reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

poród siłami natury czy cesarskie cięcie?

Hejka!!!
Mam takie pytanie ile wkońcu płacicie za tą cesarkę na życzenie...Chciałm się zorientować ile to może wkońcu kosztować
 
reklama
u mnie powiedzieli 1500, tylko się muszę upewnić. Jak się dowiem to napiszę. Znajoma zapłaciła w łapę lekarzowi 500 i zrobił tak, że cesarka "była konieczna" w państwowym szpitalu (w Warszawie). Musi mieć lekarz "podkładkę" np. na KTG nierówne tętno czy coś podobnego.
 
Hej dziewczyny
Wszystkiego od poczatku nie dalam rady przeczytac :) Ale napisze jak to z moim porodem bylo :)
Jestem z Warszaway, cala ciaze mialam prowadzona na Karowej i tam tez mialam zamiar rodzic naturalnie, ale niestety moje dziecko bylo ulozone posladkowo i nie chcialo za nic sie przekrecic. Na Karowej powiedzieli mi ze i tak bede rodzic naturalnie, "przynajmniej bedziemy probowac", i polozenie posladkowe nie bylo u nich wskazaniem do cc.
Zaczelam troche szukac info na ten temat i sie przestraszylam ze cos moze sie dla dziecka stac, bo ze ja sie wiecej pomecze to pal szesc. Poszlam do innego lekarza ze szpitala im Orlowskiego na Czerniakowskiej i powiedzial mi ze takie ulozenie dziecka jest wskazaniem do cc i ze tam mi je zrobia bez problemow. Mialam tam cc (co prawda nie na zyczenie) i jestem zadowolona. Fakt bol potem jest okropny, alepo kilku dniach doszlam do siebie i wcale nie czulam sie jak po operacji i zajmowalam sie dzieckiem i bylo ok. Mimo tego ze poczatkowo chcialam porodu naturalnego jestem bardzo zadowolona ze tak sie ulozylo.
A przede wszystkim moje dziecko nie urodzilo sie z niedotlenieniem ani zadnych innych komplikacji nie bylo.
Ja polecam cc ze wzgledu na dobro dziecka. A jak kto bedzie przezywal porod naturalny czy bedzie sie czul po cc to sprawa indywidualna i niestety sie tego nie da przewidziec :(
Acha o ile dobrze pamietam to cc na zyczenie w tamtym szpitalu chyba kosztuje 2000zl ale pewna nie jestem.
 
Witajcie,

No właśnie jak to z tym jest - czy po cesarce można bezpiecznie rodzić naturalnie, czy duże jest ryzyko pęknięcia macicy? Jakie macie doświadczenia?

Pozdrawiam, Marta
 
Czesc!
Ja mam doswiadczenia ... Przeczytaj tutaj moje wypowiedzi tutaj: https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,5471.msg323935.html#msg323935

Jesli bede miala jeszcze dzieci, to na pewno urodza sie poprzez CC (ze wzgledu na ryzyko pekniecia).

Moim zamiarem nie jest starszenie kogokolwiek. Wiem, ze po pierwszym CC tez mozna miec piekne, naturalne porody. Ale pekniecia sie zdarzaja (czesciej, niz o nich sie wie/mowi) dlatego stanowczo odradzam tzw. CC na zyczenie.

Magda
 
Pierwsze słysze :o To ja nawet niemiałam pojecia o czyms takim :o dobrze ze napisałyscie o tym
Ja tes po cc poniewaz miednica za mała :( a tak chciałam normalnie ::). Nastepne planujemy za 2-3 lata tak ze moze juz wtedy bedzie wszystko ok :)
 
Czytałam już Twoją wypowiedź wcześniej. Przyznam, że rośnie mój niepokój. Rozmawiałam o tym z moim lekarzem - powiedział, że wszystko zależy też od wielkości dziecka - jeśli będzie male, to będziemy próbować naturalnie. Tyle, że zdaję sobie sprawę, że naturalny poród może się wiązać z niebezpieczeństwem pęknięcia macicy, ale przecież cięcie cesarskie jest też zabiegiem niebezpiecznym... Sama już niewiem, co lepsze.
 
czesc
miałam pierwszą cesarkę, sześć miesięcy temu urodziłam drugie dziecko naturalnie i pomimo bólu i strachu wybrałabym naturalny poród jeszcze raz. Może dlatego, ponieważ cc miałam w pełnej narkozie.
 
reklama
Magda, bardzo mi przykro, ze musialyscie przez to przechodzic!!!!
Ja mialam cesarke juz ponad 6lat temu, niestety moj synek nie zyje, teraz jestem w ciazy jak widac po suwaczku, mieszkam juz nie w Polsce, lecz w Anglii. 3lata temu poronilam, dlatego,bardzo ale to bradzo pragne, zeby juz teraz wszystko bylo dobrze!!!Chociaz w sumie kazda mama tego pragnie, wiec moze zle dobralam slowa, no, ale nie o tym chcialam powiedziec!
Spyatalam lekarza tutaj w Anglii, czy to, ze pierwszyraz mialam cesarke, oznacza ze bede miala ja po raz drugi(po uslyszeniu od siostry, ze szef moze sie rozejsc i dlatego robic jest lepiej cesarke), a on mipowiedzia:"niekoniecznie, zobaczymy" w srode za tydzien ide do lekarza, spytam sie jeszcze raz i teraz juz ze sczegolami, czyli co oznacza to zobaczymy. W Anglii jest mozliwosc zrobienia cesarki na zyczenie, bez zadnego "ale", czy Magdo oraz pozostale kobitki z doswiadczeniem radzicie mi azebym skorzystala z tej mozliwosci?
Nie wiem, ale ma takie jakies przeczucie, ze kobiety rodzace przez cc sa jakby traktowane gorzej, Coz ja wypisuje, nie, to mojea opinia, tzn zawsze mi sie wydawalo, ze cesarka jest gorsza, ze naturalny porod zbliza do dziecka, ze ...oj mozna tak pisac i pisac, no ale przeciez zdrowie najwazniejsze, a wiec czy decydowac sie na cesarke???prosze baaaardzo o dpowiedz!!!!!bede barzdo bardzo wdzieczna!!!
 
Do góry