Ja bardzo chcę urodzić naturalnie...
Bo to jest naturalne, i tyle.
Wiem, że mogą być komplikacje i może się nie udać, ale najważniejsze jest nastawienie i przygotowanie się do tego. ;-)
Dokladnie tak! Jestem za! Rodzenie dzieci przez CC wcale nie jest takie fajne dziewczyny- to jest powazna operacja, naciecie powlok brzusznych na tzw" blokadzie", ogromna ingerencja chirurgiczna jak dla mnie zupelnie niepotrzebna, a potem dluga dluga regeneracja, jak po kazdej operacji., podczas gdy w domu jest cudowny maluszek, ktorym trzeba sie zajac.Poza tym dla dziecka czesto duzo zdrowszy jest porod naturalny- nastepuje naturalne potrzebne dziecku obkurczenie pluc. Dzieci rodzone przez CC czesto maja pozniej problemy z drogami oddechowymi jak astma itp
Uwazam, ze glownym problemem jest gleboko skrywany strach przed bolem. Ale dziewczyny co to jest za bol? To naszo dlugo oczekiwane spotkanie z maluszkiem, wiec czego sie bac? Po cesarce bol jest znacznie bardziej dotkliwy.
Jesli chodzi o obawe przed problemami z urodzeniem uwazam, ze najlepszym rozwiazaniem jest, poza szkola rodzenia, wlasna polecona rozgarnieta polozna, ktora w razie czego zalatwi nam wszystko co bedzie nam potrzebne- anestezjologa, lekarza itp, najlepiej wspolpracujaca z naszym lekarzem prowadzacym.
Ja taka polozna bede miala i mam nadzieje ze to wystarczy. Zycze powodzenia wszystkim pazdziernikowym mamusiom zdecydowanym na porod SN! Trzymam kciuki
!!!