reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

szanse na dostanie kredytu owszem sa, ale trzeba miec rezydenta i duzo cierpliwocsi do ich biurokracij. nam juz drugi raz w polowie zalatwiania tych papierkowych spraw jej zabraklo.:eek: :no:
 
reklama
Mniej więcej już wiem kiedy się moja "droga" zakończy. Dziś mi lekarka powiedziała, że najprawdopodobniej pójde do szpitala 7 dni przed terminiem czyli już 26 lutego i tam mnie zbadają i zadecydują kiedy CC... No to całkiem możliwe, że sobie poleże i sie nasłucham o porodach... Podobno najwięcej się można "nasłuchać" w szpitalach klinicznych i tam to najlepiej iść i urodzić, bez czekania żeby się schiz nie nabawić.... "mój" szpital to zwykły miejski więc moze nie zeschizuję :).
 
Pomyśleć że niedługo zaczniemy sie regularnie rozdwajać:szok::szok:
Debiutankto to Ty możesz być lutówką a nie marcówką albo i lutówką i marcówką jednocześnie:laugh2:
ja w piątek ide do szpitala na jakieś badania i troche sie boje że sie nasłucham o porodach i zaczne sie schizować:baffled:
 
podobno tylko na jeden dzień, mam nadzieje że nie będę musiała tam nocować:baffled:
lekarza zastanawia moja krzywa cukrowa. ani nie jestem otyła (właściwie mam niedowage) w moczu też cukru nie było a jednak we krwi jest wysoki i trzeba to sprawdzić:baffled:
 
Aha, to pewnie porobią Ci jakieś badania i wypuszczą. Ale na dobrą sprawę taki pobyt w szpitalu czasem sie przydaje bo przynajmniej się zorientujesz co i jak i kto jets kto :).
 
Mniej więcej już wiem kiedy się moja "droga" zakończy. Dziś mi lekarka powiedziała, że najprawdopodobniej pójde do szpitala 7 dni przed terminiem czyli już 26 lutego i tam mnie zbadają i zadecydują kiedy CC... No to całkiem możliwe, że sobie poleże i sie nasłucham o porodach... Podobno najwięcej się można "nasłuchać" w szpitalach klinicznych i tam to najlepiej iść i urodzić, bez czekania żeby się schiz nie nabawić.... "mój" szpital to zwykły miejski więc moze nie zeschizuję :).
Ja dzisiaj rozmawiałam z pielęgniarką, która mi zastrzyk robiła - miała cesarkę 4 lata temu, więc wypytałam ją o wszystko :-D Z tego co mówiła moja ginka do szpitala będę musiała się zgłosić 2 tygodnie przed terminem, czyli gdzieś koło 19 lutego. Martwiło mnie to, że mogą mnie tam trzymać aż do terminu naturalnego porodu i dopiero wtedy zrobić cesarkę.. Ale ta pielęgniarka dziś mnie uspokoiła. Powiedziała, że potrzymają mnie ze dwa dni, przebadają, przeprowadzą konsultację internistyczną, ustalą termin cesarki i jeśli nic się nie będzie działo odeślą mnie do domu :tak: A ja się zgłoszę w wyznaczonym terminie :tak: I powiedziała jeszcze, że jak mam zaświadczenie, to na pewno będę mieć cesarkę, bo teraz żaden lekarz nie weźmie odpowiedzialności, gdyby coś mi się stało :tak:
Także wiem już mniej więcej, na czym stoję :happy:
 
No to w końcu masz jakiś klarowny obraz Malaga :).
Ja to pewnie te parę dni już w szpitalu spędzę bo nie wiem czy im się "opłaca" wypuszczać pacjenta (kasa z NFZ)... W każdym razie TEN MOMENT zbliża się wielkimi krokami!!
 
reklama
no
nawet już jest usunięty grudzień
widziałyście?
został styczeń i luty
a potem .... uuuuuu będzie się działo :-D
 
Do góry