reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród - pytania, wątpliwości, wskazówki...

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
A ja czuje, ze owulacje mialam znacznie wczesniej niz po 2 tyg od okresu ostatniego... Stawiam kilka dni po, bo to byl pierwszy miesiac w ktorym odlozylam tabletki antykoncepcyjne... Termin mam na 5 lipca, a stawiam wlasnie na czerwiec po 20stym;-)
 
reklama
Kaliope2
user-online.png
hahaha... razem podobno razniej, takze jestem za ;-)
 
a ja na bank rodze w lipcu mam termin na koniec lipca wiec na czerwiec nie mam szans :p moze poczatek lipca albo srodek albo i nawet sierpien :)
 
Dziewczyny a mam do Was jeszcze jedno pytanie... Ktora z Was sie decyduje na obecnosc meza przy porodzie DO KONCA ? :-)
 
Błonka nigdy nie ma pewnoście:-Dale nie życzę oczywiście wcześniejszego porodu.
ja liczę się z tym że mogę zacząc rodzić trochę wcześnie bo lato, przemeblowanie i nerwy, ale chyba do lipca wytrzymam.
Ja chcę żeby A. był przy porodzie. ale co to znaczy do końca?
 
Agulka2012
user-online.png
no ostatnio polozna na zajeciach mowila nam o 4 fazach porodu... Pierwsza to osiaganie rozwarcia... Druga to juz parcie... Pozniej porod lozyska i na koniec 2 godziny z dzidzia... :tak:

Ja to dokladnie przemyslalam i mysle, ze jesli akurat moj zdazy ( ;-) ) to ja bym chciala, zeby byl przy fazie I. Pozniej juz przy parciu chcialabym zeby wyszedl. Bo dla mnei to juz okrpnie intymne... :baffled: Polzona mowila, ze rozne rzeczy sie moga dziac.. MOzna np kupe zrobic na stole :-):-):-) Raczej bym nie chciala przy nim kupska strzelic ;-) Poza tym ja jestem cholerykiem i szczerze to mysle, ze bym go tam nie tylko zwyzywala, ale po prostu pogryzla, zbila, sprala na kwasne jablko zamiast skupic sie na parciu.. Poza tym ja juz tak mam, ze jak cos mnie strasznie boli, to lubie byc sama... W samotnosci to przezywac, miec cisze spokoj i jak najmniej swiadkow... Poza tym balabym sie, ze facet (wzrokowiec) przestalby przez te widoki widziec we mnie kobiete a zaczalby widziec tylko mamcie...:confused:
Ja sie zgodze, ale tak jak napisalam... Po pierwszym etapie zobaczymy sie dopiero w 4
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry