Poród siłami natury, sposoby łagodzenia bólu, porady i ciekawostki :)

[weronkazzz]

wracam do Was, w poczekalni Ola się obróciła i na chwilę obecną jest położona główkowo ) ciekawe na jak długo

no bo ja Ci wlasnie o jakichs cwieczeniach na "obrot" mialam pisac, a jesli Ola jest taka spryciara, to teraz tylko jak wyczytalam w mojej madrej ksiedze cwicz kucanie, to sie glowka bardziej zacznie wpasowywac w kanal rodny i juz sie raczej nie odwyrtnie inaczej
a jak lozysko?

 

[kakakarolina]

weronkazz znaczy mam często kucać ?? łożysko póki co w połowie wysokości głowy, nisko ale głowa pierwsza więc ok. Najbliższe dwa tygodnie będą decydujące;-)

 

[weronkazzz]

hmm, w sumie nie napisali jak często, tylko napisali żeby unikać kucania jak dzieć jest źle ustawiony, żeby się nie wpasował na przykład nóżkami. a jeśli już się ustawi dobrze (jest takie ćwiczenie żeby temu pomóc, leży się na wznak (o ile nie ma się problemów z oddychaniem) z poduchami pod tyłkiem, zeby miednica była wyżej niż glowa i w takiej pozycji masuje się delikatnie brzuch, zgodnie z kierunkiem w jakim chcemy zeby dziec sie obrócił) - więc jesli juz sie dobrze obróci, mozemy zaczac kucać aby się wpasowalo głowką, ale jak często nie piszą
spacerowanie tez pomaga, bo glowka jest najciezsza czescia dziecia, wiec jak chodzimy to sie naturalnie obniza glowa do dolu

 

[mala.di]

karolina, super ! dzielna dzidzia ! wiedziala kiedy sie obrocic;-) oby tylko juz za bardzo tam sie nie kręciła.

weronka, pewnie masz racje z tymi cwiczeniami i pewnie warto sie przemeczyc...ale kucanie jest strasznie niekomfortowe...nogi puchną, przynajmniej mi w pol minuty w takiej pozycji, nawet jak wyjmuje ubrania z szafki, ktora jest nisko, to zawsze siadam na podlodze, bo w kucki nie daje rady ale mi lekarz mowil ze mala jest porzadnie usadzona.
karolina, Tobie nic nie mowil? czy jest ewentualnosc ze ona fiknie?

i tak wlasciwie, czemu na porod naturalny mowicie SN? bo cc jest oczywiste, ale to juz mniej

 

[ewa86]

Mala.di - "Siłami Natury"

 

[cornelka]

Mala.di poród siłami natury

 

[kakakarolina]

no więc moje drogie Ola znów jest poprzecznie już nie mam do tego sił szlak mnie dziś rano trafiał jak czułam kopniaki na kręgosłupie ciężki egzemplarz mi się trafił. Czuję że to nie jest normalne i mam ochotę zmienić lekarza

 

[asia.85]

kakakarolina, no sokoro masz takie odczucia to może warto skonsultować co i jak. A gdzie będziesz rodziła? u tego lekarza w szpitalu?

 

[kakakarolina]

nie wiem jeszcze nie zdecydowałam;-) miałam rodzić u kolegi mojego M tak jak ostatnio ale mu twarz poraziło dwa tygodnie temu dziś pokombinuję

 

[marcia331]

No i przebrnęłam w końcu przez ten wątek. Unikałam go jak mogłam ale w końcu kiedyś trzeba było to przeczytać żeby być świadomym co nas czeka. No i za jakiś tydzień zacznę pić tą herbatkę z malin i wiesiołka. Zresztą za tydzień mam wizytę, więc dowiem się jak wygląda sytuacja. Moja szyjka też dobrze trzyma, jak to moja gin stwierdziła - pomimo skurczów jest pancerna! Oby jej się w odpowiednim czasie odmieniło!!!! Bo jak tak będzie trzymać do samego końca to może być nie fajnie. No ale zobaczymy, mam jeszcze trochę czasu. Chociaż moja przyjaciółka cały czas powtarza mi że na pewno urodzę wcześniej. Wczoraj mówiła: zobaczysz że za 3 tygodnie będziesz trzymała synka na rękach! Ciekawe czy taka dobra wróżka z niej.