reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

nio...
w ogóle to już prawie połowa stycznia więc kochane zleci, że hoho :laugh2:
a co niektóre to na początku lutego będą miały już 36 tc, więc wszystko może się zdarzyć - z tego co pamiętam roksi23 miała już ustalony termin lutowy, więc pewnie ona będzie siedzieć jak na szpilkach :tak: :-)
 
reklama
U mnie też jest szansa na rozwiązanie w lutym. W 37 tc czyli 21 - 28 luty mam sie zgłosić do szpitala na zdjęcie pessarium a bez krążka z moją króciutką szyjką i ujściem wewnetrznym na 15 mm to już w każdej chwili moge urodzić.ho ho ho
 
:szok: o rany :szok: :szok: :szok: :szok:


az mi wlosy na bacznosc stanely:szok: :szok: :szok: :szok:


mi sie teraz troche dluzy czas , ale jak tak sobie poczytalam no to faktycznie ten czas leci:szok:

juz grudniowek nie ma:szok: :szok: :szok:
 
U mnie też jest szansa na rozwiązanie w lutym. W 37 tc czyli 21 - 28 luty mam sie zgłosić do szpitala na zdjęcie pessarium a bez krążka z moją króciutką szyjką i ujściem wewnetrznym na 15 mm to już w każdej chwili moge urodzić.ho ho ho

Ja 37 tc kończę 8 lutego :szok:
A to już traktuje się chyba jako ciążę donoszoną co??
O jacie :laugh2: :laugh2: :laugh2:
Byleby tylko przed tym terminem nie pchało się małe na świat - im dłużej w brzuszku tym lepiej, chociaż strasznie nie chciałabym być przeterminowana :dry:
 
Kto jak kto ale Ty Agutek wyprawke powinnaś już kończyć kompletować.8 luty - 37 tc - też bym tak chciała. Mam juz dość leżenia!A ha moja kumpela urodziła w 35 tc dziecko z wagą prawie 3 kg. Ale lepiej przekroczyc ten 37 - masz rację!
 
Dlatego te najbardziej potrzebne rzeczy już mam :tak:
Zostały mi już tylko takie, które nawet sam mąż może kupić już po porodzie jeśli w ogóle okażą się potrzebne :happy:
Czekam tylko jeszcze na przesyłkę i mam nadzieję, że lada dzień dojdzie, bo w niej będzie łóżeczko, pościel, prześcieradła, moje koszule do porodu i karmienia, pieluszki...
Także muszę do tego czasu ostro zaciskać nogi i nie wypuszczać małej ;-) :laugh2:

Jeju dziewczyny czujecie to?
że to już tak blisko? :szok: :laugh2:
 
byle do 10 marca, moja mama ma bilet na 10 marca - ja mam termin na 20
wiec musze zaczekac, no i ta przeprowadzka będzie pewnie na początku marca :eek::eek::eek:

czyli ile tygodni musze sie wstrzymac :confused:
najwczesniej moge rodzic tydzien przed terminem :eek:
dopiero w 39 tc :szok:
 
Mel, to jeszcze sobie troszkę poczekasz ;-)
Ale dla pocieszania dodam, że jeśli miałabym być przeterminowana to przecież mogę rodzić dopiero 2 tygodnie po terminie - czyli też za 9 tygodni :laugh2:

Rany, jak słoń bym chodziła :szok: :-D
 
ja juz jak slon chodze i tak tez sie czuje

a ten czas tak wolno leci

wszystkie moje kolezanki w kolo albo juz urodzily albo za 4 ,5 tyg maja terminy , a ja na samym koncu zostane z wielkim bebechem:-(
 
reklama
myslisz, ze po Tobie juz zada nie urodzi ? :-D

zobaczysz jak jeszcze bedziesz zazdrosna o brzuszki...
jak urodzisz Tristana i uslyszysz, ze jakas kolezanka jest w ciazy
bedziesz jej zazdroscila :tak:


zawsze w zyciu jest cos nie tak, zawsze moglo by byc inaczej ;-)
 
Do góry