reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik Mamuśki

Nikos - ja znalazłam (a raczej kochany Mąż) margarynę Delmę ( dzięki Bogu nie ma w sobie żadnego mleka czy serwatki - uważnie sprawdź,bo są dwa rodzaje - jeden z dodatkiem masła)... ja też odstawiłam wszystko no i efekty są zdumiewające... ale tęsknię... najbardziej za słodyczami :-:)-(
Susumali - mój Maluteńki urósł 4 cm od porodu...nie wiem czy to dużo czy mało...
Beti - nie martw się... pokarm na pewno się pojawi tylko spokojnie !!!!
Devi - brawa dla Mikołaja...dzielny chłopak! my idziemy za 2 tyg.

Czy Wasze pociechy 'gadają' przez sen? mój Synek co chwilę coś mruczy, stęka, kręci się... ciekawe czy to objaw 'snów' czy może jest jakiś poddenerwowany??
 
reklama
:szok: Beti Ty chyba nie masz co z kasą robić, 9 butelek i tyle akcesoriów na wszelki wypadek:-p Ja przed porodem kupiłam 2 butelki (120 i 260 ml) i laktator ręczny. Po porodzie dokupiłam pojemniki na pokarm, które teraz robią za butelki i laktator elektryczny. I nie wiem po co mam te 2 flaszki bo Kurcak jedzie tylko na tych pojemniczkowych ze smokiem, do jakiego go przyzwyczajono w szpitalu. Nie ma bata aby wpił z aventu czy z canpolu.

cóż tommee tippee jest drogi ale patrząc na cenę samych butelek to woleliśmy dołożyć 30 euro i mieć cały zestaw. z resztą i tak udało nam się taniej bo cały zestaw 130 euro a zapłaciłam 80 euro ;-)

edit: moja też tak charczy coś tam sobie gada jak by po swojemu a nawet chrapie :szok:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Susumali, ja mleka nie odstawilam I krostki tez zniknely. Znaczy sie zostalo pare ale to bez porownania do tych mega wysypow z poczatku.

Dominic, ale synek pruje do przodu, naprawde imponujace.

taycia,
Osek wiecznie sie kreci we snie, kiedys sie martwilam ale teraz wydaje mi sie, ze tak juz ma. No i meczy sie tez jak nie moze zrobic pierda.
 
my już po biopsji... zaczęło się lightowo, włożyli Lence to coś do pupy, pobrali materiał a ona nawet nie zareagowała.. Więc pomyśleliśmy ,że super!!! Mieliśmy poczekać godzinkę,żeby sprawdzić czy dalej wszystko ok. Po godzinie otwieramy pieluszkę a pupa Lenki cała w krwi a na pieluszce takie okropne, wielkie skrzepy. Lekarz niby uspakajał,że tak może być ale sam stwierdził,że trochę tego za dużo i jak coś to będzie nas musiał zostawić w szpitalu.Dał jakiś gazik z lekarstwem i tu już było darcie. Znów godzina czekania i to samo, może trochę mniej skrzepów ale dalej dupka zakrwawiona. Więc znów gazik, darcie się i 2 godziny czekania.... Jak przyszliśmy sprawdzić to gazik był dalej w dupce i lekarz stwierdził,żeby go nie ruszać i jechać do domu. I jak go nie wypchnie sama do jutra to przyjechać do szpitala to on jej wyciągnie. Na szczęście jak wróciłam do domu to wacik już był wypchany,kupka zrobiona i śladowe ilości krwi:) Mam nadzieję,że już tak zostanie... Ale stres był cały dzień....
 
O rany, Maggie, to jakiś horror! Jak Ty to zniosłaś? Jesteś mega dzielna!!!! Ja bym wpadła w taką histerię, że w szpitalu to by mnie musieli zostawić. Jak przy pobieraniu krwi z głowy młody się tak zanosił, że pod ciśnieniem trysnęła krew to prawie straciłam przytomność...
 
Ten temat sie chyba jeszcze nie pojawił : CIEMIENIUCHA

U mojego Maksiulka pojawiła się na brwiach :( Boję się, że przejdzie na główkę. Zastanawiam się czy może to być na podłoży alergicznym, ale karmie małego cały czas NAN-em i do tej pory nic nie było. Poza tym to nie jest za wcześniej na ciemieniuche?

Hej.
Napewno za wcześnie nie jest.
U nas ciemieniucha prawie się kończy.
Zaczęło się jakieś 4 tyg temu od kilku strupków, potem z czasem zajęło jakieś 75% główki. Na szczęście smarowanie głowy Olejuszką i systematyczne wyczesywanie "skorupki" dało efekty.
Dziś już tylko pojedyńcze miejsca się łuszczą.

maggie babo Ty to jesteś twarda. Podziwiam.:tak:

Dziś byłam u gina na kontroli i dostałam tabletki Azalia. Zastanawiam się czy to brać.
Czy któraś z Was dostała i bierze takie tabletki??
 
beti spokojnie....ja jak pisałam ostanio tez miałam puste cycki a mały spijał po 2 na raz....a one jakby flaki. Myślałam, że koniec karmienia, bo przystosowywanie trwa wg ksiązek 2-3 dni a u nas to już trawłało tydzień :/ A bardzo chcę karmić - tak do lutego by się przydało choćby mieszanie z MM....Bo jak pisała chyba Nikos - jak się ma przedszkolaka to cyc najlepszy na to co nas czeka z choróbskami..... No i w końcu poszłam małego zważyć....jak się okazało, ze przybiera ładnie to mi się głowa od zmartwienia "uwolniła" i od wczoraj cycki wielkie, nie nabrzmiałe ale wyraźnie się powiększyły i już nie ma rzucawki i darcia się przy cycaniu....Wytrzymaj, przystawiaj nawet co 1 h jak mało pokarmu i się zrelaksuj....


maggie ty jesteś Iron Woman....ja bym w panikę wpadła

Mój też stęka i "gada" przez sen.....ale to raczej bąki męczące, bo sny mają dopiero ok. 2-letnie dzieci.

Nikos właśnie mi przypomniałaś, że jeszcze głęboko we włoskach widziałam resztki ciemieniuchy.....a już przestałam oliwkować....
 
Ostatnia edycja:
reklama
lojej MAGGIE, jestescie obie z Lenka bardzo dzielne!

wow ale KURCZAK DOMINICOWY cudnie urosl!

kurcze zaczelam dzis od kupienia i wypicia z kawa mleka sojowego, i nie zjadlam jak zawsze jogurtu..nie wiem czy taka mala zmiana cos przyniesie czy to jednak tradzik (oby)

BETI moje piersi tez jakby puste ale mysle ze to chwilowe, ty tez sie nie zamartwiaj na zapas!
 
Do góry