Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

[magdakap]

witam dziewczyny
magda nie matrw sie bakteria bedzie dobrze zobaczysz
a teraz czekam na wiesci od ciebie


ja dzisiaj po szpitalu i chcilei mnie zostawic ale wzielam ich na litosc i jutro znowu wracam na badania i obserwacje
zobaczymy co i jak

beda mnie jutro sprawdzac czy rozwarcie sie powiekszylo

Miloku, ja tez jutro ponownie do szpitala No i jak będzie rozwarcie i skurcze to zostaję Bakterię leczę sama:sick:
A Ty długo jeszcze będziesz tak uciekała tym lekarzom?:-) :-) ;-)

 

[Lajla83]

Agutku nic się nie martw się wszystko będzie dobrze już prawie koniec a może tylko pójdziesz na jeden dzień i wrócisz

 

[miloku]

Miloku, ja tez jutro ponownie do szpitala No i jak będzie rozwarcie i skurcze to zostaję Bakterię leczę sama:sick:
A Ty długo jeszcze będziesz tak uciekała tym lekarzom?:-) :-) ;-)

Magdus ja uciekam ile sie da hihihih
u mnie nie ma skurczy

az jestem ciekawa czy mi sie rozwarcie powiekszylo hmmm
mam nadziej ze jutor nie beda chieli mnie zatrzymac (no chyba ze do porodu) bo na jutro juz nie mam wymowki zeby sie wykrecic

 

[miloku]

Ja też po wizycie.
Jutro idę do szpitala Wszystko niby pięknie, ładnie, ale...no właśnie lekarka stwierdziła, że łożysko się starzeje i maleje już ilość wód płodowych więc mam iść na obserwację. Jeśli w szpitalu mi potwierdzą to, to zostanę do porodu - będą mi robić próby oksytocynowe. Jeśli uznają, że jest ok (a jak lekarka powiedziała wszystko jest w dolnych granicach normy) to może mnie wypuszczą, ale żebym się nie nastawiała.
Szlag by to trafił, tak strasznie nie chciałam iść do szpitala...

Agutku nie przejmuj sie pamietaj ze jak cie zatrzymaj aw szpitalu to tylko dla twojego i malenstwa dobra . a pozatym w szpitalu nie jest tak az strasznie zle dasz rade
glowa do gory :-)

my mamuski musimy sie dla tych naszych pociech nacierpiec :-)

 

[debiutantka]

Dziewczyny ja się tak zastanawiam, kto tu na forum zostanie po z tego co widzę to powoli zostajemy uziemione w szpitalach: jutro Agutek i Miloku, w piątek Malaga, ja w poniedziałek a nie wiadomo czy w międzyczasie, któraś nam się nie "rozpakuje" naturalnie....

A tak tez dziś mężowi mówiłam, że dobrze że luty ma 28 dni bo gdybyśmy trafiły na rok przestępny to któraś mogłaby urodzić 29go i wtedy dziecko miałoby oficjalnie urodzinki co 4 lata .

 

[tigger]

ja zostaje raczej na pewno jeszcze jakis czas:-)chociaz dzisiaj maz tak mnie zdenerwowal, ze jak tak dalej pojdzie to moze wczesniej urodze;-)
generalnie znowu jestem do tylu, bo jak maz ma wolne to laptop sluzy tylko do grania w World of Warcraft i niczego innego

Agutek - trzymaj sie, na pewno wszytsko bedzie ok i wrocisz do nas juz z malenstwem:-)
Magdakap - nie dawaj sie gronkowcom;-)a ja myslalam, ze ty juz dzisiaj bedziesz po...

 

[Melanie]

Witajcie, witajcie....
coś widzę, że wszystkie dzis nienajlepiej sie czujemy
Na orzeźwienie wklejam link do filmu o cesarce. Dla chętnych widzów o mocnych nerwach :-) Ja obejrzałam!


Cesarka: Cesarean Childbirth From Hartford Hospital - Google Video

troszke się spociłam na tym przedstawieniu

ogólnie to pięknie Panią zszyli, ciekawe czy u nas tez się to tak ładnie robi

 

[Melanie]

Aaaa i w związku z tym, że od poniedziałku będę off line to mam prośbę - jeśli któraś z Was zamierza teraz urodzić i być wciągnięta na listę to PROSZĘ URODZIĆ DO NIEDZIELI bo potem może mnie ok. tygodnia nie być, jeśli nie dłużej i będą zaległości .

ja obiecuję, że nie urodzę jak Ciebie nie będzie na bb

 

[Melanie]

Agutku nie przejmuj sie pamietaj ze jak cie zatrzymaj aw szpitalu to tylko dla twojego i malenstwa dobra . a pozatym w szpitalu nie jest tak az strasznie zle dasz rade
glowa do gory :-)

my mamuski musimy sie dla tych naszych pociech nacierpiec :-)

i kto to mówi

ta co 2 posty wczeniej pisała jak brała na litość personel, żeby nie zostać w szpitalu


laseczki, obie cieszcie się, że nie musicie się martwić z kim zostawić starszego dziecka... jak trzeba iść do spzitala to trudno... w końcu na miesiąc nie idziecie, nie
no !

główki do góry
marsz do szpitali i robić co każą :-)

 

[malaga]

A ja już po wizycie. Nadal się nie "rozwieram" ale tak czy owak w poniedziałek mam już iść do szpitala, tam mnie zbadają i ustala kiedy idę "pod nóż". No chyba, ze Młody wcześniej zacznie broic .

No to nie ma już odwrotu ....


Aaaa i w związku z tym, że od poniedziałku będę off line to mam prośbę - jeśli któraś z Was zamierza teraz urodzić i być wciągnięta na listę to PROSZĘ URODZIĆ DO NIEDZIELI bo potem może mnie ok. tygodnia nie być, jeśli nie dłużej i będą zaległości .

Debiutantko - będziemy w poniedziałek kciuki trzymać :-) A nuż zadecydują i ciachną Cię od razu??

Agutek, tak będzie lepiej Jak widac końcówka ciąży wcale nie jest taka łatwa jak by się mogło wydawać Ale to już koniec!!!!!!!!! . Zdaj sie w ręce lekarzy i wracaj do Nas z maleństwem!

Dokładnie tak, Agutek Przynajmniej będziecie pod opieką lekarzy i nie będziesz się zamartwiać, czy z dzidzią wszystko ok