To dobry pomysl, ale nie wiem czy u mnie sie sprawdzi bo ostatnio po obejrzeniu "epoki lodowcowej2 " to tez mi sie jakies glupoty snily! Mysle ze nie ma na to reguly! A moze te mysli nas tak teraz zameczaja a pozniej jak dojdzie co do czego to bedzie pestka!!!
reklama
M
megii*
Gość
Ja mam często sny związane z tym co się działo lub o czym rozmawiało się w ciągu dnia, ostatnio rozmawialiśmy z Arkiem o karmieniu piersią a w nocy śniło mi się, że za Chiny ludowe nie potrafię przystawić małego i go nakarmić. Więc oglądanie bajek przed snem to może faktycznie dobry pomysł.
Macie racje, przed snem powinnysmy sie jakos relaksowac..masaz, prysznic, spokojna muzyka, ziolowa herbatka...Ja wczoraj zapodalam sobie horror w TV na dobranoc i chyba dlatego mialam takie koszmarne sny
Ale mialam wyjatkowa ochote na horror...
M
megii*
Gość
Ja kiedyś strasznie lubiłam horrory, ale teraz wolę nie narażać się na duże ilości adrenaliny i np. Piła 2 czeka na półce na "lepsze czasy". Choć właśnie miałam dawkę strachu. Przeszła u mnie OKROPNA burza, przed ciążą jakoś mnie burze nie ruszały a dzisiaj z chęcią schowałabym się pod paszką męża ale go nie ma w domu
i została mi poduszka :-[ .
Ja chcę rodzić naturalnie. Z tego co wiem to w szpitalu w którym rodzę ZZO nie jest standardem - trzeba chyba zapłacić za obecność anestezjologa... W tej chwili to najbardziej się obawiam mojego samopoczucia po porodzie. Sam poród chyba jakoś zniosę, zwłaszcza, że bedzie przy mnie mój kochany mąż.... Boję się tego że nie będę miała sily na opiekę nad moją malutką, że mnie będzi ewszystko bolało itp.
Na razie to wiem, że moja mała siedzi w brzuchu na pupie. Podobno ma jeszcze trochę czasu na odwrócenie ale obawiam się, ze może tego nie zrobić i wtedy nie będzie wyjścia tylko zakończy sie CC a tego chyba bym nie chciała...
Na razie to wiem, że moja mała siedzi w brzuchu na pupie. Podobno ma jeszcze trochę czasu na odwrócenie ale obawiam się, ze może tego nie zrobić i wtedy nie będzie wyjścia tylko zakończy sie CC a tego chyba bym nie chciała...
KajaMaja
Mamy lipcowe'06 Fan(ka)
Musze sie wam pochwalic moja full-wypas depresja .
Tak naprawde to nie ma sie czym chwalic ,ale poprostu nie moge sie nadziwic ,ze i mnie to spotkalo . Bardzo chcialam zajsc w ciaze i byc mama wiec myslalam,ze obejdzie sie bez jakis zlych mysli .
Nic mnie nie cieszy.....Wszystko jest kompletnie szare i beznadziejne . Nawet przestalam sie cieszyc z tego,ze niedlugo bede miala synka .
Nie mam na nic energii ani ochoty. Najchetniej nie wychodzilabym z lozka i spala , zeby przespac ten zly nastroj i obudzic sie w jakichs innych - weselszych czasach.
Nie moge na siebie patrzec w lustrze .Czuje sie kompletnie nieatrakcyjna i do niczego . Zadne ubranie nie pasuje,we wszystkim czuje sie sloniowato i brzydko.
Odcielam sie od ludzi. Nie odbieram telefonu , nigdzie nie wychodze , nie chce zeby mnie ktokolwiek widzial. Ludzie mnie irytuja .......
Spie tylko 3 godziny.
Jem bardzo duzo albo nie moge sie wogole zmusic do jedzenia.
Mam wszystkiego dosyc lacznie z soba sama........
Kompletnie nie moge sobie z tym poradzic.
Wczoraj mialam umowiona wizyte kontrolna ...... i nie poszlam.
Mysle,ze nie zasluguje na to ,zeby byc mama .
A najgorsze jest to,ze zdaje sobie z tego wszystkiego sprawe ,ze takie myslenie i zachowanie jest zle , ale nie potrafie inaczej. To wszystko mnie przerasta.
Tak naprawde to nie ma sie czym chwalic ,ale poprostu nie moge sie nadziwic ,ze i mnie to spotkalo . Bardzo chcialam zajsc w ciaze i byc mama wiec myslalam,ze obejdzie sie bez jakis zlych mysli .
Nic mnie nie cieszy.....Wszystko jest kompletnie szare i beznadziejne . Nawet przestalam sie cieszyc z tego,ze niedlugo bede miala synka .
Nie mam na nic energii ani ochoty. Najchetniej nie wychodzilabym z lozka i spala , zeby przespac ten zly nastroj i obudzic sie w jakichs innych - weselszych czasach.
Nie moge na siebie patrzec w lustrze .Czuje sie kompletnie nieatrakcyjna i do niczego . Zadne ubranie nie pasuje,we wszystkim czuje sie sloniowato i brzydko.
Odcielam sie od ludzi. Nie odbieram telefonu , nigdzie nie wychodze , nie chce zeby mnie ktokolwiek widzial. Ludzie mnie irytuja .......
Spie tylko 3 godziny.
Jem bardzo duzo albo nie moge sie wogole zmusic do jedzenia.
Mam wszystkiego dosyc lacznie z soba sama........
Kompletnie nie moge sobie z tym poradzic.
Wczoraj mialam umowiona wizyte kontrolna ...... i nie poszlam.
Mysle,ze nie zasluguje na to ,zeby byc mama .
A najgorsze jest to,ze zdaje sobie z tego wszystkiego sprawe ,ze takie myslenie i zachowanie jest zle , ale nie potrafie inaczej. To wszystko mnie przerasta.
Kaju to przyjedz do mniem moze razem sobie jakos z tym problemem poradzimy!!! Wierze ze twoj kryzys jest przejsciowy i nie wygaduj glupot ze nie zaslugujesz na bycie mama!!! Do rozwiazania juz niewiele czasu zostalo i nie mysl tak negatywnie bo dzidziuskowi bezdie przykro ze mama ma taki psychiczny dolek!!! Wez sie w garsc i pomaszeruj wlasnie na jakis spacerek albo zajmij sie czyms by ci te glupoty do glowy nie przychodzily!!! Na pewno bedziesz swietna mama, przetrzymaj tylko ten ciezki dla ciebie okrres!!!
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
TO i ja chcę dołączyć do waszego grona .Kaju to ja mam być tą słonicą ,zarezerwowałam sobie przydomek :laugh: :laugh: :laugh:Gdy spojrzałam dziś w lustro aż krzyknęłam i mąż przyleciał ,pytał co się stało a ja głupia do niego że wyskoczyło mi 3 razy więcej piegów niż miałam a naprawdę nie miałam ich dużo .No izaczął się ze mnie śmiać
MIAŁA BABA PROBLEM ha ha ha !!! Także kajusiu kochana głowa do góry ,na spacerek i dużo odpoczywaj .Teraz czujesz się nieatrakcyjna a za tydzień poczujesz się najpiękniejszą kobietą i mamą na świecie .A ty naprawdę jesteś piękna i nie ma tu o czym dyskutować .
Ja choć zwykle mało płaczę to widzę po sobie że sama szukam pretekstu żeby powyć ;a to że dzieci bardziej kochają męża ,że ja nigdy nie dostałam tyle miłości od swojej mamy co moje dzieci odemnie i takie różne pierdółki.Ale wiem że to ciąża i pozwalam sobie na takie fochy .Wczoraj też wyłam ,bo stwierdziłam że moja mama bardziej kocha moją siostrę odemnie.
głupia jestem :laugh: :laugh: :laugh:KAJU UŚMIECHNIJ SIĘ !!! JUTRO BĘDZIE LEPIEJ
MIAŁA BABA PROBLEM ha ha ha !!! Także kajusiu kochana głowa do góry ,na spacerek i dużo odpoczywaj .Teraz czujesz się nieatrakcyjna a za tydzień poczujesz się najpiękniejszą kobietą i mamą na świecie .A ty naprawdę jesteś piękna i nie ma tu o czym dyskutować .
Ja choć zwykle mało płaczę to widzę po sobie że sama szukam pretekstu żeby powyć ;a to że dzieci bardziej kochają męża ,że ja nigdy nie dostałam tyle miłości od swojej mamy co moje dzieci odemnie i takie różne pierdółki.Ale wiem że to ciąża i pozwalam sobie na takie fochy .Wczoraj też wyłam ,bo stwierdziłam że moja mama bardziej kocha moją siostrę odemnie.
głupia jestem :laugh: :laugh: :laugh:KAJU UŚMIECHNIJ SIĘ !!! JUTRO BĘDZIE LEPIEJ
reklama
iwona-arch
Mamy lipcowe'06 Fan(ka)
Kaju doskonale Cie rozumiem...mnie od kilku dni zlapaly straszne smuty...strasznie tesknie za swoim dawnym zyciem...studiami...imprezami...rodzina.....czasami az boje sie tego stwierdzenia....ale bywa ze zaluje tego wszystkiego...tez chyba nie potrafie sie cieszyc tym ze bede miala synka....moze jak go zobacze to mi przejdzie...Mam nadzieje ze to chwilowe...chyba po prostu mam za duzo czasu na myslenie....jestem tu bardzo samotna...siedze calymi dniami sama...i nie mam doslownie nikogo z kim moglabym pogadac...wyzalic sie....
...nie mówiac juz o tym...ze tez nie moge na siebie patrzec...czuje sie jak wielki balon...i do tego przestalismy sie kochac z Michalem...nie ma juz tej namietonsi...porzadania...
i jak tu sie czuc dobrze????nie wiedzialam ze bedzie az tak ciezko....
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
Podziel się: