reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PORÓD i wszystko co z nim związane.

reklama
No i ja też się zdaję na fachowość osób, które będą się mną zajmowały......jestem pełna obaw, bo nikogusieńko nie znam w tym szpitalu, obce miasto i w ogóle, ale co tam......jak trzeba to trzeba i tyle.....;-)
 
Hej dziewczyny,
powiedzcie mi ... Nie dawno dowiedziałam się,że pod czas porodu pękają naczynka w oczach i lekarz mowią,żeby podczas skurczy zamykać oczy...No a ja mam tendencję do pękających naczynek i bez tego;]
Ponadto dowiedziałam się,że kobiety z duża wada wzroku (krótkowzroczność czyli minusy) automatycznie (to zależy od lekarza) skierowywane są na CC, bowiem podczas porodu SN ciśnienie w gałce ocznej jest tak duże że może uszkodzić siatkówke , pogłębić wadę wzroku.
Nie wiem jaki pułap predestynuje mnie do CC ;/? Ja mam -6 i i -7, potężny astygmatyzm (taki ,że u na badaniach szkiełka kończą się okuliście do stwierdzenia wady ;/...Okulary to denka od słojów;/ Szkła kontaktowe na pół roku to wydatek w postaci około 400 zł, bo niestety muszę toryczne i to określoną krzywiznę...
Od badającego okulisty dowiedzialam się, że moja wada należy do wysokich krótowzrocznosci..no ale decyzje o CC podejmuje Gin... To jest prawda?
Ja wiem z czym się wiąże CC. Po obejrzeniu kilku filmików na YT i przeczytaniu masy inf nie uważam tego za super rozwiązanie, ale... z wykształcenia jestem plastykiem, po studiach konserwatorem....Juz przy obecnej wadzie nawet w szkłach kontaktowych ledwo przechodzę badania wysokościowe;/ Oczy to moje narzędzie pracy, ehh z resztą dla każdego oczy sa ważne;)
Nie wiem jak przekonać swojego gina do tego, żeby zgodziła si na CC....Mam obawy,że po takim wysiłku moja wada wzroku wzrośnie, a że mam ta przypadłość że łatwo mi pękają naczynka to ja wiem na 100% że będę mieć czerwone oczy jak Nosferatu ;/ Poradźcie coś...co o tym mysliscie? Zdecydowałybyście się na CC z takiego powodu??
 
Magda, ja też mam krótkowzroczność, wprawdzie wada nie jest tak duża, jak u Ciebie, bo "tylko" -3,75dpt, ale jednak mała wada to też nie jest, na codzień nosze soczewki, rodziłam SN i to w soczewkach na oczach!! pękło mi naczynko w jednym oku, pomimo tego, że miałam zamknięte podczas parcia, pękło paskudnie, pół oka było czerwone ;) ale szybko się zagoiło, po kilku dniach nie było śladu, a miałam też popękane naczynka na całej twarzy, bo niestety mam również do tego skłonność, wszystko się ładnie wchłonęło, nie miej obaw, że cokolwiek zostanie i będzie szpecić :)
Okulista może w karcie ciąży wpisać wskazanie do CC, ale decyduje i tak ginekolog.
 
ehh waham się....Pyśku wiem,że sama wada wzroku nie jest wskazaniem do CC, ale wiem też, że przy podobnych wadach jak moja lekarze decydują się na CC własnie ze względu na możliwość pogorszenia się wzroku...Coś jakby w razie "wypadku"...
Ja natomiast lata temu miałam mieć robiony zabieg refrakcji laserowej na oko, niestety nie było wtedy lasera na moje oko, średnica źrenicy była zbyt za duża, ponadto moja wada jest skomplikowana, a i powikłania po tym zabiegu były by zbyt duże....nie chce iść po porodzie na Ceglaną, zbadać się i żeby znowu okazało się,że nic z tego nie będzie bo moja wada wzrosła ;/
Kilka znajomych mnie ostrzegło. Choć przyznam,że to nie jakaś prawidłowość i każdej pogarsza się wzrok..Spotkałam sie i z jednym i z drugim przypadkiem..
Przy dużych wadach , laser nie niweluje całkowicie wady;/ dlatego też się martwię;/
A moje ostatnie badania wysokościowe to szczerze , gdybym nie uprosiłam lekary to nie wiem czy by mi dały zgodę Z łaską mi podpisały świstek tylko dlatego,że kończę studia...Takie zezwolenia są dla mnie niezbędne do pracy. Nie chce mi sie już użerać z lekarami.
Kocie-Behemocie mi i bez porodu pękają naczynka. Od jakiś dwóch dni chodzę z czerwonym okiem;/ Z miesiąc temu to samo...;/ Przy porodzie będę mieć czerwone oczy jak wściekły byk ;P

Z drugiej strony ... obejrzałam sobie jak wygląda porod CC.. mnie to musieliby całkowita narkozę zrobić;> ...przerażająco to wygląda...


Tak więc oczy są dla mnie ważne,ale przede wszystkim zdrowie maleństwa. Chyba będę musiała skonsultować to z lekarzem.

one question...
powiedzcie mi, czy w razie przedłużającego się porodu mam prawo odmówić użycia kleszczy albo vacuum?
Wiem,ze lekarze czasem w ramach kompromisu wypisują tzw.
" z ewentualnym skróceniem drugiej fazy porodu" Dla nieświadomych jest to własnie użycie kleszczy albo Vacuum.
I prosza jo Was nie mówcie mi,że rzadko używają tych dzindzibołków...odkąd jestem w ciąży to juz słyszałam o 3 przypadkach użycia tego ustrojstwa...
Czy mam prawo odmowic tego typu rzeczy?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Magda, ja tez bym sie wzbraniala przed kleszczami i vacuum, wydaje mi sie, choc moge byc w bledzie, ze uzycie ich to juz naprawde ostatecznosc i raczej jesli porod sie przedluza to powinni zrobic CC, tym bardziej w Twojej sytuacji, sprobuj sie wybrac do jakiegos specjalisty w dziedzinie okulistyki, ja znam dziewczyne, ktora wlasnie z powodu laserowej korakcji wzroku i pozniejszego nawrotu wady z ryzykiem odklejenia sie siatkowki, dostala skierowanie na CC wlasnie od okulisty. I ja na badaniach okulistycznych w ciazy tez bylam badana pod katem kondycji siatkowki, czy cos tam sie nie dzieje. Z tym, ze ja panicznie boje sie CC i robie wszystko, by rodzic naturalnie :) nawet pomimo mojej wady serca.
Mi tez pekaja naczynka nawet bez porodu, niestety taka "uroda", dla pocieszenia dodam, ze w pierwszej ciazy na potege mi pekaly na twarzy i po porodzie wchlonely sie razem z tymi, ktore pekly podczas parcia :)
 
Kocie, ja już własnie byłam u okulistki. Natomiast moja Gin- położna z tego co z Nia rozmawiam, raczej nastawiona na poró SN....powiem szczerze ,że na początku ciąży i dużo przed nią chciałam od zawsze CC, potem w trakcie ciąży zmieniłam zdanie. Teraz obawiam sie o oczy.
Wiem, że na początku jest wywiad robiony i takie inne papierkowe sprawy, załóżmy wtedy,że ja powiem nie że sie nie zgadzam na Vacuum i na kleszcze. No, ale jak dziecko będzie już w kanale rodnym to chyba juz wtedy CC jest wykluczone co nie?...wtedy to już chyba tylko kleszcze i odkurzacz;/
 
reklama
Ja nie wiem, czy jest coś takiego jak niezgodzenie się na to. Potem wszystko jest robione z automatu bo walczą o życie dziecka i nie raz matki! a jeśli dziecko jest w kanale rodnym to można zrobić cc bo po prostu dziecko jest wypychane do góry (z reguły położna wkłada rękę w pochwę i dziecko wpycha do brzucha jak już jest rozcięty itd.) Moja kuzynka tak miała i nawet ostatnio w tv pokazywali
 
Do góry