reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poród - pytania, wątpliwości, wskazówki...

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
ja też się szpitala nie boję. Najgorsza dla mnie będzie rozłąka z synkiem. Byłam niedawno 3 dni w szpitalu i umierałam z tęsknoty :-:)-:)-( nigdy na tak długo się z nim nie rozstawałam
 
reklama
Trzy dni to idzie wytrzymać, ale dwa tygodnie to już gorzej - nikt mi nie powie, szczególnie jak hormony po porodzie też daja o sobie znać.
 
ja też się szpitala nie boję. Najgorsza dla mnie będzie rozłąka z synkiem. Byłam niedawno 3 dni w szpitalu i umierałam z tęsknoty :-:)-:)-( nigdy na tak długo się z nim nie rozstawałam

2 tygodnie to pewnie`bym zwariowała :-(
wykupujecie sale komercyjne? ja bym wykupiła gdybym miała pewność ze urodzę naturalnie i będę 3 doby a nie 5, bo 500 zł to już mi trochę szkoda wydać
. Komfort jednak całkiem inny. Jak lezałam z Łukaszkiem po porodzie to sale są dwuosobowe, jak mój mały przestał płakać i zasnął, to zaczynał płąkać młody dziewczyny obok, poza tym ona strasznie chrapałą i nie szło zasnąć. Kolejną rzeczą denerwująca były odwiedziny, jak chciałąm odpocząć to ktoś do niej przychodził i nie szło zasnąć, albo karmisz piersią a tu wchodzi jakiś obcy facet, no masakra.
 
No dwuosobowe sale to i tak full wypas.. Gdzie niegdzie lezy duzo wiecej mam... To dopiero musi byc masakra...:szok::szok:
 
nie wyobrażam sobie większych sal, u mnie jest jeden szpital ale warunki są znosne. Własnie sale dwuosobowe i w kazdej sali łazienka.
 
dziewczyny a wczoraj bylam z moim na kolejnych zajeciach w szkole rodzenia... Najpierw godzina czwiczen (najsmieszniej bylo gdy kazda stala jak slup i miala nagle zaczac cwiczyc miesnie kegla;) ), a pozniej teoria... TYm razem tematem byl "kapiel". I fajnie strasznie bo babka najpierw pokazala na lalce co i jak po kolei a pozniej kazda para wychodzila na srodek i kapala dzidzie sama :tak::tak::tak: Moj tez musial i smiechu bylo co nie miara.. Bo sie spoznil po pracy :tak:i nie wszystko slyszal a improwizacja mu nie wychodzila;-) Ale fajnie bylo strasznie. Kolejne zajecia 24 chyba i tematem bedzie "porod":-):-):-)moj ma sie dowiedziec jak ze mna postepowac i celem jest to., zeby facet nie spanikowal bardziej niz kobieta ;-) a ja wczoraj znowu ogladalam porody... I cholera jasna straaaaaaaaaszne to !:szok::szok::szok:
 
U mnie min 3 osoby. Te sale komercyjne są super, u nas 250 zl za dobę, położna do porodu kosztowała mnie 600 zł (więc to nie jakas bajońska suma za komfort i spokoj). U mnie nie było chociaz odwiedzin, bo panowała grypa i był zakaz takze przynajmniej tabuby ludzi się nie przewujały przez pokoje. Ale dwie tak chrapały, ze szło w nocy spać :baffled:
 
Nadalka , święta racja , ja też nie mam na to przeznaczonych pieniędzy , odłożyć tez nie mamy z czego ... bo czasami ledwo się wyrabiamy do kolejnej wypłaty , no ale niektórzy mają ten komfort i jak zapłacą to mają 100% pewności że będzie dobra opieka (chociaż uważam że to nie zależy od pieniędzy ) u nas w szpitalu rodziły moje dwie koleżanki , również nie miały pieniędzy żeby płacić położnej , a wspominają ją jako kobiete-anioła (chyba trafiły nawet na tą samą kobitkę ;-)) i wierze że mnie też nie ominie opieka na poziomie w miarę ludzkim ;-) zawsze przy mnie będzie B. , a on nie pozwoli żeby ktoś źle mnie potraktował i na pewno będzie mnie wspierać ;-)bólu i tak nikt nie uśmierzy , czy będzie miły czy niemiły ,boleć będzie tak samo i trzeba przeżyć to jakoś :tak::tak:

anja nie oglądaj tych porodówek !! to nie dość że jest pokazane w urywkach to jeszcze pokazują najgorsze rzeczy i najgorsze porody , żeby ludzie to oglądali .... a tak na prawdę nie zawsze dzieją się takie dramaty jak w tym programie ;-)lepiej sie nie nakręcać , ja też oglądałam i przestałam , bo nie chce niezdrowo sobie ciśnienia podnosić , każdy poród jest inny
 
reklama
U nas też są sale dwuosobowe ;) Jak ja rodziłam to koło mnie w sali lezała babka co miała strasznie spokojne dziecko;) chyba plakałoo tylko jak głodne było:D a moja Julcia też była bardzo grzeczna:D

A pamiętam jak u koleżanki byłam jak urodziła to koło niej dziecko cały czas płakało bo babka chyba pokarmu nie miała na tyle żeby sie najadł... I normalnie cały czas prawie wrzask na sali ;(
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry