To u mnie właśnie odwrotnie przy pierwszym porodzie wogule nie panikowalam poszłam na luzie oddychalam spokojnie i myślę że właśnie to oddychanie pomaga najbardziej. A teraz drugim porodem się strasznie stresujeU mnie różnica 22miesiace. Pierwszy poród zle wspominam mimo ze od pierwszego skurczu do urodzenia zajął mi 4,5h. Ale strasznie się spinałam i panikowalam także sama potęgowałam swoj bol i go wydłużałam. Drugi poród trwal 2h. Byłam spokojna, prawidłowo oddychałam i poszło ekspresowo i mało co boleśnie. Teraz mam nadzieje ze czeka mnie w marcu trzeci i trochę się boje bo od ostatniego minie prawie 8 lat, a jeszcze położne przy drugim porodzie mówiły ze drugi to pestka, ale trzeci jest gorszy niż pierwszy zazwyczaj ale się nie nakręcam, mam jeszcze dużo czasu