wpasc
juz myslalam ze to moze z angielskiego, a tu prosze..
weronkazz, dla Ciebie wczesniej niz w sierpniu to faktycznie byloby bardzo malo ok urodzic, ale u mnie juz sierpien oznacza poród po 40tyg (bo na 1 sierpnie termin), wiec zdecydowanie wolalabym lipiec
Normalnie doznałam głębokiego szoku, weszlam na strone mojego miasta i znalazlam ten artykuł :
http://www.e-sochaczew.pl/sochaczew,gaz-rozweselajacy-przy-porodzie-w-sochaczewie,31076.html
moj szpital sochaczewski poniewaz nie oferuje ze wzgledu na brak anastezjologa zzo, nawet za opłatą, zainwestowal w takie cos
co sądzicie o tym rodzaju znieczulenia? pamietam ze jedna z nas kiedys miala szanse wyprobowac i ze zbytnio nie chwalila tej metody....
bo jednak moze byc mi faktycznie ciezko dojechac do szpitala do wawy, szczegolnie gdybym musiala jechac pociagiem... a moze po prostu z tego bym sie szybko wypisala na żądanie - a jak cos szybko bede mogla wrocic z malutką, gdyby niedajboze cos sie dzialo
edit: w wątku o wózkach cos bylo wspomniane o dyskomforcie zwiazanym z tym co z nas bedzie leciec po porodzie... a wiec spytam tu juz, zeby tam nie zasmiecac...
dużo tego jest? jest to bardziej lub mniej uciazliwe niz menstruacja?
w koncu do tej pory to co miesiac krwawilysmy, nosilysmy podpaski, tampony...
wiec chyba to tez jakos przezyjemy?